Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Ona postanawia odejść do innego

Jesteście parą od lat. Pewnego dnia twoja partnerka mówi, że już cię nie kocha, że jest ktoś inny… I że się wyprowadza. To niemożliwe? Jak to się stało? Co masz wtedy zrobić?

Dodawanie komentarza

Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach w tym temacie?

Komentarze

normalnyjestem
02 października 2022 o 20:07

tego nigdy nie zapomnisz tak jak i ona. Już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, coś ona utraciła w swoich i twoich oczach. Zdrada to najokrutniejsza rzecz a zaczyna się niewinnie. Współczuję.

~normalnyjestem

02.10.2022 20:07
Rg
27 września 2022 o 20:40

Do „to tylko ja” - ja przez cały 2021 podejrzewałem zdradę żony … 5.12.2021 uzyskałem ostateczny dowód … przyznała się… minęło kilka miesiecy … niedawno mieliśmy 25 rocznice… przeszedłem kilkumiesięczna terapię … nadal nie wiem „dlaczego” to się zdarzyło … kocham zone ale ta zdrada tkwi jak cierń w sercu i co jakiś czas przypomina się rozdzierającym bólem

~Rg

27.09.2022 20:40
mag
06 października 2021 o 22:35

To bardzo boli kiedy jest świeże ... później przygasa... Dużo siły życzę, na "niej" świat się nie kończy ...

~mag

06.10.2021 22:35
Sla
06 października 2021 o 22:01

Współczuje

~Sla

06.10.2021 22:01
Zibiaz1
06 października 2021 o 20:22

Najważniejsze to się nie poddać i żeby nie wybrać najłatwiejszej drogi niestety tak często wybieranej - alkohol.

~Zibiaz1

06.10.2021 20:22
To tylko ja
25 maja 2021 o 03:10

Właśnie odkryłem że żona mnie zdradza. Nie mogę uwierzyć w to że osoba którą tak bardzo kocham, mogła mi zrobić tak ogromną krzywdę.
Jej kochanek jest od niej o wiele młodszy, ma żonę i dziecko i wiem że zrobił sobie z mojej żony zabawkę ale ona tego nie chce zrozumieć
Choć wie że ten związek nie ma przyszłości chce w nim tkwić bo bardzo go kocha.
Jesteśmy 25 lat po ślubie, zawsze była dla mnie podporą, czułem się przy niej bezpiecznie i bardzo ją kochałem.
Nigdy bym się nie spodziewał że do tego dojdzie, ufałem jej bezgranicznie
Nikt nie zrozumie co teraz czuję kto sam przez to nie przeszedł
Nie szukam tu ani rady ani wsparcia, chciałem tylko wyrzucić z siebie odrobinę bólu jaki noszę w sercu

~To tylko ja

25.05.2021 03:10
Luk
13 lutego 2021 o 18:52

Kluczowe jest aby przede wszystkim zdradzająca osoba się do tego przyznała , wzięła odpowiedzialność, szczerze żałowała i pracowała na odbudowanie zaufania. Bez tego nie jest warta aby nawet się zastanawiać nad wybaczeniem . Skreślić i odjeść.

~Luk

13.02.2021 18:52
Psycholog/ psychotraumatolog
05 stycznia 2021 o 12:37

Zdrada, to ból, rozpacz, gorycz... Twój dotychczasowy świat wali się jak podczas najgorszej katastrofy. A co gorsze, prawie zawsze zostajesz z tym sam, no bo nie ma tej drugiej połówki, która pomoże Ci przetrwać kryzys.
Po zdradzę przechodzisz wszystkie etapy żałoby - zdrada to śmierć przeszłego związku, a to czy nastąpi rozwój potraumatyczny zależy w dużej mierze od zasobów jakimi dysponujesz( strategii radzenia dobie z kryzysem, wsparcia społecznego, dobrostanu psychicznego).
Natomiast należy pamiętać, że jeśli zdradzający nie jest osobą zaburzoną, np. uzależnioną od ryzykownych zachowań, to powód zdrady ukrywanie zawsze w postawie i postępowaniu obu stron, tj. Leży po stronie zarówno zdradzanego jak i zdradzonego. Pamiętajcie, że „ syty po knajpach nie chodzi!” - przykre, ale niestety prawdziwe.

~Psycholog/ psychotraumatolog

05.01.2021 12:37
sonar
04 czerwca 2020 o 17:25

Z zdrajcami nie zawiazuje się sojuszy.Zdrajca jest moralnym zerem ...i niema innego wytłumaczenia..

~sonar

04.06.2020 17:25
normalnyjestem
02 marca 2020 o 08:07

Sama prawda, ktoś kto choć raz zdradził już nie kocha, jest z przyzwyczajenia i jest w związku a nie małżeństwie. Już nic nie będzie takie samo, zdradzony/na kocha już wuobrażenie a nie osobę która zdradziła i się zmieniła psychicznie , fizycznie, emocjonalnie. W momencie zdrady ta osoba z z inną zawiązuje sojusz przeciw zdradzonemu , mają wspólne plany, uczucia, seks. Myśli o nim w dzien i nocy ( trójkąt) i nawet jak się wyda, nawet jak zaklina że juz zerwała/wał to kłamie oszukuje a umie bo wcześniej to robiła i to z sukcesem, nigdy nie zaufasz w 100% a możesz ewentualnie przyj ac za prawdę w połowie co robi. Nigdy cie nie pokocha bo się odkochał i uczucia skierował do innego tego jedynego. Tylko szybki rozwód z winy zdradzającego ograniczy twoje nerwy, strate zdrowia, psychiczne zawirowania. Jak twierzi że to była pomyłka, że kocha ciebie to przecież po rozwodzie (oczywiście z jej winy - sprawdzian ) moze próbować naprawić ale w zasadzie tworzyć nowy związek bo stary zdeptała i zgnoiła przysięgając więc wszystkie jej aktualne słowa są gó..no warte jak podczas zdradzania. ROZWÓD to jest rozwiązanie problemu zdrady.

~normalnyjestem

02.03.2020 08:07
Wstarciuzesoba
19 marca 2018 o 20:13

Hmm. Sam to przeszedlem, albo wrecz wlasnie przechodze. Zrozumienie, zapomnienie, wybaczenie, ból ogromny.
Tak naprawdę jedna z najgorszych rzeczy na tym świecie. Ale wszystko jest do przeżycia.
To doświadczenie i sprawdzian z miłości, czy ona faktycznie była, jest i czy będzie?
Jest oczywiście jedno ale, do tańca trzeba dwojga. Jeśli ktoś popełnił błąd, zabładził i chce to naprawić, a ty pomimo ogromnego bólu stawisz temu czoła - czemu nie. W końcu znacie sie 5, 10, 15 czy 20 lat. Jesteście dorośli, teraz możecie tak prawdę wszystko. Albo to popsujecie, albo naprawicie

~Wstarciuzesoba

19.03.2018 20:13
po przejściach
13 stycznia 2017 o 11:17

fajny, choć krótki artykuł. opisałeś tylko jedną z możliwych dróg rozwiązania kryzysu. Można również stworzyć na nowo związek. Ale w obu przypadkach kluczową sprawą jest zrozumienie jak do tego doszło.

~po przejściach

13.01.2017 11:17