Diego. Ikona, oszust, łajdak, bóg
O Diego Maradonie słyszał każdy. Obok Pele to zdecydowanie najlepszy piłkarz w XX wieku, ze sławą, której dziś równać się może chyba tylko ta Cristiano Ronaldo. Prawdziwy "bóg futbolu", jak sam nieskromnie zwykł o sobie mawiać. Czy jego kariera i liczne upadki mogą być dla nas nauką, czego nie należy robić z własnym sukcesem?
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.