Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Brak sexu brak zainteresowania mną moimi sprawami

Rozpoczęte przez ~Janek, 22 maj 2019
  • avatar ~Janek ~Janek
    ~Janek
    Napisane 22 maja 2019 - 23:30
    Mam 37 lat, jestem 4 lata po ślubie i mamy wspaniałego synka. Od pół roku żona straciła zainteresowanie sexem, mną, moimi problemami. Czuję że zostałem w życiu sam. Łączy nas syn, opłaty i obiady u teściów. od 2ch miesięcy żona wróciła do pracy ale nic się nie zmieniło ani nie pogorszyło. Kochamy się raz m miesiącu, ostatnio nawet nie podejmuję prób-bo i po co. Wymówki, zmęczenie lub miny takie że tylko schować się w skorupę jak żółw. Więc nie próbuję. Wcześniej było jakoś inaczej, blisko, razem, wesoło i śmieszne. Dziś monotonnie i cicho. zdawkowe pytania - co u Ciebie, jak mały i co kupić w sklepie. Ja prowadzę firmę, haruje od rana do wieczora, mam małe kłopoty finansowe ale dzielnie walczę. Choc żona ostatnio stwierdziła że nie przynosi to dochodu. Nie pije,nie podaje się. Ale brak wsparcia,sexu odbiera mi chęć do wszystkiego. Czy chodzi o kasę? Utrzymujemy razem dom, ja robię zakupy, tankuje nasze auta. Najgorsze jest to że podobam się kobietom nawet tym młodszym, wiem że jestem dobry w łóżku bo miałem wiele kobiet w swoim życiu. Nie chcę zdradzać żony ale ile można. zachowanie żony sprawia że tracę chęć do wszystkiego, czuję się jakbym żył w jakimś innym świecie jak trendowaty. Może jakieś sugestie i pomysły. Czy poprotu szykować się na rozwód? .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kbo ~kbo
    ~kbo
    Napisane 24 maja 2019 - 01:31
    wiesz na zachowanie żony mogą mieć wpływ różne rzeczy np. drobne zranienia gromadzone latami. U mnie z kolei to ja unikam seksu - tzn. może nie o unikanie chodzi ale przestałem po prostu lubić takie rzeczy - sprawa bardziej złożona. Jeśli rezygnacja z seksu powoduje u Was takie oddalenie to nie chce pytać co was łączy .... tracisz chęć do wszystkiego, masz pogorszenie nastroju - zastanów się więc czy wszystko z toba jest ok - bo nie jest to normalne. Z różnych powodów ludzie zaprzestają współżycia i nie jest to koniec świata. Moim zdaniem dobrze byłoby ograniczać podaż potrzeb seksualnych aby uratować związek. Usilne realizowanie potrzeb instynktu poprzez np. zdradę może doprowadzić do zniszczenia związku, rodziny i samego siebie oraz dalszych konsekwencji. Romanse nie kończą się nigdy dobrze... A co do biznesu - radzę ciąć straty - i mówie to poważnie jako wieloletni praktyk. Łudzenie się że w biznesie się poprawi choć nie ma co do tego fundamentalnych podstaw to jak połknięcie noża - kredyty, pożyczki, nieefektywne plany naprawcze, potem komornik i do końca życia spłacasz długi a pracownicy którym nie wypłaciłeś pensji będą mówić że jesteś złodziejem. Tnij straty puki to jeszcze możliwe i nikomu szkody jeszcze nie zrobiłeś. Kryzys wisi w powietrzu - już są dane makro o spowolnieniu w UE, Chinach i US - niedługo dotknie to detalu. Czym bardziej zadłużysz się tym bardziej nie będziesz mógł z tego wyjść. Swoją drogą nie myśl o babach tylko o biznesie - to poważniejsza męska robota a nie ciukanie w cipkę ;) pozdrawiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Janek ~Janek
    ~Janek
    Napisane 24 maja 2019 - 09:06
    Witam. Może za bardzo w swoim pierwszym wpisie przeciągnełem sprawę w stronę sexu. Ale jeżeli po 4 tatach małżeństwa kiedy zbliżenia były minimum dwa razy w tygodniu a w czasie narzeczeństwa codziennie - to lekkie zdziwienie. I ten brak zainteresowania ogólnie moją osobą. A z mojej strony tak jak było zawsze to zainteresowanie jest, nawet dzwonie raz czy dwa razy dziennie "co słychać w pracy". Tak jakbyś z kimś był, mieszkał ale jednak ktoś sprawiał ze jesteś obok. Zrobił Ci niewidzialny mur wokół siebie. Ona zawsze lubiła przytulania, spanie blisko siebie w objęciach - a teraz nie potrzebuje tego , tak mi powiedziała. Od narodzin syna śpimy osobno. Próbując rozmawiać twierdzi że jest ok. Pasuje jej spanie oddzielnie i możemy tak spać nadal. Tu nie chodzi tylko o sex ale o całokształt. Co do kasy to nie jest tragicznie, nie ma komorników itd tylko że jest gorzej. Prowadzę dwie firmy, w sumie prowadziłem bo jedną transportową likwiduje bo ciągnęła nas w dół ale druga działa i z niej mamy pieniądze. Nie jest to tak że nie mamy na chleb czy na raty. Opiekuje się domem ( taki Pan złota rączka) i zajmuje synem. Uważam że się nie zmieniłem nie zamknąłem w sobie choć mało mi brakuje. Nie przytyłem, nie schudłem, może trochę posiwiałem :) - ale ponoć jej to nie przeszkadza. Nie zauważyłem aby robiła coś co by wskazywało ze kogoś poznała.. Jestem bardzo uczulony na tym punkcie bo moja wcześniejsza dziewczyna a byłem z nią prawie 6 lat zdradzała mnie i oszukiwała kiedy mieszkaliśmy razem. Po niej miałem 7 lat spokoju z trwałymi związkami - i miałem czas do posklejania faktów które były istotne a na które nie zwracałem uwagi. Więc teraz uważam że zauważyłbym jakieś zmiany zachowania czy chowanie telefonu aby nie był na widoku. I to mnie zastanawia. Nie mam się komu zwierzyć bo uważam że o problemach lepiej nie mówić bliskim i znajomym bo odwrócą to przeciw Tobie. Więc napisałem tutaj na forum które znalazłem przypadkiem szukając jakiejś odpowiedzi na swoje pytania a może historię.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kbo ~kbo
    ~kbo
    Napisane 24 maja 2019 - 10:46
    Coś napewno jest nie tak, możliwe że się w kims platonicznie zakochała albo obrażona na Ciebie. Porozmawiajcie o tym - jeśli nie będzie chciała rozmawiać to możliwe że ma coś na sumieniu. Mówisz o swojej żonie że nie chce spać blisko - ale czy jak się do niej przytulasz to odpycha Cie tłumacząc np. że jest za gorąco, czy udaje że cię nie ma ? To jakby 2 różne synały. Odradzam stanowczo zmuszanie / namawianie do seksu, stosowania podstępu itp. Myślę że warto napisać list, bo w rozmowie czasem trudno przekazać wszystko. Napisz o swoich uczuciach i emocjach. Zadaj pytania. Pokaż że jesteś otwarty na każdą odpowiedź - akceptujesz ją, kochasz - nawet jeśli nie jest idealnie. Napisz że chcesz zrobić wszystko aby była szczęśliwa. Jeśli uzyskasz odpowiedź również w formie listu, to byłoby super - będziecie mogli sobie to wtedy przegadać.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Piołun ~Piołun
    ~Piołun
    Napisane 27 maja 2019 - 17:24
    Cześć,

    Cześć rozumiem Cię. Moja żona kocha się że mną mniej niż 12 razy w roku. Od 8 lat nie śpimy w jednym łóżku.Dom utrzymuję ja. Rozmawiałem z nią i twierdzi, że to normalne i koleżanki robią to rzadziej. Przestałem prosić o sex, bo to upokarzające. Męczę już 3 miesiące. Zaczynam szukać kochanki. Myślę o rozwodzie.Widocznie opiekuńczość, wierność samca nie działa na kobiety.
    Wyklucz boczniaka, bo może ktoś być. Zastanów się ile możesz robić dla kobiety, zmieniać się, dostosowywać zachowanie do zachcianek.
    Jeśli nie miałeś jeszcze rozmowy, porozmawiaj.
    Ja miałem kilkanaście i wyszło na to, że jak kompromis, to tylko na jej warunkach.
    Pamiętaj Ty też jesteś ważny !

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sylwia ~Sylwia
    ~Sylwia
    Napisane 28 maja 2019 - 11:36
    Ja ja mam odwrotny problem...i właśnie na tym portalu chciałam znaleźć jakiś artykuł, wypowiedz by zrozumieć co jest grane... mąż jest po 40 ja mam 36 lat, jesteśmy 10 lat po ślubie, mamy dwoje dzieci, oboje pracujemy, wychowujemy dzieci itp.
    Od dłuższego czasu mąż stracił zainteresowanie seksem (dawniej kochaliśmy się prawie co drugi dzień) kręcił go anal, oral, lodzik itp. Rozmawiałam z nim na ten temat, twierdzi że jest zmęczony. Wg. niego wszystko jest ok między nami. Wieczorami albo ogląda telewizję albo gra w grę na komórce. Rano gdy ja jestem w pracy a on ma do pracy na popołudnie zaspakaja się sam (ogląda porno) i chyba mu to wystarcza, więc dupek niech spada na drzewo...nawet tego nie kryje. Więc Panowie podpowiedzcie czy to już starość, inna kobieta...czy o co chodzi?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sylwia ~Sylwia
    ~Sylwia
    Napisane 28 maja 2019 - 11:58
    Janku, nie wiem jakim typem kobiety jest twoja żona ale spróbuj ją zaskoczyć! Zabierz ją gdzieś na weekend, najpierw kup jej kwiaty, powiedz że nie wyobrażasz sobie bez niej życia i powiedz że chcesz tylko z nią spędzić ten weekend... ja bym od razu uległa. Lubię jak facet się stara mimo wszystko...
    My babki tak mamy że się długo dąsamy, nie wystarczy że powiesz dobre słowo raz, zapewnisz że kochasz, mów to codziennie...okazuj uczucia mimo wszystko, zapytaj co chciałaby robić, czego jej brakuje... i wciąż mów że jest dla ciebie wszystkim, że nie wyobrażasz sobie bez niej życia. Uwielbiamy jak jesteśmy dla was ważne, wtedy czujemy się pewnie... Wszystko się ułoży...nie myśl o zdradzie to zniszczy was oboje...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kbo ~kbo
    ~kbo
    Napisane 28 maja 2019 - 14:36
    Sylwia, Być może "cena" jaką płaci za robienie tego z tobą jest za wysoka. Oczywiście nie chodzi tu o wymiar materialny, ale sposób w jaki jest traktowany jako mężczyzna. Twoja wypowiedź w formie: " kręcił go anal, oral, lodzik itp. " , oznacza że współżycie sprowadzasz do czegoś bardzo prymitywnego - możliwe że mu to nie odpowiada.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kbo ~kbo
    ~kbo
    Napisane 28 maja 2019 - 14:37
    i np. czuje się traktowany przedmiotowo

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Aniołek, który niby wyszedł :-) ~Aniołek, który niby wyszedł :-)
    ~Aniołek, który niby wyszedł :-)
    Napisane 28 maja 2019 - 18:13
    ~Sylwia napisał:
    Janku, nie wiem jakim typem kobiety jest twoja żona, ale spróbuj ją zaskoczyć! Zabierz ją gdzieś na weekend, najpierw kup jej kwiaty, powiedz że nie wyobrażasz sobie bez niej życia i powiedz że chcesz tylko z nią spędzić ten weekend... ja bym od razu uległa...
    My babki tak mamy że się długo dąsamy...

    Ja tam np. wcale się nie dąsam :-)
    Sylwiu może Ty byś uległa, a żona Janka nie ulegnie i co? Zastanów się, co to ma być? Bukiet, słowa, słowa słowa, wyjazd...i wszystko wraca do normy...jakoś mi to wszystko co proponujesz sztucznością pachnie.
    Poczułabym się jak... dmuchana lala, którą on ze sobą zabiera, kupuje jej kwiaty i ...ma na wyłączność. Jak przedmiot...

    Jeśli kwiaty to tylko szczere, jeśli słowa to tylko prawdziwe.

    Piszesz o swoim mężu "niech spada na drzewo", tylko dlatego że nie ma ochoty na seks? Czy dlatego, że nie mówi wprost co się dzieje?
    Zastanawiałaś się dlaczego On jest zmęczony?
    A Ty sama możesz, czy nie możesz czuć się zmęczona?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Aniołek, który niby wyszedł :-) ~Aniołek, który niby wyszedł :-)
    ~Aniołek, który niby wyszedł :-)
    Napisane 28 maja 2019 - 18:29
    Janku, najzwyczajniej przytul wieczorem Żonę i powiedz jej czego Ci brak, powiedz co czujesz, powiedz, że chcesz przy niej zasypiać i się budzić, że nie chcesz żeby tak było jak jest.
    Równocześnie trochę pomóż Jej przy dziecku, poczytaj, ukołysz do snu? Wówczas Ona będzie miała czas dla siebie i czas dla Ciebie, dla Was.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Żuber ~Żuber
    ~Żuber
    Napisane 28 maja 2019 - 19:51
    ~Janek napisał:
    Od pół roku żona straciła zainteresowanie sexem, mną, moimi problemami.
    Ja prowadzę firmę, haruje od rana do wieczora, mam małe kłopoty finansowe ale dzielnie walczę. Choc żona ostatnio stwierdziła że nie przynosi to dochodu. Czy chodzi o kasę?

    Zauważ, masz problemy, ona komentuje że firma nie przynosi dochodu.
    Tak, może chodzić o kasę, obraziła się.na Ciebie, bo musiała pójść do roboty!
    A miało być tak pięknie!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sylwia ~Sylwia
    ~Sylwia
    Napisane 29 maja 2019 - 09:01
    Do "kbo" ale odpowiadało mu to przez tyle lat...
    i teraz chce inaczej... napisz proszę co go uszczęśliwi żeby nie czuł się przedmiotowo. Okazuję mu miłość, przytulam, całuję, interesuję się nim. Może nie wysyłam sygnałów, źle okazuję zainteresowanie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kbo ~kbo
    ~kbo
    Napisane 29 maja 2019 - 15:39
    być może obawia się że dążysz do jednego... Moja żona zaprosiłaby mnie pewnie na randkę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zmęczony życiem ~Zmęczony życiem
    ~Zmęczony życiem
    Napisane 30 maja 2019 - 21:00
    ~Sylwia napisał:
    Do "kbo" ale odpowiadało mu to przez tyle lat...
    i teraz chce inaczej... napisz proszę co go uszczęśliwi żeby nie czuł się przedmiotowo. Okazuję mu miłość, przytulam, całuję, interesuję się nim. Może nie wysyłam sygnałów, źle okazuję zainteresowanie?

    Zobacz jakie pornosy ogląda. Może szuka czegoś innego. Może obejrzyjcie razem?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zmęczony życiem ~Zmęczony życiem
    ~Zmęczony życiem
    Napisane 30 maja 2019 - 21:03
    Janek spróbuj pogadać. Jak to nie pomoże to zostaw w domu dyktafon jak Ty będziesz harował na rodzinę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Janek ~Janek
    ~Janek
    Napisane 02 czerwca 2019 - 23:54
    Dziękuję wszystkim za zaiteresowanie i rady. Z żoną miałem rozmowę bo nie mogłem już więcej. No i się wkurzyłem. Ogólnie wszystko jest ok tylko jest zmęczona dzieckiem i pracą. Ok. Tylko- do pracy nie kazałem jej wracać i wiem że lubi swoją pracę i to bardzo. Spełnia się w niej i odnajduje. Pracowała tam kiedy się poznaliśmy,kiedy zaszła w ciążę i teraz po urodzeniu dziecka wróciła. Dowiedziałem się że za mało zarabiam robiąc to co robię. I najlepiej jakbym znalazł dobrze płatną pracę. .. Opadam już z sił bo nikt nie pytał się mnie o taką zmianę tylko tego rzada. Wyszła z niej materialistka jakiej wcześniej nie widziałem. Wie doskonale że obiecałem sobie wiele lat temu że nigdy nikogo nie będę dorabiał ale ma to w dupie. Czuję się jak bankomat, jak przedmiot od tej rozmowy. I całymi dniami zastanawiam się jak się mogła tak zmienić lub czy tego nie zauważałem. Uświadamiam sobie że jej wogole nie znam. Ta rozmowa zamiast nas zbliżyć sprawiła że oddalam się sam i zastanawiam co robić dalej. Kocham syna,zaimuje się nim. Jestem na każde zawołanie, wożę do teściów, odbieram, kąpie i jak jestem w domu karmię. Nie chcę rozwodu ani separacij. W między czasie dostałem dobrą ofertę pracy za granicą w swojej branży pracując tam na siebie. Ona o tym nie wie jeszcze bo się wacham. Wyjazd jest na rok, możliwe powroty do domu co dwa tygodnie i uwierzcie że nastawiam się aby wyjechać. Może jak mnie nie będzie to się jakoś wyklaruje, poczuje że nie będzie mnie na każde zawołanie, nie będzie mogła mieć świadomości że zawsze jestem na miejscu i wszystko ogarnę. Może zamiast traktowac mnie jak bankomat zauwazy we mnie partnera, zatęskni. A jeżeli się mylę-to będzie cegiełka do rozwodu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~solasi ~solasi
    ~solasi
    Napisane 03 czerwca 2019 - 10:18
    "Ogólnie wszystko jest ok tylko jest zmęczona dzieckiem i pracą"...
    Janku, chyba nie zrozumiałeś tego, co żona Ci powiedziała. Kobieta mówi, że jest zmęczona dzieckiem i pracą a Ty poważnie myślisz o wyjeździe zagranicznym... Nawet jej o tym nie mówisz, bo się wahasz. Wiesz, ludzie ponoć w momencie zadawania pytania już znają odpowiedź, której szukają. Wydaje mi się, że robisz zasadniczo wszystko, by od żony odejść...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~casanova ~casanova
    ~casanova
    Napisane 12 sierpnia 2023 - 19:04
    Jedno jest pewne, jeżeli partnerka z którą żyjemy pod jednym dachem nie chce z nami uprawiać seksu i nie ma ochoty niczego z tym zrobić, to najwyższy czas pakować walizki i podziękować za uwagę. Dlaczego?, ano dlatego że uparte trwanie w tak dysfunkcyjnym związku skończy się nienawiścią, a nawet śmiercią (patrz ofiary przemocy domowej). Chodzenie do prostytutki, dymanie koleżanki i inne tego typu rozwiązania jeszcze bardziej pogłębią dysfunkcję tego „związku” i nie rozładują seksualnego napięcia. Do tanga trzeba dwojga. Do rozładowania seksualnego napięcia potrzeba oddanej partnerki, czułości, przytulenia, uśmiechu, rozmowy o swoich potrzebach, znajomości kobiecego i męskiego ciała, zapachu, higieny osobistej...potrzeba przede wszystkim współpracy, pełnego zaangażowania kobiety i mężczyzny. Seks w związku to nie jest film pornograficzny, ani dymanie ze stoperem taniej dupodajki. Seks w związku się smakuje, odkrywa i pielęgnuje.
    Dlaczego w Polsce jest aż taki problem z seksem?.
    Po pierwsze kościół katolicki, który włazi z buciorami do polskich łóżek, po drugie patologiczny zakaz aborcji, po trzecie brak edukacji seksualnej, po czwarte brak legalnej prostytucji.
    Cały ten systemowy i patologiczny beton powoduje stres, napięcie i lęk rujnujący polskie małżeństwa.
    Dlatego najskuteczniejszym i coraz częściej stosowanym rozwiązaniem jest poślubienie Pani/Pana z innym paszportem niż Polski.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy