Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Brak czułości ze strony żony bądź partnerki. Jak sobie z tym poradzić

Związek
|
05.09.2017

Mężczyzna, zabiegając o uwagę partnerki, zazwyczaj popełnia trzy podstawowe błędy. Są tak oczywiste, że będziesz zdziwiony, że wcześniej o tym nie pomyślałeś. I choć to tak oczywiste, to piszę o tym, bo wiem, jak trudno skupić się na podstawach. Często zbyt dużo zakładamy i nadmiernie komplikujemy sprawy związane z kobiecą emocjonalnością. A ona właśnie jest źródłem braku czułości w związku.

Tagi: kryzys w związku

brak czułości ze strony żony
Brak czułości ze strony żony bądź partnerki

Jeśli grałeś kiedyś w golfa, pewnie pamiętasz moment, kiedy starałeś się skupić na stopach, uchwycie, kiju, biodrach, kolanach, ramionach i wietrze – na wszystkim jednocześnie. I ostatecznie nic z tego nie wychodziło.

A powinieneś był tylko się zrelaksować, popatrzeć na piłkę i zaufać swojemu zamachowi. Trzy proste rzeczy. Jeśli konsekwentnie będziesz postępował w ten sposób, 90% gry masz w kieszeni.

Podobnie jest z pełnym miłości związkiem. To wcale nie takie skomplikowane.

Podstawowe zasady udanego związku

Twoja umiejętność konsekwentnego skupiania się na podstawach jest znacznie ważniejsza niż zamartwianie się tym, gdzie ostatecznie znajdzie się piłka (czyli rezultatem). Kiedy tylko stracisz z oczu podstawy, wszystko się posypie.

Dlatego musisz poznać trzy podstawowe błędy, które sprawiają, że „nic z tego nie wychodzi” za każdym razem, kiedy masz nadzieję na więcej czułości w twoim związku.

Czym jest czułość dla ciebie, a czym dla niej

Dla celów tego artykułu będę definiował kobiecą czułość w poniższy sposób:

Kobieca czułość to każda jej myśl, każde jej słowo i każda jej reakcja, która jest miła, ciepła, kochająca, wspierająca, pełna szacunku, aprobaty, akceptacji. Która jest przyjemna, słodka lub seksowna. To poczucie bycia chcianym i docenianym, którego nie da się z niczym pomylić. To uczucie przynależności i oddania.

Można by założyć, że ona myśli o czułości podobnie. Może i bym się z tym zresztą zgodził, gdyby nie jedna rzecz.

Większość z nas odczuwa zaangażowanie ze strony partnerki, nawet jeśli ona wcale nie zamierza nam go okazywać. Nawet jeśli wątpi w to, czy nas kocha i czy jest oddana. Nawet, jeśli angażuje się tylko trochę. Większość z nas i tak nie zauważa różnicy. Te odczucia są tak przyjemne, że ich pochodzenie specjalnie nas nie obchodzi. Chcemy wierzyć, że to prawda, dlatego konsumujemy i nie pytamy. W drugą stronę to tak nie działa. Kiedy okazujesz jej uczucie, lepiej, żebyś naprawdę je czuł. Dlaczego? Bo ona ma zdecydowanie skuteczniejszy wykrywacz kłamstw. Dużo lepiej wie, jakie są twoje rzeczywiste zamiary ukryte pod czułością. Jeśli nie jesteś szczery, to nie jest prawdziwe. To się nie liczy. To nie jest dla niej czułość. To po prostu gierki.

Będzie nam wciąż brakowało kobiecej czułości, jeśli sami pozostaniemy nieszczerzy, okazując uczucia.

Tak dotarliśmy do pierwszego punktu poniżej.

3 podstawowe błędy, które zabijają zdolność do okazywania czułości u partnerki

Podstawowy błąd nr 1:
Brak miłości w związku (tzn. udajesz czułość)

To takie proste, że aż śmieszne. Nie udawaj. Nie ma sensu oczekiwać jakiejkolwiek czułości od kobiety, co do której nie masz pewności, czy w ogóle ją kochasz. Nie graj. Ten błąd to podstawowa przeszkoda na drodze do prawdziwego uczucia i bliskości. Nie zaryzykuje okazywania ci czułości, jeśli nie wierzy, że jest dla ciebie najważniejsza.

Tak, w związku zdarzają się emocjonalne wzloty i upadki. Pojawiają się wątpliwości, z którymi musisz sobie radzić. Zasada jest taka: upewnij się, czy twoja czułość naprawdę pochodzi z miłości. Bez obaw i bez transakcji wiązanych. Lepiej w ogóle nie okazywać uczuć, niż być w tym nieszczerym.

A jeśli tak naprawdę wcale jej nie kochasz i nie uwielbiasz, masz znacznie większy problem niż nieczuła partnerka. Powinieneś sobie zadać zupełnie inne pytania. Jeśli spędzasz czas marząc o rozwodzie, nie powinieneś narzekać na brak czułości.

Podstawowy błąd nr 2:
Starcia intelektualne (gdy próbujesz sprawić, by poczuła się głupia)

To także prosty błąd, ale czasem trudny do uniknięcia. Sprytny facet sięgnie właśnie po to narzędzie, gdy zrobi się ciężko. Kiedyś też mi się to zdarzało, kiedy chciałem udowodnić, że mam rację.

Jeśli pojawia się konflikt i obwinianie, prowadzisz ją własną logiczną ścieżką i sprawiasz, że czuje się głupia – albo przynajmniej czuje, że ty masz ją za głupią. Rezultat jest taki sam – traci zaufanie.

Kiedy pozwalasz, by twoje emocje doprowadzały do starcia intelektualnego, nie przyniesie to żadnych dobrych rezultatów. Nigdy. Jeśli pozwolisz, by dyskusja czy kłótnia przerodziły się w rozprawę sądową, cała „fabryka czułości” ogłosi upadłość.

Nie będę robił teraz wykładu o efektywnym radzeniu sobie z konfliktami. Po prostu zapamiętaj zasadę nr 2. Nigdy nie próbuj sprawić, by poczuła się głupia. Jesteś na to zbyt silny i zbyt pewny własnej wartości.

Podstawowy błąd nr 3:
Niepewność w związku czyli przesłuchania (gdy zadajesz męczące pytania)

Błąd polega na zadawaniu milionów pytań z pozycji osoby, która wątpi w siebie i czuje się zagrożona. Brzmią następująco: Co się stało? Dlaczego to powiedziałaś? Co zrobiłem źle? Co powinienem zrobić? Co mogę zrobić, żebyś była szczęśliwa? Za każdym z nich kryje się potrzeba: proszę, powiedz, że wszystko ze mną w porządku i że z nami też wszystko w porządku.

Z jej perspektywy wygląda to jak szał oskarżeń – przesłuchanie, które ma ustalić, czy jest dość oddana i zaangażowana.

Jeśli widzi, że zachowujesz się jak osoba zalękniona, nieufająca i wątpiąca, nie będzie chciała okazywać czułości. Wiem, że przytulenie byłoby w tej sytuacji dla ciebie najlepszą z możliwych rzeczy. Albo seks. Pewnie wszystkie wątpliwości uleciałyby jak zaczarowane.

Ale ona się na to nie zdecyduje. Dlaczego? Bo przesłuchania sprawiają, że to ona czuje niepewność w związku, strach, nie ufa i wątpi. A o ile twoje obawy, brak zaufania i wątpliwości szybko zakończy bliskość i czułość, ona, by je opanować, potrzebuje czuć twoją siłę.

 

To proste i trudne zarazem. Szczerość w okazywaniu uczuć, szacunek i dbanie o wasze wzajemne poczucie własnej wartości oraz zaufanie do siebie – w codziennych relacjach łatwo o zagubienie tych oczywistych wartości. Warto jednak nie tracić ich z oczu, by cieszyć się wzajemną czułością, bliskością, namiętnością, miłością.

Bartek Kulesza

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (24) / skomentuj / zobacz wszystkie

TO PROSTE
02 kwietnia 2024 o 12:52
Odpowiedz

ONA MA JESZCZE DURNIU NADZIEJĘ, ŻE SIĘ ZMIENISZ ! SAM WYLEWASZ SWOJE ŻALE, OBWINIASZ JĄ O SWOJE NIEPOWODZENIA, SZUKASZ W NIEJ MATKI A NIE PARTNERKI. Ona twoją matką nie jest ! Więc woli się nie odzywać ! Dojrzej i weź odpowiedzialność za swoje życie!

~TO PROSTE

02.04.2024 12:52
V
09 marca 2024 o 13:39
Odpowiedz

Masz rację,od 4lat przerabiam to samo,związałem się z kobietą starszą trochę ode mnie,po przejściach,myślałem sobie że jeżeli będę wobec niej szczery,postawię na uczciwość w związku to będzie ok.Niestety jest coraz gorzej.Potrafi mnie zlewać całymi godzinami się nie odzywa,przechodzi obok nawet nie spojży...ma 2 koty,gada z nimi cały czas jak jest w domu.Wydaje na nie wszystkie wolne pieniądze,spełnia im wszystkie potrzeby.Są ważniejsze.Wszystko jest im podporządkowane Ma 2 dzieci dorosłych które wiadomo też są wyżej w hierarchii.Tracę już nadzieję że to się zmieni.Przyjechałem do niej przez pół kraju,praktycznie przeniosłem swoje życie i pracę.Codziennie mam myśli żeby to zakończyć.Tchórzę.Czekam znów kilka dni w nadzieii że się coś zmieni a kiedy się nie zmienia znów mam zamiar odejść.Tak wkoło.

~V

09.03.2024 13:39
 Ssda
04 lutego 2024 o 14:23
Odpowiedz

Bartuś, weź się rozpędź a ściana cię znajdzie, takich bzdur to w dawno nie czytałem, a czytam sporo. Baby są złośliwe, egoistyczne i mają cię za nic, a i pamiętliwe... wiem bo tak mam. Była bo chciała mieć dzieci, jak już ma to masz wozić, utrzymywać i spełniać jej indywidualne potrzeby, a on ma na ciebie w--ebane....zatem ...uja wiesz

~ Ssda

04.02.2024 14:23
Piotr84
21 października 2023 o 02:38
Odpowiedz

Stek bzdur. Czułość to przytulenie, pocałunek, dobre słowo, chwycenie za rękę na spacerze. Po chuj dorabiasz jakieś głupie ideologie. Jeśli się kogoś kocha, to mu się nie szczędzi w/w gestów. Nie wiem jak to się stało. Ja już się nie staram, po latach odtraceń umarłem w środku. Przytulam ją, - weź ta rękę, za mocno sciskasz, albo weź tą rękę, za gorąco mi, zaraz się spocę. Pocałunek, - drapiesz, nie ogoliłeś się, ogolony - nie masz kiedy?
Setki razy takich odrzuceń zabiły mnie wewnętrznie. Jedynie dla dzieciaczków staram się nie okazywać smutku, żeby nie miały potem jakichś nieprawidłowych wzorcow. Chociaż ostatnio średni synek - 7 latek, powiedział: Tata, mam to chyba Cię nie kocha. I to ciągle karanie cichymi dniami.... Chociaż ostatnio to już się cieszę, że mi nie ględzi. Wieczne pretensje o wszystko inzero pochwał. Za nic przez 13 lat małżenstwa mnie nie pochwaliła. A to by dało mi paliwo do życia i dalszego starania się. W zasadzie to jesteśmy już tylko współlokatorami. Dziwne też, że ona też jeszcze nie chciała się rozejsc. Wiem, że nie ma kochanka ani nic w tym stylu - sprawdziłem. Tym bardziej nie rozumiem. Czy znęcanie się nade mną daje jej satysfakcję czy co? Głupi już jestem. Pozdro i jedna rada. Uciekajcie że związków, w których nie jesteście szczęśliwi. Co jeszcze dziwniejsze ja ciągle gdzieś tam w środku ją kocham.

~Piotr84

21.10.2023 02:38
lex
14 października 2023 o 16:51
Odpowiedz

Mam podobnie. Zero zainteresowania z jej strony poza listą zakupow i zlosliwymi docinkami. Kiedy widzi jaką parę i facet przytula sie do kobiety to z niego kpi. Gdyby nie dzieci juz dawno bym sie jej pozbyl.

~lex

14.10.2023 16:51
Marcin
21 sierpnia 2023 o 09:19
Odpowiedz

Moja kobieta ma tak samo. Żadnej czułości z jej strony, a jeśli sama próbuje, to ja tego nie czuję. Wszystko na siłę. Od lat tak mam. Moja żona niestety sporo przeszła w dzieciństwie i chyba z tym się to wiąże. Problem polega na tym, że ona sama problemu nie widzi. Na żadną terapię nie jest chętna. Pewnie boi się tego, co usłyszy. Niestety ja już nie mam siły, żeby wszystko to ciągnąć. Jestem wypalony emocjonalnie i nie chcę już w tym tkwić. Jedyne, co mnie powstrzymuje przed odejściem, to nasze dwie śliczne córki. Nie chcę ich skrzywdzić. Od żony poprostu chcę się uwolnić.
Najśmieszniejsze jest to, że kiedy żona widzi, że coś nie gra - wtedy nagle próbuje się godzić, ale moim zdaniem to jest tylko manipulowanie mną, żebym jej nie zostawił.

~Marcin

21.08.2023 09:19
Maxim
12 maja 2023 o 20:16
Odpowiedz

Czyżby zdrada? Kochanek lub inny układ na boku?

~Maxim

12.05.2023 20:16
Niko
22 listopada 2022 o 06:30
Odpowiedz

Napisane zostało tak by nikt nie wiedział o co chodzi.
A w życiu jest zupełnie inaczej.
Jestem w zwią'ku z ponad 20 letnim stażem
Moja żona twierdzi że mnie kocha jednak nie okazuje tego w ogóle.
Zero czułości zero dotyku od 8 miesięcy brak zbliżenia na każdą rozmowę o tym problemie reaguje agresją .
Nie wiem szczerze co robić próbowałem już wielu rzeczy romantyczny wypad we dwoje hotel kolacja ale to staje się bez sensu jak tylko Ty dajesz A druga osoba jest obojętna.
Szkoda mi związku bo tyle lat wspomnień dzieci itd ale ja też potrzebuje czułości w związku.

~Niko

22.11.2022 06:30
Anonim2
22 sierpnia 2022 o 21:43
Odpowiedz

Kompromitacja to pisać żeby ktoś inny się nie kompromitował pisząc w zdaniu "niekturzy" przez "u" otwarte.

~Anonim2

22.08.2022 21:43
Art
06 marca 2022 o 08:16
Odpowiedz

I jak długo można tak ciągnąć? Powstrzymywać się od krytyki, dusić frustrację? Tak się nie da żyć jest to trwa już lata.

~Art

06.03.2022 08:16