Seks zamiast treningu?

Pościelowe ćwiczenia nie stanowią tak wielkiego wydatku energetycznego, jak mogłoby nam się wydawać. Podobno przeciętne zbliżenie trwa około sześciu minut, co pozwala na spalenie około 21 kalorii. Jako trener szukający sposobów na spalenie kalorii nawet podczas jazdy samochodem i pracy na komputerze, byłem bardzo zawiedziony tą statystyką. Podczas półgodzinnego seksu możesz spalić od 85 do 100 kalorii, jeśli więc twoje życie seksualne jest w miarę bogate, prawdopodobnie osiągasz ten wyższy rezultat.

Długo nad tym myślałem. Jeśli okazuje się, że nie powinniśmy rezygnować z siłowni na rzecz seksu, z pewnością istnieją sposoby na zwiększenie efektywności seksualnych ćwiczeń. Oto kilka pomysłów:

Seks przed śniadaniem

Poranny seks to dobry pomysł z kilku powodów. Poziom testosteronu u mężczyzn jest najwyższy między 7.00 i 8.00 rano. Jeśli wygospodarujesz czas na półgodzinną poranną zabawę, możesz prosto z łóżka, już rozgrzany, zabrać się za intensywniejszy trening. Wreszcie jest po co nastawiać budzik.

Flexi-seks

Na zajęciach jogi spala się od 100 do 300 kalorii w pół godziny. Wykorzystując wybrane asany w łóżku możesz zwiększyć ilość spalanych kalorii i równocześnie wzmocnić mięśnie i stawy biodrowe (w tej sferze masz naprawdę dużo miejsca na kreatywność).

Jedzenie na kondycję

Przyjmowanie wzmacniających posiłków może zwiększyć wytrzymałość również w łóżku. Figi, ostrygi, seler, borówki, orzechy, banany, czosnek, a nawet czekolada, mogą zwiększać męską sprawność seksualną. (Odradzam jednak spożywanie dużej ilości węglowodanów w nocy przed porannym seksmaratonem - to nie przyniesie pożądanych rezultatów).

Zmiany są OK

Jak przy każdym treningu, również podczas seksćwiczeń ważne jest, by próbować ciągle czegoś nowego. Wypróbowując bardziej wymagające i nietypowe pozycje, używasz różnych mięśni, ciągle zaskakując swoje ciało (i pewnie partnerkę) i efektywniej trenujesz.

Jeśli za każdym razem kochacie się w tych samych pozycjach, a największym urozmaiceniem była zmiana miejsca na podłogę obok łóżka (ziew...), to najwyższy czas trochę pokombinować.

Kor-gazm

Używaj mięśni tułowia za każdym razem, kiedy się kochacie. Skupianie się i izolowanie poszczególnych mięśni korpusu i miednicy nie tylko wzmocni twój kaloryfer - sprawi także, że twój brzuch będzie w tym momencie sprawiał wrażenie bardziej płaskiego.

Trening mieszany

Ustaliliśmy już, że igraszki w łóżku nie liczą się jako główna forma aktywności fizycznej. Dlaczego więc nie poćwiczyć, by seks był lepszy?

Badania pokazują, że kobiety, które regularnie ćwiczą, mają bogatsze życie seksualne oraz osiągają orgazm szybciej i łatwiej niż te, które prowadzą siedzący tryb życia. Są też bardziej pobudzone seksualnie około 20 minut po żywiołowych ćwiczeniach.

Z kolei u mężczyzn krótkie i intensywne ćwiczenia zwiększają poziom testosteronu, co sprawia, że mają większą ochotę na seks.

Mariusz Gorczyński