Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

O czym nieszczęśliwi mężowie nie chcą mówić głośno

Czy kiedykolwiek obawiałeś się powiedzieć prawdę o tym, czego pragniesz w swoim małżeństwie? Czy twoje niespełnione i nigdy niewyrażone pragnienia sprawiają, że jesteś nieszczęśliwy? Czas to zmienić.

Dodawanie komentarza

Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach w tym temacie?

Komentarze

Jola
25 października 2023 o 00:08

Jestem z tych żon, które potrafią się nie odzywać dzien, trzy. Z tych, które tych kilka dni torturuje partnera brakiem spełniania potrzeb seksualnych i innych wyżej wymienionych. Moj mąż lubi mieć prawo do mówienia tego co myśli beż konsekwencji.
Ostatnio chciał być szczery, że zamiast spać w dzień z noworodkiem, kiedy 1,5 roczny (zazdrosny i żywy) synek ma akurat drzemkę, powinnam więcej robić w domu. I, że tylko mi się wydaje, że "zapierniczam". Argumenty nie trafiały, miałam dola i tak, nie odzywałam się, nie było seksu.
Ostatnio, był mocno zdziwiony, dlaczego jeszcze się nie umalowałam, kiedy mieli przyjść goście, a ja biegałam miedzy sprzątaniem, a niemowlaczkiem. Po czym usłyszałam pretensje, że zamiast zjeść obiad ja idę do toalety. Obecnie cierpi, bo po niezrozumieniu mojej frustracji, nie odzywam się, nie ma seksu.
Kilka dni po porodzie stwierdził w napływie szczerości, że dziwnie mu, bo nie ma ochoty na seks, ani na przytulanie mnie.
Wspomnę jeszcze, że poprzedzające moje nieodzywanie się jest jest moja zszokowana reakcja na to, co znowu przychodzi mi słuchać wraz z litrami lez jakie przychodzi mi wylać. I niestety znow, choć bym bardzo chciała, nie mogę spełnić potrzeb mojego męża.

~Jola

25.10.2023 00:08
A.
26 kwietnia 2023 o 11:56

Chyba jestem nieszczęśliwym mężem. Tyle, że jestem kobietą. Mój mąż niczego nie docenia, wszystko jest źle, nawet przez lata nie uprawialiśmy w ogóle seksu, bo nie chciał. A kiedy mówię o takich potrzebach, to jestem "emocjonalnie rozchwianą histeryczką". Teraz po 15 latach to już na pewno jestem, niestety:(

~A.

26.04.2023 11:56