Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Gdy twoje dziecko pali marihuanę

Tata na medal
|
09.04.2014
marihuana jak pomóc
Co robić gdy dziecko pali marihuanę?

Jak rozpoznać i co robić gdy dziecko pali marihuanę? Jaki wpływ na młodego człowieka może mieć substancja THC? Jak zareagować na jointa znalezionego w tornistrze? Jeśli sam nigdy nie sięgałeś po marihuanę lub zdarzało się ci to bardzo sporadycznie, to warto, abyś wiedział jakich argumentów użyć w rozmowie z synem czy córką.

marihuana jak pomóc

Marihuana jako substancja psychoaktywna, to wysuszone liście oraz szczyty kwiatowo-nasienne konopi indyjskich. Związek uzależniający i powodujący tzw. haj, to występująca w marihuanie Delta-9 Tetrahydrokanabinol (THC).

Uzależnienie od marihuany

Przez długi czas było to przedmiotem sporów naukowców, ale obecnie istnieje wiele dowodów potwierdzających występowanie zespołu uzależnienia od kanabinoli, do którego prowadzi regularne palenie marihuany. Oprócz uzależnienia, skutkiem nadużywania THC może być m.in.:

  • abulia - syndrom amotywacyjny
  • drażliwość
  • problemy z koncentracją i pamięcią
  • urojenia prześladowcze (psychozy)
  • schizofrenia.

Abulia charakteryzuje się następującymi objawami:

  • problemami w szkole, w pracy
  • absencją (wagarami)
  • poczuciem nudy, pustki, bezsensu
  • niechęcią, apatią
  • brakiem aktywności fizycznej, intelektualnej
  • zaniedbaniem/porzuceniem hobby, zainteresowań
  • poczuciem bezradności
  • stanem depresyjnym
  • zobojętnieniem.

Objawy, czyli jak poznać że dziecko pali?

Jakie są objawy palenia marihuany? Najbardziej charakterystyczna jest lekko słodkawa i przyjemna ziołowa woń dymu (nieco podobna do zapachu palonej prawdziwej trawy). Jeśli dziecko pali w domu, to możesz wyczuć to na nos. Zwróć też uwagę, czy aby pozbyć się podejrzanych zapachów, twoja pociecha zbyt przesadnie nie wietrzy pomieszczeń lub nie zapala kadzidełek. Charakterystyczną wonią mogą przesiąknąć też ubrania. Być może wyczujesz ją w wydechu lub włosach.

Możesz też rozejrzeć się za sprzętem do palenia, czyli np.: szklaną lufką (tzw. fifka), bibułką do robienia skrętów (tzw. jointów, blantów), czy tzw. bongiem, działającym niczym fajka wodna, a zrobionym z plastikowych butelek po napojach. No i oczywiście zielonym suszem, trzymanym w plastikowym woreczku lub sreberku.

Jeśli twoje dziecko jest pod wpływem marihuany, to najłatwiej poznasz to po jego oczach. Powieki stają się opuchnięte, a białka przekrwione. Do tego dochodzi rozszerzenie źrenic. Towarzyszy temu zazwyczaj euforia, nadmierna gadatliwość i napady niekontrolowanego śmiechu. Może też być odwrotnie, czyli po odurzeniu, dziecko będzie bardzo spokojne, wyluzowane, otumanione czy senne.

Do objawów palenia marihuany należą również wzrost ciśnienia krwi, przyspieszenie tętna, wysuszenie śluzówek jamy ustnej, czasami napady kaszlu. Zazwyczaj pojawia się tzw. gastrofaza, czyli nadmierny apetyt.

Marihuany nie można praktycznie przedawkować, ale zbyt duża dawka THC może doprowadzić do zatrucia organizmu, powiązanego z otępieniem, bólem głowy i wymiotami.

Jak pomóc dziecku uzależnionemu od marihuany?

Gdy nabierzesz podejrzeń lub już wiesz, że twoje dziecko pali trawkę, to nie wpadaj w panikę i nie dramatyzuj. To nie musi od razu oznaczać uzależnienia, bo zdaniem specjalistów, od pierwszego „bucha” na spróbowanie do regularnego zażywania mija około półtora roku. Nie zmarnuj jednak szansy na szczerą rozmowę z dzieckiem o związanych z marihuaną zagrożeniach i konsekwencjach (to samo dotyczy pierwszych papierosów czy pierwszego kieliszka alkoholu). Wszystkie substancje psychoaktywne (alkohol, nikotyna, marihuana) są szczególnie szkodliwe w młodym wieku, ponieważ ośrodkowy układ nerwowy znajduje się wciąż na etapie rozwoju.

Gdy już zdecydujesz się na rozmowę, to aby nadać jej powagi, dobrze, aby uczestniczyła w niej też matka dziecka (nawet jeżeli już nie jesteście razem). Usiądźcie razem przy stole, wyłączcie telewizor lub inne media i rozpocznijcie spokojną, rzeczową i przyjazną rozmowę. Jeśli nie masz stuprocentowej pewności, zacznij np. od: „myślę, że palisz marihuanę”, aby dać szansę odpowiedzi drugiej stronie. Jeśli przyzna, że popala okazjonalnie w weekendy lub w trakcie imprez, oświadcz, że w żadnym wypadku to ci się nie podoba i chcesz, aby z tym skończył.

Jeśli syn lub córka zaprzecza, przypomnij że to wy – rodzice sprawujecie opiekę i zrobicie wszystko, aby zapewnić dziecku bezpieczeństwo. Opowiedz o negatywnych dla niego skutkach palenia trawy i upewnij się, czy dziecko cię dobrze zrozumiało. Zapowiedz, że porozmawiasz z nauczycielami, trenerami sportowymi, a także kolegami i koleżankami uczulając ich na problem i prosząc, by poinformowali cię, jeśli zauważą nietypowe zachowanie u twojego dziecka (ten zabieg można powtórzyć po pół roku).

Ważne jest, aby dać do zrozumienia, że działasz dla jego dobra. Gdy nastolatek nadal nie chce przyznać się do kontaktów z marihuaną i unika rozmowy, a niepokojące sygnały utrzymują się, konieczne będzie zasięgnięcie rady specjalisty – najlepiej psychiatry dziecięcego, specjalizującego się w pomocy młodzieży z uzależnieniami.

Pamiętaj! Sam dawaj dziecku dobry przykład!

Paweł Stempowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (22) / skomentuj / zobacz wszystkie

420blazeit
19 kwietnia 2021 o 20:51
Odpowiedz

To raczej yerba mate

~420blazeit

19.04.2021 20:51
Polak
01 listopada 2020 o 16:41
Odpowiedz

Grzechy młodości później wychodzą. Wielka szkoda, że muszą doświadczyć się właśnie dzieci, którzy rodzą się pośledzeni. Tak Wasze dzieci!

~Polak

01.11.2020 16:41
Maruś
27 maja 2020 o 22:10
Odpowiedz

Wydaje mi się że na zdjęciu jest majeranek a nie mary jane

~Maruś

27.05.2020 22:10
autor
27 listopada 2019 o 05:33
Odpowiedz

Opuchnięte powieki i rozszerzone źrenice-wierutne bzdury ktore mogą doprowadzić do nieszczęścia bo sieją szkodliwą dezinformację.mariuhuana nie wpływa na źrenice i na powieki tym bardziej.owszem oczy robią przekrwione i szkliste i tyle,nic więcej.u osób o ciemnych oczach trudniej to dostrzec.objawy zwykłego zmęczenia np przy niewyspaniu wyglądają czasem podobnie...
Naukowcy poki co niczego rozstrzygajacego nie stwierdzili bo te badania jesli trwaja to niezbyt dlugo poniewaz przez lata w wielu krajach ustalono ze marihuanajest jednoznacznie złai zakazana a badania są zbyteczne.
Z mojego doswiadczenia wynika ze ci ktorzy palą codziennie latami są na ogół niestety dość głupkowaci i i zwykle niewiele bądz nic nie czytają,kontakt z nimi bywa dziwny bo gdzies tam czasem odpływaja poswiecajac swemu rozmówcy tylko część uwagi która muszą moblilizowac do koncentracji na wybranym obiekcie,często występuje u notorycznych palaczy postawa rzekomego pozytywnego zachowania i nastawienia wobec swiata a w praktyce wyglada to tak ze wszystko co do owej pozytywnej sfery nie jest zaliczane bywa wyszydzane i traktowane z osobliwa wyzszoscia ktorej towarzyszy nerwowy chichot,jest to zachowanie dosc czesto spotykane u ludzi ktorzy jarają codziennie czy kilka razy dziennie i robi wrazenie czegos w istocie zupelnie innego anizeli „pozytywnego”nastawienia.
U osobników o skłonnosciach narcystycznych regularne palenie zwykle te skłonności potęguje i przerośnięte ego zdaje się być nieznośnie groteskowe i ludzie tacy stają się karykaturalni w swym podkreślaniu własnej osoby czy dokonań oraz poglądów
Wyraznie to widac u tzw rastamanów :)
Dogmatyczne przekonanie o świętej dobroczynności cannabis bez wad i negatywnych konsekwencji to cecha wszystkich palacych non stop i zadziwiający upór który niedopuszcza innej możliwości jak ta że zioło to same dobro.
Jaracze prowadza zazwyczaj siedzący styl życia,rzadko zajmujà się sportem,po zajaraniu zwykle nie chce się wysiłku fizycznego..
Spontaniczne i gwałtowne pomysły o których ujarany po niedługim czasie zapomina co wiąże się z podjęciem jakiejś czynności i porzuceniem jej przed doprowadzeniem do końca,zapominanie gdzie się podziało to co było tu przed chwilą pod ręką co z kolei przyczynia się do powstawania bałaganu,wspaniałe i często zabawne pomysły,swietne w sferze fantazji natomiast w tzw realu juz pozbawione sensu czego upalony zdaje się nie dostrzegać co wynika najprawdopodobniej z romytej granicy pomiędzy wyobrazeniem a rzeczywistoscią.
mozna by wymieniac,w kazdym razie ja bezkrytycznie jak widac do tematu nie podchodze i regularni palacze zazwyczaj mnie wkurzają i zniechęcają do obcowania z nimi.zdarza mi się sporadycznie zapalić wiec nie jest to obcy dla mnie temat nie lubie jednak przesady i uwazam ze marihuana jak wszystko ma zarowno wady jak i zalety i dostrzeganie tylko jednej strony jest głupotą






~autor

27.11.2019 05:33
sąsiad
28 lipca 2019 o 09:08
Odpowiedz

seba to napewno ty, bo kto inny mógłby takie bzdury pisac. Maryśka tobie i brackiemu juź mózg uszkodziła.

~sąsiad

28.07.2019 09:08
jarać/vaper/menel
19 grudnia 2018 o 19:06
Odpowiedz

ja pale marihuane od 13 roku życia i jest zajebiście :O

~jarać/vaper/menel

19.12.2018 19:06
Blazeit
03 lipca 2018 o 17:28
Odpowiedz

XDDD

~Blazeit

03.07.2018 17:28
Fryderic
25 marca 2018 o 08:16
Odpowiedz

Niech zgadnę ma pan libertyńsko-lewackie poglądy ? ta właśnie ideologia mocno lansuje zbawienny wpływ gadzi na ludzkość .A jak wiadomo każda substancja psychoaktywna wali na dekiel a i m dłużej mózg traktowany używką tym gorzej dla mózgu bo oo chwiliwym haju i lajciku przychodzi wyjeb na wszystko

~Fryderic

25.03.2018 08:16
voy
22 marca 2018 o 15:17
Odpowiedz

tak, jesteś totalnym idiotą. Na dłuższą metę każdy nałóg - alkohol, papierosy, także i marihuana, kończy się w ten sam sposób - pudełko. Drewniane lub metalowa tuba. Nie ma drogi DALEJ

~voy

22.03.2018 15:17
voy
22 marca 2018 o 15:13
Odpowiedz

teraz to ból serca, ale być może właśnie ratujesz mu życie

~voy

22.03.2018 15:13
Mama
17 listopada 2017 o 00:05
Odpowiedz

Mam ten sam problem mój syn ma 16 lat, rozmowy ,błagania nic nie pomagają , kocham swojego syna , robię wszystko żeby mu pomóc jest mi ciężko wiedząc że to robi, z bólem serca ale oddam go do ośrodka na leczenie, bo bardzo go kocham.

~Mama

17.11.2017 00:05
Borsuk6
28 października 2017 o 07:17
Odpowiedz

Marihuana zwana poprawnie konopie była uprawiana od tysięcy lat poczytajcie Mamy na ten temat i nie martwicie się bo samo palenie konopi nie powoduje uzależnienia ale w Twoim ostatnim poście MamaFilipa śmiem twierdzić że Filip ma problemy na tle psychicznym może towarzystwo wywierało na nim jakiś wpływ zobowiązania itp. Paliłem konopie wiele lat i mogę powiedzieć że czasami jest lepiej zapalić niż napić się alkoholu który wyniszcza nasz mózg. Proponuję filmik o alkoholu i przeważyć szalę https://www.youtube.com/watch?v=25lewJzNGRk&t=231s . Pozdrawiam wszystkie martwiące mamy

~Borsuk6

28.10.2017 07:17
MamaFilipa
27 października 2017 o 11:17
Odpowiedz

Mój syn zaczął palić gdy miał 17 lat. W wieku 18 lat poprosił mnie o pomoc a ja dopiero zdałam sobie sprawę, że mój syn miał problem. To nie tak że się nim nie interesowałam, ale nie wykazywał żadnych oznak, że coś się dzieje. Kiedy mi o wszystkim powiedział byłam w szoku, załamałam się. Razem poszukaliśmy specjalistów którzy byliby w stanie mu pomóc. Wiele dobrego słyszeliśmy o terapeutce Joannie Połonowicz. Teraz pracuje w Revenu i tam też otrzymaliśmy pomoc. Nie pisze tego by sobie tak napisać. Tylko zwracajmy uwagę na mniejsze rzeczy otaczające nasze pociechy bo pomimo że myślimy, że jest ok, naprawdę może być zupełnie inaczej.

~MamaFilipa

27.10.2017 11:17
dorosły
17 lipca 2017 o 21:35
Odpowiedz

jestes totalnym idiota

~dorosły

17.07.2017 21:35
Anonim
28 stycznia 2017 o 12:37
Odpowiedz

Nienormalni jesteście chyba hahahahahaha palę kilogram zioła rocznie i czuję się lepiej niż ktokolwiek z Was rodziców się czuł kiedykolwiek w zyciu. Dajcie człowiekowi się cieszyć życiem i jeżeli macie podejrzenia iż Wasze pociechy raczą się tą wspaniałą używają znacznie zdrowszą od alkoholu lub papierosów poprosiles syna/córkę ażeby się zaopatrzyli w tą jakże niebezpieczna w Waszym mniemaniu substancje i spróbojcie a przekonacie się że nie ma się czego bać. Tak jestem właśnie tą osobą która jest za legalizacja marihuany i tak chcę żeby wszystkim setkom milionów palaczy zioła na całym świecie żyło się lepiej. Pozdrawiam i prosze wziąć sobie moje słowa głęboko do serca.

~Anonim

28.01.2017 12:37
Bany
27 listopada 2016 o 17:03
Odpowiedz

Ja mam prawie 15 lat zajaralam już chyba 7 razy przez ostatnie pół roku i dalej żyje nie rozpaczajcie tak bo to że kogoś dziecko zapaliło Rambo to nic nie oznacza xd spokojnie ja jakoś o tym nie myślę przez całe dnie ;)

~Bany

27.11.2016 17:03
Borsuk6
25 listopada 2016 o 19:42
Odpowiedz

Witam Panią nie potrzebnie rozpaczać nad tym. Dobrze radzę nie czytać alternatywnych mediów tylko niezależne. https://www.youtube.com/watch?v=W_NekjhPugI

~Borsuk6

25.11.2016 19:42
Rodzic
25 listopada 2016 o 15:21
Odpowiedz

Podejrzewam że mój syn właśnie tego zasmakowal, jestem poprostu załamana a po przeczytaniu tego artykułu to to jeszcze bardziej jestem poprostu zrozpaczona. Proszę jeśli ktoś z was ma taki sam problem dajcie proszę jakieś rady. Bo już mi argumentów braknie

~Rodzic

25.11.2016 15:21
Anonim
14 października 2016 o 15:26
Odpowiedz

Uczycie rozpoznawać dzieci po narkotykach a na zdjęciu majeranek XDDD

~Anonim

14.10.2016 15:26
Weronika
30 września 2016 o 15:56
Odpowiedz

Szanowni Państwo,
Poszukuję obecnie rodziców, którzy podejrzewają swoje dzieci o styczność z narkotykami, marihuaną i innymi używkami. Oferuję pomoc specjalisty, specjalne testy, a nawet możliwość przebadania dziecka urządzeniem wariograficznym.
Jeśli ktoś z Państwa ma taki problem, albo kojarzy osoby, które martwią się o swoje pociechy w tym temacie - bardzo proszę o kontakt na w.stanuch@tvn.pl.
Proszę podać numer telefonu to zadzwonię i wyjaśnię wszystkie szczegóły.
Pozdrawiam,
Weronika

~Weronika

30.09.2016 15:56
matka
24 lipca 2016 o 10:37
Odpowiedz

Teoretycznie to my wiemy co robić ale z praktyką to już gorzej.Takie czasy że nie zmusisz 16-sto latka do pójscia do psychologa.Tak jak przedmówca, jaki wdrożyć system zapobiegawczy.Może ktoś już miał takie problemy ,może pomoże.

~matka

24.07.2016 10:37
Borsuk6
11 grudnia 2015 o 23:58
Odpowiedz

Tyle to każdy wie. ale jaki wdrożyć system zapobiegawczy żeby dziecko nie sięgało po maryśkę?

~Borsuk6

11.12.2015 23:58