Romans i zdrada
Walczyć,czy nie.
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 107 post(ów)
-
Napisane 29 grudnia 2018 - 20:37Nie ma sensu.
Ale zapewne wolałbyś usłyszeć co innego...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 58 post(ów)
-
Napisane 29 grudnia 2018 - 16:17Witam wszystkich serdecznie!
Z żoną jestem 21lat po ślubie. Przez rok czasu zdradzała mnie z koleżanką o czym sama mi powiedziała,ponieważ miała wyrzuty sumienia ,a mnie bardzo kocha.
Potem namawiała mnie w trakcie sexu na trójkąt,aż w końcu zgodziłem się i był to dla mnie koszmar patrząc na ich zbliżenie. Po alkoholu przełamałem się i było za każdym razem coraz fajniej,a potem super,mogłem robić z dwoma dosłownie wszystko. Zaznaczam ,że moja żona w łóżku na trzeźwo jest jak policjant wzbrania się pieszczot , chce tylko stosunek.
Po jakimś czasie chciała abyśmy zerwali znajomość z koleżanką,ale przekonywałem ją,że nie warto,( myślałem tylko o seksie z obiema) W końcu przyszedł moment i oznajmiła mi,że ma obrzydzenie do tego co robimy i kończy znajomość z koleżanką...po paru dniach mówi,że nie kocha mnie i chciałabym żyć sama i najlepiej jak byśmy rozwinęli się.Z koleżanką nie ma żadnego kontaktu.
Zawsze kochała mnie nad życie, aż do tego momentu. Ja nigdy jej nie zdradziłem pomimo,że mam duże potrzebne sexualne,a żona nie. Zawsze mieliśmy ten konflikt ja chciałbym każdego dnia,a ona nie.
Staram się walczyć o małżeństwo,dzieci mamy dorosłe,finansowo dobrze stoimy,żona jest piękna ja niczego sobie. Teraz kiedy powinniśmy żyć jak w bajce wszystko legło.Żona on 2 miesięcy nie odzywa się,teraz jakaś milsza,ale sexu praktycznie nie uprawiamy. Dwa razy było zbliżenie po drinku,ale to był koszmar....Pomimo tego wszystkiego bardzo kocham żonę,ale nie wiem,czy ciągła walka ma sens...jestem psychicznie wykończony...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie