Forum
Związek
Co ważniejsze: szczęście ojca czy dziecka ?
-
-
Napisane 17 sierpnia 2012 - 16:26Witam,
Wiem, że takie miejsca najmniej nadają się na szukanie rady czy pomocy, ale zaryzykuję poznania opinii innych facetów (i nie tylko)....
Moje pytanie tyczy się sytuacji w której dalszy los rodziny staje przed znakiem zapytania... czy zostawić zdradzającą żonę, niszcząc tym samym dzieci, które bardzo kocham i których szczęśliwe dzieciństwo jest dla mnie priorytetem, czy też poświęcić się i żyć w takim związku dla dobra dzieci licząc na to, że może kiedyś jakoś to będzie? Oczywiście na zewnątrz jesteśmy dobrym zgodnym małżeństwem ... nawet względem siebie odnosimy się poprawnie... znaczy się ona udaje że jest OK a ja udaję że nic nie wiem... taki Matrix rodzinnyUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 sierpnia 2012 - 21:03Trudny problem. Jednak uważam, że prędzej czy później będzie z Ciebie wypływał żal, gorycz, wstręt do żony, a Twoje dzieci będa świadkami takiego rozpoadu związku. Nie uczyni to ich bardziej szczęśliwymi...
Znam przykład znajomych - małżeństwo rozpadło się, żona zdradziła. Po roku żalów, bojów i kłótni w końcu dla dobra dzieci dogadali się - stworzyli im dwa nowe domy i nową rzeczywistość - dwie rodziny zamiast jednej. Tak też sie da.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 19 sierpnia 2012 - 17:02Właśnie to przeszedłem. Przez długi czas udawałem, że nie widzę i było tylko gorzej. Nie potrafiłem jednak odejść, bo dzieci bardzo chciały mieć nas oboje. Ale w końcu i tak nie dało się tego utrzymać, a tym bardziej odbudować. Teraz jesteśmy osobno, dzieci powoli sobie z tym zaczynają dawać radę, ale one muszą być na pierwszym miejscu, maksymalnie dużo czasu. Ja też wracam po tym wszystkim do siebie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 19 sierpnia 2012 - 19:26przede wszystkim Wasze udawanie tylko Wam wydaje sie tajemnica a dzieci wszystko czuja jak barometr....pytanie jak są wychowane -jezeli byla prawda to będzie zrozumienie... z wlasnego doswiadczenia wiem ,że przed momentem rozstania nalezy z dziecmi porozmawiać i udac sie potem do psychologa....sami sobie z tym nie poradzicie a konsekwencje wyjda w ich zyciu doroslym......jezeli Wam obojgu na nich zalezy to nie przekazujcie im fałszywego wzoru związku...(wymaga to odwagi i siły) zycze powodzenia
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 19 sierpnia 2012 - 20:32@ja - w jakim wieku masz dzieci?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 sierpnia 2012 - 16:083 i 12
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 sierpnia 2012 - 21:20hmmmm, 3latek nic nie zrozumie, a 12 latek mocno przeżyje jednak rozwód rodziców. Jeśli jesteś w stanie zorganizowac się tak, by dzieciom (po rozwodzie) poświęcić więcej niż kilka godzin w weekend - wydaje mi się, że rozstanie będzie najlepszym wyjściem. Nie sądzę byś łatwo i szybko zapomniał, że żona cię zdradza. Będziesz lepszym ojcem, gdy zamkniesz ten rozdział, złapiesz dystans.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie