Forum

Związek

Dlaczego facet unika seksu

• ~Aniołek

  ~Aniołek

  Napisane 27 lutego 2019 - 20:18

  ~Ona napisał:

  @Janek
  Patrząc na cyfry przy imieniu, to chyba przegapiłeś już dobry czas na zmiany ;)
  

  
  
  Patrząc na cyfry przy imieniu nie możemy tego stwierdzić.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Adam

  ~Adam

  Napisane 07 marca 2019 - 08:43

  U mnie to jest tak, że też co raz mniej mam ochotę na seks z moją partnerką bo jest po prostu męczący i wolę sobie usiąść przed kompem i w 2min rozładować napięcie. A tak to ona leży a ja ją muszę najpierw ją rozgrzać, całować, masować co schodzi z 20min, potem przed albo po robić jej dobrze a potem ona i tak chce jeszcze i jeszcze aja tylko się zastanawiam czy jej dobrze czy nie i męczy to bardzo fizycznie i psychicznie. Nie spytam czy jej było dobrze bo wy kobiety twierdzicie, że to najgorsze co facet może zrobić po stosunku. No i po co mam się tak strasznie męczyć skoro mam to samo włączając sobie porno... Gdyby ona dawała z siebie więcej w łóżku to bym chętnie z nią to robił A tak to raz na czas po robi loda przez 1min potem jest penetracja ja dojdę a ona leży i czeka aż się będę zajmował, podczas gdy facet po orgazmie nie ma ochoty na nic i to nie jest tak że po 5 min ma znowu. Tylko musi minąć długi czas.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~kbo

  ~kbo

  Napisane 07 marca 2019 - 08:59

  a partnerka nie marudzi że czuje się zaniedbywana ? seks jest przereklamowany, dlatego coraz wiecej osob czuje sie rozczarowanych swoim życiem intymnym. Lepiej mieć małe oczekiwania. Kobiety maja za to spaczony obraz mezczyzny ktory powinien robić wszystko dla seksu... twoja partnerka możliwe że tak myśli skoro jej aktywność sprowadza sie do "leże i czekam".

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kamiński

  ~Kamiński

  Napisane 07 marca 2019 - 12:40

  U nas podziałało po prostu urozmaicenie seksu, próbowanie nowych rzeczy, wykorzystywanie zabawek itd. Spróbujcie sobie kupić jajeczko Lush - moja żona je uwielbia zwłaszcza ze mogę nim sterować na odległość nawet jak mnie nie ma w domu

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~kolo

  ~kolo

  Napisane 09 marca 2019 - 22:27

  ~Adam napisał:

  U mnie to jest tak, że też co raz mniej mam ochotę na seks z moją partnerką bo jest po prostu męczący i wolę sobie usiąść przed kompem i w 2min rozładować napięcie. A tak to ona leży a ja ją muszę najpierw ją rozgrzać, całować, masować co schodzi z 20min, potem przed albo po robić jej dobrze a potem ona i tak chce jeszcze i jeszcze aja tylko się zastanawiam czy jej dobrze czy nie i męczy to bardzo fizycznie i psychicznie. Nie spytam czy jej było dobrze bo wy kobiety twierdzicie, że to najgorsze co facet może zrobić po stosunku. No i po co mam się tak strasznie męczyć skoro mam to samo włączając sobie porno... Gdyby ona dawała z siebie więcej w łóżku to bym chętnie z nią to robił A tak to raz na czas po robi loda przez 1min potem jest penetracja ja dojdę a ona leży i czeka aż się będę zajmował, podczas gdy facet po orgazmie nie ma ochoty na nic i to nie jest tak że po 5 min ma znowu. Tylko musi minąć długi czas.
  

  
  Zajmij się najpierw kobitą to potem ona zajmie się tobą proste jak drut.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Ala

  ~Ala

  Napisane 13 marca 2019 - 10:42

  Bo facet jest przepraszam za wyrażenie ale prosty w obsłudze a kobita nie ...wy faceci ...jak czytam te wpisy wyżej to mi ręce opadają rozwalacie system na całego a gdzie namiętność? Klimat itd ludzie to nie króliki.... wszystko zależy od czlowieka i jakość i ilosc

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Żuber

  ~Żuber

  Napisane 13 marca 2019 - 23:23

  ~Ala napisał:

  Bo facet jest przepraszam za wyrażenie ale prosty w obsłudze a kobita nie ...wy faceci ...jak czytam te wpisy wyżej to mi ręce opadają rozwalacie system na całego a gdzie namiętność? Klimat itd ludzie to nie króliki.... wszystko zależy od czlowieka i jakość i ilosc

  
  Ala a może byś mnie oświeciła jaki my mężczyźni niby system rozwalamy na całego? Walniesz sobie tekstem o prostocie faceta i że to niby co wyjaśnia?
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Ala

  ~Ala

  Napisane 14 marca 2019 - 08:32

  Pytasz jaki system? Nie mów że nie wiesz...skoro wchodzisz na ten portal to chyba nie masz 25-35lat i ty piszesz że nie wiesz....no proszę cie ! Nawet mi przez myśl nie przeszedł temat prostaty....zanim tu weszłam szukałam informacji o mężczyznach w średnim wieku o co im chodzi jakie mogą mieć problemy w tym wieku czego taki facet chce od siebie zony/partnerki trochę poczytałam wpisów ludzi na różne tematy tutaj (bo sama mam takiego rozkapryszonego guwniarza dużo po 40tce który sam nie wie czego chce) i jestem w szoku bo jak czytam nie jestem z tym sama...to kryzys wieku średniego...czyli niedorozwój umysłowy i emocjonalny panowie ! Wam się młodych panienek zachciewa żeby się odmlodzic! Często w wieku waszych dzieci ! Zobaczymy kto się będzie wami na starość opiekował....czy też ta młoda panienka będzie wam pieluchy zmieniać i latać koło takiego pana 70/80letniego nad pomarszczonym ptaszkiem

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Aniołek

  ~Aniołek

  Napisane 14 marca 2019 - 23:06

  Alu, Żuber pisał o "prostocie" a nie o prostacie :)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~kbo

  ~kbo

  Napisane 16 marca 2019 - 23:39

  Alu, ale chyba ty masz problem a nie twój facet.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Wiki

  ~Wiki

  Napisane 17 marca 2019 - 10:13

  Ma problem z rozkapryszonym gówniarzem ;)
  Zamiast kazać mu się usamodzielnić, to trzyma go w domu.
  Toksyczna mamusia.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Robert1971

  ~Robert1971

  Napisane 17 marca 2019 - 10:27

  ~Wiki napisał:

  Ma problem z rozkapryszonym gówniarzem ;)
  Zamiast kazać mu się usamodzielnić, to trzyma go w domu.
  Toksyczna mamusia.

  
  
  Może też zawsze od niego odejść ;-) no nie...?
  
  Po co się męczyć, albo do czegokolwiek zmuszać, a potem uogólniać jego wady na wszystkich 'facetów' na forach.
  
  Głupota przecież nie ma płci i gadanie, że 'faceci to, albo faceci tamto' trąci seksizmem.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Wiki

  ~Wiki

  Napisane 17 marca 2019 - 14:10

  ~Robert1971 napisał:

  ~Wiki napisał:

  Ma problem z rozkapryszonym gówniarzem ;)
  Zamiast kazać mu się usamodzielnić, to trzyma go w domu.
  Toksyczna mamusia.

  
  
  Może też zawsze od niego odejść ;-) no nie...?
  
  Po co się męczyć, albo do czegokolwiek zmuszać, a potem uogólniać jego wady na wszystkich 'facetów' na forach.
  
  Głupota przecież nie ma płci i gadanie, że 'faceci to, albo faceci tamto' trąci seksizmem.

  
  
  To właśnie napisałam.
  Ale dobrze wiemy, że prędzej zrobi z niego popychadło. Zresztą jak facet bez jaj, to niech ma.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kaś

  ~Kaś

  Napisane 17 marca 2019 - 19:48

  Mam trochę inny problem:
  Facet nie unika seksu, wręcz przeciwnie, chemia jest od początku mega.
  Seksualnie niby się dogadujemy, mamy podobne podejście, lubimy się bawić (ale nie pogrywać ze sobą), lubimy różnorodność, mamy dobrą kondycję... jest jeden problem - on nie osiąga orgazmu... czasem stosunek trwa 2 godziny (z przerwami, bo inaczej fizycznie byśmy chyba padli ), ja szczytuję 2-3 razy - on nie. Twierdzi, że mu to nie przeszkadza, że uwielbia się ze mną kochać, że tego właśnie chce, itd. Ale jakoś mam wątpliwości (tzn. oczywiście orgazm nie jest jedynym celem, ale po prostu fajnie jest go mieć, tak myślę :) ) ... Zresztą, czasem po prostu fizycznie sama nie daję rady takim maratonom... (chociaż regularnie chodzę na siłkę, a poza tym ćwiczę jogę kilka razy w tygodniu)
  
  Jest starszy ponad 10 lat (ma 52 lata), to on zaangażował się od początku bardzo jednoznacznie, poza tym jest świetnym, wrażliwym, dojrzałym człowiekiem, między nami jest bliskość nie tylko seksualna (np. od początku doskonale się nam razem śpi, a to wcale nie jest takie oczywiste), spędzamy ze sobą tylko weekendy, ale za to wtedy jest to 24 godziny na dobę i jest cudownie, ciepło, intymnie, mimo odmiennych doświadczeń i charakterów. Trwa to tak od 3 miesięcy...
  
  Boję się, że coś jest nie tak... czuję, że zaraz zaangażuję się na poważnie, a potem od odejdzie do kobiety, przy której po prostu ma orgazmy...
  Panowie (panie też, może znacie podobne przypadki)... zostawić to tak i czekać na rozwój sytuacji, czy uciekać, zanim będę płakać?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kaja12345

  ~Kaja12345

  Napisane 18 marca 2019 - 12:13

  To ja po krótce opiszę mój problem. 13 lat małżeństwa, brak sexu od 5 lat ( sex raz do roku ) zawsze zainicjowany przeze mnie. Pytam o powód milczy za każdym razem, zmienia temat, wychodzi. Poza tym mówi że kocha...dłużej nie wytrzymuje - poradzcie coś..

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kaja12345

  ~Kaja12345

  Napisane 18 marca 2019 - 12:13

  To ja po krótce opiszę mój problem. 13 lat małżeństwa, brak sexu od 5 lat ( sex raz do roku ) zawsze zainicjowany przeze mnie. Pytam o powód milczy za każdym razem, zmienia temat, wychodzi. Poza tym mówi że kocha...dłużej nie wytrzymuje - poradzcie coś..

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~kbo

  ~kbo

  Napisane 18 marca 2019 - 12:31

  inicjuj czesciej niz raz w roku.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~kbo

  ~kbo

  Napisane 18 marca 2019 - 12:38

  w pewnym wieku meżczyzna dojrzewa i seks nie jest tak ważny. Gdybym mógł wybierać też wolałbym żyć w aseksualnym związku. Śmiesza mnie komentarze w ktorych wytrawni specjalisci , seksuolodzy mowia ze bez seksu każdy związek upadnie... no oczywiście jesli nie ma w nim miłości to upadnie... z drugiej strony może lepiej że takie zwiazki upadają - wszak zwiazek do realizacji zwierzecych instynktów nie jest konieczny.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kaja12345

  ~Kaja12345

  Napisane 18 marca 2019 - 13:13

  Właśnie u nas jest miłość, ale ja szczęśliwa nie jestem..on woli zaspakajać się sam.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Darek

  ~Darek

  Napisane 18 marca 2019 - 13:20

  Nic z tego nie będzie. Spróbować poleczyć.
  
  Normalne to nie jest realnie obstawiałbym geja, który nawet może Cię kochać jak przyjaciółkę.
  Z drugiej strony teraz jest tyle niespełnionych miłości, że może on zwyczajnie nie chcieć z tobą spać żeby nie zdradzać innej, czekając na nią.
  
  
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie