Forum

Związek

Co jest nie tak

• ~Maku

  ~Maku

  Napisane 08 stycznia 2019 - 01:06

  Pisze z prośbą o męską poradę. Jestem w 13 letnim związku. Niestety od 1,5 roku wydaje mi się że już jest coraz gorzej pomiędzy nami. Oboje pracujemy ja wracam dużo później. Za każdym razem gdy wracam do domu on gra na laptopie w Lola. Jest to o tyle istotne iż nie mam do kogo ust otworzyć. Pogadać. Szukam upragnionego kontaktu i rozmów poza domem. Gra ciągnie się do nocy.
  W dodatku bo zawsze musi się sporo problemów nawarstwic już teraz się tylko kłócimy o wszystko . Teraz już słyszę teksty "nie chce mi się z Tobą gadać,porozmawiaj ze ścianą i kilka gorszych". Kilka dni temu partner stwierdził że postrząta kuchnie. Bardzo ładnie z jego strony jednakże później okazało się że powyrzucal część moich rzeczy. Z tego wynikła kłótnia z której się dowiedziałam że za mało się staram i że nie będzie powtarzał o co mu ciągle chodzi (tu koncert życzen mojego faceta by mnie zmieniać według jego uzniania-lista krytyk wszelakich od wyglądu zainteresowań rodzine i znajomych ).
  Mamy teraz ciche dni które on zainicjował. Dziś nie wytrzymałam i była kłótnia. Wystawiam pościel na kanapę dla niego iż jak nie powie dokładnie o co mu chodzi to niech śpi że swoimi cichymi dniami na kanapie. Po godzinie grania wniósł bez słowa pościel i chciał się położyć. Zlał moja stanowczosc. Potem była kłótnia i szamotanina. Zaczęło się w zeszłym roku . Zaczynamy agresję okazywać sobie fizycznie. Nie jest to bicie ale nie jest już ciekawie. Przyznam że nie wiem co mam robić. Juz sie ubieralam by spac poza domem u rodziny ale sie cofnelam bo uznałam że taki krok jeszcze przemysle. Wysmial mnie szyderczo i dalej karze mnie milczeniem .
  Z jego punktu widzenia za mało się staram. Z mojego punktu widzenia on nie daje mi szczęścia bo trudno żyć z kimś kto Cię nie dotknie wysłucha pogada okaże uczucie. Taka sytuacja trwa już bardzo długo stąd moja prośba jak to widzą faceci gdyż ja już gościa nie rozumiem ...tylko że jeszcze chyba kocham... nie wiem czy jeszcze dlugo w takim stanie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Robert1971

  ~Robert1971

  Napisane 13 stycznia 2019 - 12:14

  Wydaje się, że on się uzależnił od gier komputerowych.
  
  Ten cały LOL, to gra, gdzie się wchodzi w akcję i do jej zakończenia nie można z tego wyjść, bo grozi to jakimiś tam konsekwencjami w grze. To gra zespołowa.
  
  On sobie prawdopodobnie tam zbudował jakąś rzeczywistość - jakiś tam świat, znajomych i nie potrzebuje (pozornie) realnych kontaktów i relacji. Na długą metę to wyniszcza.
  
  Nie wiem czy możesz faktycznie coś zrobić.
  
  Z tym wystawianiem go z łóżka, to trochę śmieszne, co próbujesz. Skuteczniej byłoby samej się przenieść na coś wąskiego - takiego, żeby we dwoje nie dało rady się przespać ;-).
  
  Jak spróbujesz go wystawić, to on zrobi jak właśnie zrobił - wlezie i nic nie poradzisz. Poza tym LOL to gra, gdzie prowadzi się wojnę - facet może zatem być po takiej rozgrywce naładowany agresywnie. Skoro w grze poszło, to i w realu może... Nie warto zatem doprowadzać do konfrontacji.
  
  Co zrobić?...
  Hmmm... Może spróbować z nim pogadać...? Jednak na pewno nie w czasie gdy on gra, bo wtedy jest pod presją i choćby pożar, to on nie oderwie się od kompa, a jak go oderwiesz, to będzie na pewno agresywny i nic nie załatwisz.
  
  Rozmowa powinna być na spokojnie, rzeczowa, minimum pretensji i obwiniania.
  
  Może on nie jest świadomy do czego doszło w Waszym związku... Może warto mu uświadomić, że dalsze ciągnięcie tego stanu poskutkuje rozpadem i każde pójdzie w swoją stronę.
  
  A jesteś niezależna finansowo? Bo to bardzo istotna sprawa z Twojego punktu widzenia...
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie