Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Renault Laguna Coupe - sportowo i stylowo

Samochody
|
03.02.2012
Samochody Renault Laguna Coupe - sportowo i stylowo

Nigdy nie wierzyłeś, że można kupić nowe auto klasy Gran Tourismo w rozsądnej cenie. Tymczasem możesz stać się posiadaczem samochodu z ambicjami i niekoniecznie wydać na niego majątek. Jednym z nich jest Renault Laguna Coupe.

Tagi: test Renault

Samochody Renault Laguna Coupe - sportowo i stylowo

Laguna Coupe to w miarę tani (sic!) sposób na fajne auto z niezłymi możliwościami. Wiadomo - Aston Martin Rapide czy Ferrari 612 Scaglietti – to najdrożsi przedstawiciele rodziny GT. Jeśli jednak nie posiadasz milionów na koncie, polecamy ci tę "renówkę". Grand Tourer to typ auta stworzonego do długich podróży w sportowym stylu. Nie da ci go żadna czterodrzwiowa limuzyna, najczęściej pozbawiona nawet szczypty emocji. Z drugiej strony, sportowe cechy auta nie odbiją się na komforcie jazdy.

Przynależność Laguny do tego szlachetnego gatunku zdradza już sylwetka auta: długa maska, nisko poprowadzona linia dachu, szyby bez ramek, wydatny tył z dwoma końcówkami wydechu i szerokie opony. Tym modelem Francuzi udowodnili, że nadal potrafią tworzyć piękne i emocjonujące auta. Można oczywiście psioczyć, że Laguna jest tanią kopią sławnych marek, ale po pierwsze - kosztuje ułamek ich ceny, a po drugie - na kim mieli się wzorować projektanci? Przecież nie na Octavii…

Choć i ze Skodą, autem dla zwykłych śmiertelników, Laguna ma trochę wspólnego. Szczególnie, jeśli zajrzymy do środka, gdzie kierowcę będą otaczać, oprócz skórzanych wstawek, także i twarde plastiki. Ich jakość nie przystoi autu tej klasy. Są jednak dobrze spasowane i nie trzeszczą. Ucieszyła mnie za to dobrze leżąca w dłoni kierownica, spłaszczona u dołu oraz skórzane, quasi sportowe fotele. Są wygodne i zapewniają dobre trzymanie boczne. To dobrze, ponieważ w ofercie Laguny Coupe dominują mocne silniki.

Diesel pod maską GT

W gamie silników można przebierać. Od benzynowego 2,0 turbo o mocy 170 koni mechanicznych, aż po królewskie 3,5-litrowe V6 generujące 240 KM. Są też oszczędne i imponujące momentem obrotowym diesle. Najmocniejszy, trzylitrowy V6 dCI, ma 238 KM. Najsłabszy to 2-litrowiec, który dysponuje 150 końmi.

Jego 180-konna odmiana była pod maską testowanego egzemplarza. „Ropniak” w gran turismo? Cóż, takie czasy. Silnik jest dość głośny, a jego dźwięk to nie typowy dieslowski klekot. Niezbyt szlachetny timbre rekompensuje spalaniem w rozsądnych granicach. W teście średnio 7,2 litra na 100 km.

Testowana wersja jest o sekundę wolniejsza od najmocniejszej „benzyny”, ale dzięki turbinie ze zmienną geometrią, 400 Nm momentu obrotowego dostępne jest już od 2000 obrotów na minutę. I to się czuje! Podczas testów na mokrej nawierzchni kontrola trakcji musiała ostro brać się do pracy, by zapobiegać poślizgowi kół, które przenosiły falę momentu na asfalt. Auto robi się też wtedy nieco niestabilne.

"Na papierze" nie jest to ekstremalnie szybkie auto. Jednak Laguna podczas sprintu na prostej sprawia wrażenie, jakby dojście do setki zajmowało jej ok. 2 sekundy mniej niż zapowiada producent. Miłe zaskoczenie. Auto dobrze sprawuje się też w zakrętach. To dzięki systemowi "4 control", czyli czterech kół skrętnych. Jak to działa? Gdy pokonujemy łuk przy prędkości powyżej 60 km/h, tylne koła skręcają w tę samą stronę, co przednie, poprawiając stabilność auta. Poniżej tej prędkości, tylne koła zwracają się w stronę przeciwną, niż te na osi przedniej. Dzięki temu manewrowanie niemal 4,5 metrowym coupe jest naprawdę bardzo łatwe.

Będzie w sklepach!

Testowany egzemplarz pochodził z limitowanej wersji Monaco GP i upamiętniał sukcesy zespołu renault w Formule 1. Zaledwie 300 sztuk „rzuconych” na polski rynek rozeszło się w okamgnieniu. To raczej dobra rekomendacja. Ale nie przejmujcie się: w roku 2012 auto można kupić już w wersji seryjnej, z perłowym białym lakierem, wykończeniem wnętrza w takim samym kolorze, czarnym dachem oraz – nowość – z ledowymi światłami. Ponadto w ramach zmian pod maskę trafi nowy silnik 2.0 ESM (Energy Smart Management) dCi o mocy 150 KM. System ESM, w który zostaną wyposażone pozostałe motory, odłącza alternator przy przyspieszaniu, a podczas hamowania doładowuje akumulator. Dzięki temu silniki są bardziej oszczędne, a ty będziesz wiedział, że dobrze zainwestowałeś - bagatela - 120 tys. zł.

Dane techniczne:

  • Silnik diesel: 1995 cm3, moc: 180 KM przy 3750 obr./min., 400 Nm przy 2000 obr./min
  • Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
  • Napęd: przód
  • Prędkość maksymalna: 233 km/h
  • Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,5 s.
  • Spalanie: 8,1/ 5,3/ 6,2 (dane producenta); 8,5/6/7,2 (testowe)

Wyposażenie - wybrane elementy

  • System audio BOSE
  • Nawigacja satelitarna
  • Automatyczna klimatyzacja
  • Skórzane fotele i wykończenie tapicerki
  • ESP, ABS i system wspomagania nagłego hamowania
  • Przednie i boczne poduszki powietrzne
  • Układ jezdny 4 control – cztery koła skrętne

Ed Borowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie