Dziękuję, jestem NIEPALĄCY
Wszyscy znamy tę prawdę, że nie sztuka rzucić palenie - sztuka nie zacząć znowu. Dlatego chcemy tu prezentować wyłącznie sprawdzone sposoby – takie, które wypróbowaliśmy z powodzeniem sami. Na każdego działa co innego – być może ten sposób pomoże właśnie tobie rozstać się ze znienawidzonym nałogiem?
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
Komentarze
Ja paliłem lat 15. Nie palę chyba 8 lub 9... Jest tylko jeden sposób, żadne tabletki, plastry czy e papierosy... SILNA WOLA. Jeśli wytłumaczymy coś sobie i dojdzie do głowy, jest po problemie. Tyczy się to wszystkiego, nie tylko rzuceniu palenia. Pierw trzeba dojrzeć do decyzji a potem już z górki. Życzę powodzenia rzucającym, będziecie zdrowsi i bogatsi
31.05.2018 10:09
Paliłem 25 lat. W ostatnich latach skręcałem papierosy. Mieszkam w UK a ten nałóg tutaj to spory wydatek (Paczka ok. 10 funtów). I co ciekawe, paląc skręty zmniejszałem ilość wypalonych dziennie fajek a kiedy przyjeżdżałem do Polski i kupowałem w sklepie zwiększałem ilość dziennego "Urobku". Konkluzja: Łatwość sięgnięcia po gotowego papierosa. Potrzeba-realizacja. Bez zbędnych, żmudnych i skomplikowanych czynności. W przypadku skręta zatrzymanie się na ulicy, wyciągnięcie pudełka z tytoniem, bibułek, filtryków. Potem się z tym pieprzyć na wietrze. A idź pan w cholerę. Zapalę w domu. A w domu już dzieci, więc przy nich nie palę. To najpierw coś zjem, zrobię sobie kawę i pójdę na dymka do ogrodu. A tu zaczęło padać. To biorę parasol ściągam parę machów i do domu. I okazało się że paliłem 2-3 skręty dziennie. przez pięć lat. Wyeliminowałem palenie w oczywistych sytuacjach (rano kawa, papieros, toaleta), po objedzie, oraz odstawiłem całkowicie alkohol na trzy miesiące. pewnego dnia już nie paliłem i tyle. Pamiętajcie że często przyzwyczajenia i nawyki mają większy wpływ na nałóg niż samo uzależnienie fizyczne. Nie palę ponad dwa lata i nigdy nie przypuszczałem że to może być takie łatwe. Ps. Mam podstawy twierdzić że tytoń do skrętów jest znacznie lepszej jakości i nie jest nasączany tym syfem, który powoduje że papieros sam się tli do końca, oraz uzależnia bardziej od nikotyny.
26.10.2017 23:39
Witam ,dla mnie bodźcem który sprawił że nie palę było przejechanie w ciągu dnia 200 km na rowerze,do każdego uzależnienia trzeba znaleźć taką małą "furteczkę" w swojej własnej głowie,jak ją znajdziesz i otworzysz ,to nie palisz,nie pijesz itd... Życzę powodzenia w odnajdowaniu własnych "furteczek" PS Jestem niepalący od 10 lat
03.01.2017 04:19
Alan Car bez tej książki nawet bym nie zaczynał
07.11.2016 09:25
Jestem palaczem z 26 letnim stażem. Przez ostatnie lata paliłem średnio 3 paczki dziennie. Po jednej z imprez, rano, zorientowałem się, że poprzedniego dnia wypaliłem 5 paczek papierosów. Mocnych. Żóltych Cameli. To była sobota rano. Przeraziłem się nieco i stwierdziłem, że dziś nie zapalę. Nie wyszedłęm zatem z domu. Podobnie w niedzielę. Trochę "chodziłem po ścianach", ale pomyślałem, że skoro dałem radę nie palić przez dwa dni, to co stoi na przeszkodzie, żeby kontynuować? To wszystko ładnie brzmi, ale każdy palacz wie jak czuje się człowiek rzucający "fajki" :) Przeszedłem obok sklepu i.. zadzwoniłem do córki, i obiecałem jej, a nigdy nie złamałem danej jej obietnicy, że rzuciłem papierosy i już więcej nigdy nie zapalę. Po czym w pracy wlazłem na facebooka i napisałem posta, że odtąd każdy, kto zobaczy mnie z papierosem ma prawo napluć mi w twarz :) W listopadzie minie 5 lat od tego czasu :) Nie palę i nie wrócę do tego :)
15.09.2016 01:36
e-papieros dostarcza nikotynę do organizmu, więc logicznym jest, że nie pomoże w odstawieniu nikotyny. Ślepa ulica..... A uzależnienie może być jeszcze większe, bo e-papieros nie parzy w palce.
13.11.2015 11:57
sorry, ale najlepszym sposobem na rzucenie palenia jest e-papieros- nic tak nie pomoże odstawić nikotyny i wyzbyć się nawyków jednoczesnie.
09.12.2014 20:08
Ja paliłem przez 15 lat. Pod koniec po dwie paczki dziennie. Kupiłem TABEX i przeczytałem książkę (60stron) Allena Carr - Szybki sposób na rzucenie palenia. Od tamtej pory ( ponad rok ) NIE PALĘ :D)))) I nigdy więcej nikotyny w moim życiu!
Wszyscy moi znajomi palacze, nawet Ci najbardziej sceptyczni rzucili palenie oprócz jednego kolegi. Powiedział,że nie chce rzucać.
Najważniejsza jest motywacja i mocne utwierdzenie się w podjętej decyzji. Powodzenia. rzucenie palenia NAPRAWDĘ jest bardzo proste. Polecam sprawdzony sposób.
07.04.2013 07:20
ja nie palę od 16 .06.2012-rzucalem kilkakrotnie i uważam ,że tak samo jest trudno rzucić,jak i póżniej nie ulegać pokusom, to nawet jest trudniejsze,pp prostu zawsze szkodzi ten pierwszy,a nam się wydaje,że p kilku miesiącach jeden to nie szokdzi!!!!!!
Powodzeniai silnej woli!!!
28.10.2012 08:41