Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję
Hanna Banaszak - Pogoda ducha

Rano wstajesz zły 
Wszystko z ciebie kpi 
Nie chce ci się nic 
Zwłaszcza żyć więc 
biedny jesteś Bo 
nie wiesz nawet Że
masz prawdziwy skarb 
Skarb w postaci mnie! 

Kto rozjaśnia ci 
wszystkie szare dni 
Kto nadzieję ma aż do dna No 
kto rozśmiesza gdy nie do śmiechu ci 
Wszystko to na siebie biorę ja! 

Bo mnie na uśmiech zawsze stać 
Nie lubię życia brać 
Zbyt serio, serio zbyt 
Bo ja na przekór wszystkim tym 
Co zasmucają świat, 
uśmiecham się przez łzy! 

Nie rozmieniaj mnie 
Na humory złe 
Gdy dopadnie spleen
Nie top w szkle, o nie 
Dobry dla mnie bądź 
Kochaj, szanuj, chroń 
Ja przy życiu cię 
Trzymam bądź co bądź! 

Niebo pełne chmur 
Malkontentów chór 
Przekonuje, że gorzej jest niż źle 
Nim uwierzysz w to 
Nim się wtopisz w tło 
Szybko na ratunek wzywaj mnie 
A ja - pogoda ducha twa 
Natychmiast zjawiam się 
Gdy czuję, że ci źle 
A ja - jak wierny anioł stróż 
Pocieszam cię co dnia 
Beze mnie ani rusz 

Bo mnie na uśmiech zawsze stać 
Nie lubię życia brać zbyt serio, serio zbyt 
Bo ja - pogoda ducha twa 
Gdy potrzebujesz mnie 
Po prostu zjawiam się! 

To mnie wymyślił dobry Bóg 
Byś przez to życie złe 
Z nadzieją przebrnąć mógł 
To ja na przekór wszystkim tym 
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie

Brak komentarzy