Poduszkowy odlot
Najpierw warkot i narastający hałas. Po kilku sekundach zza cypla wyłania się pędzące „coś”. Mknie z ogromną prędkością. Pędzi, jakby lekko unosząc się nad wodą. Nie jest to ani jacht, ani samolot.
Najpierw warkot i narastający hałas. Po kilku sekundach zza cypla wyłania się pędzące „coś”. Mknie z ogromną prędkością. Pędzi, jakby lekko unosząc się nad wodą. Nie jest to ani jacht, ani samolot.
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.