Bunt nastolatka? Są na to sposoby
Gdy nasze dzieci dorastają, wszelkie relacje z nimi stają się niezwykle skomplikowane. To już nie są te małe, pocieszne i beztroskie brzdące, które jeszcze kilka lat temu sprawiały nam tyle radości. Pojawiają się pierwsze kłopoty, konflikty, czasem wydaje się nawet, że zaczyna nas dzielić emocjonalna przepaść. Czy naprawdę jest się czym martwić? Czy mamy do czynienia ze zwykłym młodzieńczym buntem, a może daje o sobie znać stary i nierozwiązywalny konflikt pokoleń?
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.