Forum
Związek
Dialog między kobietą a mężczyzną - mission impossible ???
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 10:06~Miłość/Kaczka.... napisał:@Aga 40,czyżby kompleksy ? Sama się właśnie wrzuciłas do tego wora "wszystkie kobiety",bo ja nie pisałam ani o tobie ani o żadnej mi tu innej znanej kobiecie. Cóż moge poradzić,jeżeli odebrałaś to tak bardzo osobiście?
Coz ci mogę powiedzieć, tylko tyle:nie narzucaj światu swojego formatu.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 10:07@alutka - to powód do dumy i zadowolenia z siebie ,że sama sobie poradziłaś z synem z lekcjami. To nie jest powodem do kolejnej awantury i bycia niezadowoloną. Wręcz przeciwnie ,twój mąż dał ci możliwość doświadczenia tego ,że jesteś przecież fantastyczną matką. Czy coś ci się stało złego?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 10:10@Aga40 - ze wzajemnością ;-)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 10:15Jesteś tak zaslepiona swoimi racjami że nawet nie zauwazylas że ja nikomu nie doradzam , czasem tylko pytam i odpowiadam.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 10:29
@kaczka mam wrażenie , że po Twoich wpisach coraz mniej kobiet będzie chciało naprawy swoich związków a panowie sami usprawiedliwiali się już na pierwszej randce z kochanką .Nie każda z kobiet jest w stanie przyjąć na ''klatę '' tego co Ty …. zrozum...... , i jeśli coś piszesz to może pisz o sobie a tym samym , chwal się jaka to jesteś ''SILNA'' i wyrozumiała , specyficznie wyrozumiała….Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 11:10@Roma ,jak kiedyś pisałam o sobie ,to Wasze reakcje były dokładnie takie same ,a może nawet gorsze ,bo atakowałyście mnie personalnie i mój związek.
@Aga40 - nikomu nie doradzam ,ja zwyczajnie staram się prowadzić normalną rozmowę o życiu ,o kobietach i mężczyznach .Nie musisz zgadzać ze z moim zdaniem. A ...przepraszam, coś ci doradziłam całkiem nie dawno - więcej dystansu . Przepraszam,jeżeli uraziłam cię tą radą. Faktycznie ,nie mnie radzić i nie mnie oceniać. Ale niech każdy spojrzy się na siebie i zobaczy co robi tu na tym forum. Nie wiem ,jak Ty ,bo czasami zwyczajnie nie wnikam w to co kto i jak .Wyciągam ogólne wnioski tylko dlatego ,że wszyscy jesteśmy bardzo podobni ,a wręcz powiedziałabym,że tacy sami ,jeżeli chodzi o nasze reakcje : jedni się bronią ,drudzy atakują i tak na przemian.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 11:13A jeśli chodzi o kompleksy to mam wrażenie że ty je leczysz na tym forum i dowartosciowujesz się w oczach tutejszych mężczyzn bo nie widzisz jej w oczach własnego męża.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 11:55@ aga40
Ty za to nie masz cohones ułożyć sobie sama życia, wiec wylewasz swój jad tutaj. Wow, gratuluje dojrzałości.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:14@ alutka, Roma & włąsciwie wszystkie kobity
Czemu uważacie tzw. miłość za wartość stałą, kiedy tak naprawdę jest to zmienna i w dodatku taka, która ze swojej natury dąży do zera. Skupiacie się na jednym momencie i uparcie twierdzicie, że tak będzie zawsze. Nie, nie będzie. Ja patrzę na wszystko w o wiele dłuższej perspektywie i wiem, że może i można nieść brzemię, które przychodzi wraz z drugą połówką, ale nie 5.
Oczywiście mogę powiedzieć za Czernomyrdinem: "chcieliśmy dobrze a wyszło jak zawsze". Ale to już nie ma znaczenia.
@ ~Miłość/Kaczka....
Dziobią kwoki kaczkę oj dziobią. Zabawne, że wszystkie te panie mają gęby pełne frazesów o pracy nad związkiem, wybaczaniu, chodzą może do kościoła, a już na pewno wychowały się w kręgu tzw. cywilizacji chrześcijańskiej? I co? Gonią z widłami za kimś kto na prawdę wybacza. Legenda o wielkim inkwizytorze się przypomina.
@All
Proszę, formatujcie swoje wypociny. Administrator był na tyle miły, że na to umożliwił, więc wypadałoby skorzystać.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:16@Aga40 - chyba muszę cię z błędu wyprowadzić .Wręcz przeciwnie ,w oczach mojego męża ,może i jestem kimś z tęczowymi myślami ,ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności ,to on często prosi mnie o wsparcie (czyli dostrzega moją wartość) .Tak ważne dla mężczyzn wsparcie emocjonalne,którego wiele kobiet ( z wyjątkiem Agi40,alutki i innych z tego forum) nie potrafią dać. Jak się okazuje i wydaje mi się ,że jest to wszystkim wiadome : mężczyźni są o wiele słabsi psychicznie od kobiet ,może też dlatego nie potrafią znieść zdrady. I głównie tego oczekują od swoich partnerek - wsparcia emocjonalnego. My natomiast jesteśmy silniejsze pod względem psychicznym ,dlatego też często potrafimy wiele znieść,nawet zdrady. Niestety jesteśmy słabszą płcią w sensie fizycznym i też często prosimy panów o pomoc ,przy cięższych pracach . Jakoś panowie z chęcią nam pomagają,przynajmniej mój mąż ,bo nie wiem jak to jest u innych.Jeżeli wymigują się od pomocy to prawdopodobnie dlatego,że tej pomocy ,wsparcia emocjonalnego nie otrzymują od swoich partnerek . W zamian są krytykowani ,nazywani dupkami , i itp.... Tylko proszę,żeby Panie z tego forum nie brały personalnie do siebie,bo jak przypuszczam wszystkie bardzo wspierają swoich panów.
Poza tym ja nie muszę szukać potwierdzenia swojej wartości w oczach mojego męża i nie szukam tego na tym forum. Chciałam się tylko podzielić swoimi spostrzeżeniami i nic więcej. Żeby każdy chociaż na małą chwilę się zatrzymał i spojrzał w siebie. I tam odnalazł przyczynę wielu problemów ,jakie go w życiu spotykają. Sami jesteśmy twórcami swojego życia ,nikt inny.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:19Pojechałaś...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:32Głupotę można by jeszcze wytrzymać gdyby nie była ponadto jeszcze napastliwa i nie poslugiwala się niektórymi chwytami mądrości.....
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:41@ ~aga40
"Lepiej zamilczeć niż się odezwać i od razu rozwiać wątpliwości na swój temat"
Droga Ago40 jeśli Ci tak nie odpowiadają interlokutorzy i ich opinie, rozważ proszę przeniesienie się na jakieś forum kobiece jestem pewien że znajdziesz tam od groma kobiet z Twoim nastawieniem do świata i mężczyzn oraz kilku sykofantów płci odmiennej i będziesz tam mogła radośnie się butelkować we własnym sosie, hę?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:41~Yrkoon napisał:@ aga40
Ty za to nie masz cohones ułożyć sobie sama życia, wiec wylewasz swój jad tutaj. Wow, gratuluje dojrzałości.
Co ci odpowiedzieć? Madremu ustap , glupiemu wybacz.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:46Co za troll...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 12:54@Yrkoon niech sobie dziobią ,widocznie tak lubią i sprawia im to przyjemność. Mnie to nie przeszkadza,a wręcz przeciwnie. Przynajmniej daje mi to do myślenia i unikania na przyszłość podobnego zachowania w stosunku do mojego męża i moich bliskich,z którymi żyję. Kiedyś pisałam,że cały czas się uczę. Nie jestem kimś ,kto nie popełnia błędów. Popełniam je ,jak większość z nas (oprócz miłych Pań z tego forum)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 15:22~Yrkoon napisał:@ alutka, Roma & włąsciwie wszystkie kobity
Czemu uważacie tzw. miłość za wartość stałą, kiedy tak naprawdę jest to zmienna i w dodatku taka, która ze swojej natury dąży do zera. Skupiacie się na jednym momencie i uparcie twierdzicie, że tak będzie zawsze.
Ty, chyba pomyliłeś wyraźnie adresata...nie wiem, jak Roma i wszystkie inne kobiety, ale ja nigdy nie uważałam miłości za wartość stałą....wręcz przeciwnie... to @miłość właśnie jest wyznawczynią, -kocham, i to się nigdy nie zmieni...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 15:30~Miłość/Kaczka.... napisał:@Roma ,jak kiedyś pisałam o sobie ,to Wasze reakcje były dokładnie takie same ,a może nawet gorsze ,bo atakowałyście mnie personalnie i mój związek .
Dobrze wiesz @kaczka , że gdybyś nie napisała wtedy do @alutki , że jesteś chora ta rozmowa byłaby całkiem inna.Każda z nas popełniała błędy ale na pewno nie chce ich popełnić drugi raz .Stąd ta różnica zdań...... Twój tęczowy sposób myślenia na Twojego pana działa , ale na innego niekoniecznie .
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 15:43~alutka napisał:~Yrkoon napisał:@ alutka, Roma & włąsciwie wszystkie kobity
Czemu uważacie tzw. miłość za wartość stałą, kiedy tak naprawdę jest to zmienna i w dodatku taka, która ze swojej natury dąży do zera. Skupiacie się na jednym momencie i uparcie twierdzicie, że tak będzie zawsze.
Ty, chyba pomyliłeś wyraźnie adresata...nie wiem, jak Roma i wszystkie inne kobiety, ale ja nigdy nie uważałam miłości za wartość stałą....wręcz przeciwnie... to @miłość właśnie jest wyznawczynią, -kocham, i to się nigdy nie zmieni...
Również , nigdy nie uważałam miłości za wartość stałą .
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 listopada 2013 - 16:34~Yrkoon napisał:Co za troll...
Lepiej zamilczec niż odezwać się?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie