Zdrada - ona temu winna!
Każda zdrada jest próbą zaspokojenia pragnień, których nie potrafimy ugasić w ramach związku. Najczęściej, choć nie zawsze, owe potrzeby są ściśle związane z naszą partnerką.
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
Komentarze
Troskliwa powinna być,ale bez przesady.Tylko po co jej wtedy facet,skoro wszystko chce albo nawet potrafi zrobić sama.A książe ja zdradza bo nic nie musi robić.
03.09.2021 16:04
Mnie zdradzała żona co najmniej 6 lat. Coś więcej o mężczynach? a może o bandytach związkowych?
15.01.2021 00:38
A jeśli on tak postąpił wobec swojej żony?
13.12.2019 11:13
A jak mój mąż nie kocha się ze mną od 3 lat bo mu nie staje, to co mam zrobić? Kupowałam mu tabletki, nie chciał brać. Podniecanie też nic nie dało, a ja mam swoje potrzeby , więc zdrada o której nikt nie wie to dla mnie wcale nie jest zdradą. Tylko pożądaniem, zaspokojeniem potrzeb przytuleniem,ciepłem. Z mężem jestem i nie zamierzam odejść.
26.11.2019 18:25
@sutener Nie, nie pobierają. Staramy się na bieżąco usuwać ten spam. Niestety jest to cena utrzymania anonimowego forum, które nie wymaga logowania.
19.05.2019 09:11
A czy moderatorzy pobierają opłaty za reklamę burdeli online i oferty dziwek i sutenerów?
19.05.2019 08:36
Święte słowa. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś chce być z kimś innym to najpierw musi zakończyć poprzedni związek. Mój przyjaciel przeżył bardzo trudny czas bo żona go zdradziła i zaszłą z gościem w ciążę. I choć teraz jest szczęśliwy z inną kobietą, to swoje bardzo wycierpiał. Takie, kocham ale zdradzam to żadne kocham. Puste słowa...
21.03.2019 13:40
Nie.
15.12.2017 19:54
Jak mąż zdradzi to tak jakbyś splunął z mieszkania na ulicę. A jak żona zdradzi to tak jakby ci ktoś splunął z ulicy przez okno do mieszkania. Co ci milsze ?
24.11.2017 16:15
moja żona mnie zdradziła kilka lat temu , zrobiła m ogromną dziurę w mózgu do końca zycia i mojej rodzinie . zostałem psychicznie skopany , mężatko która szukasz odskoczni z nudów lub bo twój facet zapiepsza od rana do nocy albo mu pomóż albo skocz z 30 piętra na głowę . Nie rań nigdy w ten sposób drugiego człowieka jeśli go kochasz ...
29.12.2016 13:33
@Kalola We współczesnych czasach zanikają wartości takie jak szacunek, zaufanie, godność, przyzwoitość, odpowiedzialność. Ludzie używają drugich ludzi dla własnej wygody, przyjemności lub korzyści. Facet, który ma długoletni romans, lub często zdradza żonę robi to dla własnej wygody i zaspokojenia własnej próżności. Nie traktuje ani żony, ani kochanki jak partnera tylko żonę jako inwentarz, a kochankę jako zdobycz. Takie są trendy. Faceci nie dorastają do nałożonych na nich obowiązków, przyjmują je na siebie by pokazać światu, że są mężczyznami, ale w efekcie nie dotrzymują danego słowa bo nie dorośli do odpowiedzialności, ani za siebie, ani za rodzinę. Ale wierzę, że prawdziwi mężczyźni istnieją. Często trudno ich odszukać, bo ich męskość przejawia się w działaniu a nie w gadaniu. Nie puszą się, nie wystawiają na pokaz swoich walorów, pracują a po pracy wracają do domu i nigdzie nie szukają potwierdzenia swojej atrakcyjności - ani w lustrze ani w oczach kochanki - bo mają ten męski spokój i poczucie własnej wartości.
09.10.2016 23:17
Panowie, ale pamiętajmy, że wina zawsze leży po obu stronach... Trzeba umieć ze sobą rozmawiać. Nie wiem jak można być z kimś w długoletnim zwązku, budować tyle lat zaufane i zdradzić. Chociaż różnie bywa. Kumpel był w związku idealnym, ale ktoś mu szepnął, że wdział jego żonę z innym facetem w mieście w dwuznacznej sytuacjii. DLa świetego spokoju wynajal detektywow ze Sprawdź Wierność i niestety wykryli, że jego żona ma romans... Szkoda chłopaka.
16.09.2016 07:04
Ludzie co z wami ? Zdrada w tych czasach jest opisywana jak wizyta u ciotki . Nie chcę słyszeć takich głupot ! Zdrada jest zła, obrzydliwa i nie można jej tłumaczyć .Amory są potrzebne na początku, ale potem trzeba się lubić, szanować i wspierać.Żyć swoimi dziećmi , które w każdym wieku potrzebują waszego wsparcia, rady i pomocy. Ale jak ojciec dzieci lub nastolatków myśli o ,, dupie maryni "to jak ma być normalnie?I nie jest. Stare knury udają młodzieniaszków, żyją z młodszymi tłumokami bo młode mądre dziewczyny nie żyją z knurami.Logika Bo tłumoki też się zestarzeją, stracą urodę i decyzja prosta tatuśki ; twoja własna żona,twoje własne dzieci które są bezkonkurencyjną miłością na całe życie czy zużyte dupsko tłumoka.PROSTE
07.05.2016 13:18
taka jest prawda
17.09.2014 08:02
w życiu nie czytałam większych bzdur
21.07.2013 20:02
I dlatego kiedyś - dla ogólnego dobra małżeństw i związków wszelkiej maści - istniała instytucja burdelu, gdzie nikt niczego zanadto nie komplikował. ;)
10.07.2013 16:21
facet który zdradza swoją żone , niczym sie w końcu nie róźni od kobiety która zdradza swojego męża!.Ona również ma setki usprawiedliwień że to nie jej wina tylko jego !Facet zasługuje na zdradę jeźeli jest tak głupi ,żeby uwierzyc w te BREDBIE!!!!
09.07.2013 22:42
Można by rzec: mój penis, moje spodnie. A Ty? Do której kategorii należysz? ;)
09.07.2013 21:37
Mój był i jest nadal nie do wyjęcia. Ha!!
22.10.2012 18:42
Pokażcie mi faceta, a powiem wam kim jest jego żona.
Wypunktuję braki i zaniedbania, a kiedy je zaspokoję jest już mój.
Żona ma kontrakt i uważa, że nie musi się już starać. Homonto założone i dalej wio!
Facet który jest zadbany i ma w domu wszystko: akceptację, przyjaźń ,zrozumienie, seks, lojalność, dobrą kuchnię i kobietę, która ma trochę wyobraźni , która dba o niego, siebie i dom – Nie jest NIE DO WYJĘCIA, choćby nie wiem jaka Bogini Seksu na niego leciała. Zawsze będzie unikał sytuacji, które stawiają go w intymnej lub dwuznacznej sytuacji z inną kobietą. Taki facet nigdy się nie „ zapomni”, bo ma zbyt wiele do stracenia.
15.04.2012 15:37
taaa.... czyli jak facet nie potrafi utrzymać penisa w gaciach to winna jest jego zona!
To wynika panowie z waszych komentarzy!
wstyd. nic innego jak wstyd!
może pora zacząć myśleć głowa a nie główka?
25.01.2012 09:44
..Jeśli przestaje Wam "smakować domowe jedzenie" Panowie i Panie - odejdźcie, nie zasłaniajcie się dziećmi - od dzieci się nigdy nie odchodzi. Sęk w tym ,żeby zachować klasę wtedy , kiedy już się "nie chce"...Pozdrawiam wszystkich ..
17.01.2012 06:53
Zgadzam się w zupełności z wypowiedzią "Teodora" i " tereferekuku"
07.11.2011 11:07
smutne to. z tego co widzę niezależnie z jakim typem kobiety byś nie był zdrada to konieczność. "rutyna" marna wymówka
19.08.2011 15:45
Mam wrażenie, że wszechobecna promocja seksu jest mocno przesadzona. Seksoholicy? A może zamiast szukać sobie wymówki lub usprawiedliwienia zapiszcie się Panowie na siłownię lub w innym sporcie próbujcie się wyżyć.
01.08.2011 18:24
Ja własnie z taką "dyktatorką" jestem w trakcie rozwodu... Mieszkam teraz sam i co dziwne jest mi o niebo lepiej...
01.08.2011 16:25
czy to jest przyjaźń... czy to jest... kochanie...? tabadam dam daba daba.... :)
wygląda na to, że długoletnia i dyskretna jest bardzo pożądana... i bezpieczeństwo rodzinie zapewnia i zaspokojenie temu WSPANIAŁEMU :) oj... panowie, nie ma już tych niezłomnych, wiernych a tylko seksoholicy, co wszystko usprawiedliwia :)
08.07.2011 01:11
Majka,
nie ma chyba prostych odpowiedzi na twoje pytania i wątpliwości. Często jest tak, że partner również docenia długoletni związek z wszystkimi jego zaletami, bycia przyjaciółmi itp., ale często brak regularnego (dla niektórych codziennego) seksu lub nuda w łóżku to wystarczający powód, by spróbować czegoś na mieście. Niektórzy faceci chyba boją się eksperymentować, żeby nie być zbyt ostro osądzonym przez partnerkę. Komentarze typu: chyba za dużo naoglądałeś się filmów dla dorosłych też mogą zgasić każdą inicjatywę. Jednorazowe skoki w bok, uważam, nie powinny byc przyczyną rozwodów i przekreślenia długoletnich, partnerskich związków. Mnóstwo facetów to seksoholicy, bez świadomości tego.
Inna sprawa to romans, długi i namiętny związek z kochanką lub kochankiem. Tu, rzeczywiście, boli...Ale też nie można nic podpowiadać, nic radzić. Każdy takie problemy powinien załatwić sam.
07.07.2011 12:02
zastanawiam się, skąd w dobrym związku, z bardzo długim stażem, pełnym zaufania, przyjaźni partnerów pojawia się zdrada? dlaczego ta udana para tak świetnie funkcjonuje na wszystkich polach życia, wspiera się, rozmawia na wszelkie tematy, towarzysko przykładowa, a w sferze seksualnosci nagle brak porozumienia? czy partnerzy wstydzą się własnych pragnień? czy to przyzwyczajenie tylko już ich trzyma razem i może czasem udają, że nie widzą tego, czego nie chcą? i nie tylko skok w bok raz kiedyś, ale wieloletnie związki partnera z kochanką i żoną. Panowie, czy to Was usprawiedliwia? czy za taki stan rzeczy też winić należy kobiete? tylko KTÓRĄ? żonę, czy kochankę? Czy mężczyzna, który twierdzi, że kocha obie, którąś z nich kocha na prawdę, czy też kochać nie potrafi w ogóle?
02.07.2011 12:47
Kobiety coraz częściej wymagają cora więcej, a same nie chcą dawać nic w zamian. Czekają, aż je jakiś książę na białym koniu porwie i poniesie w nieznane. Halo! Ziemia do kobiet! Wy również musicie wykazywać inicjatywę, chęć na eksperymentowanie, a nie kłaść się do łóżka w wyciągniętej koszulce lub w piżamie.
29.06.2011 08:23
faceci nie zawsze chcą być w łóżku stroną inicjujacą, bo zbyt często słyszą "głowa mnie boli". Nie chcą się narzucać, ale również boją się reakcji kobiet, w przypadku, gdyby zainicjowali próbę realizacji swoich fantazji seksulanych. Boją się ośmieszenia i niewybrednych komentarzy. Także, drogie Panie, jak nie chcecie mieć rutyny w łóżku - to po pierwsze bądźcie bardziej odważne i otwarte na zmiany
27.06.2011 15:22
W 100% zgadzam się z Alą! I uważam, że rutyna często jest winą faceta - bo gdy on jest (i chce być) stroną trzymającą władzę, on inicjuje, on decyduje i on... się powtarza.. aż nazbyt często.
Jednak z drugiej strony problemem jest wg mnie także to, że gdy jesteśmy już do siebie przyzwyczajeni, mamy problem z wprowadzaniem nowości do sypialni. Po prostu staje się to jakieś.. niezręczne, sztuczne, krępujące. A to właśnie największy błąd.
20.06.2011 13:24
Mam nadzieję, że pisząc o rutynie masz na myśli obie strony. Bo jak tu mieć ochotę na szalony seks po wielu latach związku, jeśli "podchody" i zachęty do niego wyglądają zawsze w ten sam sposób.
16.06.2011 14:47
no, właśnie o ZADOWOLENIE tutaj chodzi, a nie o rutynę, z którą często się spotykamy...Ot, i cała odpowiedź
15.06.2011 19:20
Każdy powód jest dobry byle zaliczyć skok w bok. A jeszcze fajniej jest, gdy można za to obciążyć drugą stronę.
Panowie! Czy Was można w ogóle zadowolić?????????????????
14.06.2011 19:09
Dla uzupełnienia powyższego dopisałabym jeszcze kilka. Ale takie, które naturalnie przychodzi mi do głowy:
KARIEROWICZKA
ONA ROBI KARIERĘ, Ty sobie z tym nie radzisz.
Można zgeneralizować, że ONA jest w czymś lepsza.
BTW - czy nie jest tak, ze na koniec dnia "ona temu winna"?
08.06.2011 20:51