Łapiąc oddech
Himalaista George Mallory zapytany o to, dlaczego chce wejść na Mount Everest, odpowiedział: „bo jest”. Zapewne podobnie pomyślał kilka lat temu austriacki maratończyk Christoph Kluge, kiedy postanowił wjechać rowerem na jedną z najwyższych przejezdnych przełęczy. Co motywowało tych, którzy postanowili pobić jego rekord?
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.