Forum
Związek
Jak postępować
Rozpoczęte przez ~Aleksandra 09870, 24 sty 2019
-
-
Napisane 24 stycznia 2019 - 20:15Krótkio mąż zaprzyjaźnił się z żoną kolegi. Było za dużo kontaktu itp. Odkryłam. Zaprzeczal. Po czym przyznał się bo bal się że narobie bałaganu w jej małżeństwie. Przyrzekal. Klekał że urwie kontakt. Jej powiedział. I znowu to samo. Chodzimy na terapię. Z plotek dowiedziealam się że powtórzyl jej pewna sytuacje. Powiedział że vja pytał czy coś komuś mówiła. Ona zaprzeczyła i rzekomo. Położyłam mu dyktafon bez jego wiedzy. Słyszałam jak milo rozmawiaali a na koniec on mówi że ma nadzieję do usłyszenia, i informuje ja kiedy może dzwonić kiedy mnie nie będzie.
Wkurzyłam się powiedzialam żeby pomyślał o separacji bo ja mam dość.
Wypij coś na odwagę i zaczął mi wyrzuty robić że jestem zazdrosna głupia że jego kolezanka robi ze mnie debilke a ja powinnam być mądra bo zarabiam kupe kasy i mieć w dupie. A nie zazdrośnicą. Kazał bmi się leczyć bo albo go szpieguje albo jakaś głupia baba mi donosi.
W dzień przyszłam po dokumenty to zaczął mnie wyzywać żebym wypiera...... Z domu. Powiedziałam że ze swojego nie będę.
Krzyczał że ma mnie dość i nie będę mu robić zakazów z kim ma rozmawiać.
Droga wolna odpalam jak mnie wyzywal. Że debilke to ja zrobię z niej ale na deser doniose do jej męża a wie że mam kilka dowodow. Moje małżeństwo rozwalił razem z nią.
On jest mocny w gębie ale życiowo bardzo nie porądny. Czyje się zdradzona emocjonalnie oszukiwana w perfidny sposób a on udaje lojalność. Tyle że nagrań z dyktafonu ujawnić nie mogę bo zrobią że mnie wariatke. Teraz chodzi Trzaska drzwiami i pokazuje ci to nie on i że go niszcze. Tylko niewiem czym że go i ja zdemaskowalam po raz kolejny.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
Strona 1 z 1
Strona 1 z
1