Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Życie po rozwodzie

Rozwód
|
11.10.2022

W sytuacji, gdy rozważamy rozwód (lub w jego trakcie) naturalnie pojawiają się pytania o to, jak powinny wyglądać relacje między partnerami po rozstaniu. Czy warto utrzymywać kontakt po rozwodzie? Czy przyjaźń między byłymi małżonkami jest możliwa? Czy ona ma prawo poprosić byłego męża o naprawienie kranu czy zrobienie ciężkich zakupów? Czy lepiej zerwać relacje i ostatecznie zamknąć to, co było? Oczywiście trudno tu o gotowe i jedynie słuszne rozwiązania.

Tagi: rozwód , rozwód a dziecko , koniec małżeństwa , jak sobie poradzić z rozwodem

relacje po rozwodzie
Jak powinny wyglądać relacje z partnerką po rozwodzie? Fot. depositphotos.com

Rozwód a kontakty z byłą partnerką

Z pewnością sytuacja wydaje się prostsza, jeśli nie macie wspólnych dzieci. Wtedy bowiem możesz kierować się jedynie własnymi potrzebami w tym zakresie. Ewentualnie z uwzględnieniem obecnej partnerki, ale to też zależy, o czym mówimy.

Istnieją różne modele relacji po rozstaniu. I takie, gdzie partnerzy całkowicie zerwali kontakt i takie, gdzie pozostali w relacjach serdecznych i koleżeńskich. Nie chcę oceniać tych wariantów, myślę że możliwe są różne rozwiązania. Jednocześnie moje zawodowe doświadczenie pokazuje, że sytuacja naturalnego ograniczenia kontaktu jest bardziej czytelna i przejrzysta. Niejednokrotnie też prostsza.

Pewne jest jedno – decyzję o dalszym kontakcie między tobą a eksmałżonką warto podjąć świadomie i uczciwie ze sobą. Czasem decydujemy się na utrzymywanie kontaktu, łudząc się, że możliwy jest powrót tego, co było. Czasem udajemy sami przed sobą (silnych, z tzw. klasą, nieprzejętych sytuacją), moim zdaniem niepotrzebnie. Swobodnym utrzymywaniem relacji z partnerką chcemy pokazać sobie i światu, że nie mamy z rozstaniem problemu, choć w głębi serca jest inaczej. Zachęcam, żeby nie udawać. Zachęcam do tego, by pozwolić sobie na reakcję autentyczną.

Pamiętaj, że wyboru w sprawie relacji z byłą nie musisz podejmować raz na zawsze. Być może to, co nie jest dla ciebie możliwe w pierwszych miesiącach, możliwe będzie po latach. Na przykład wybaczenie. To bardzo ważne, byś był w stanie wybaczyć. Wbrew pozorom wybaczenie jest potrzebne bardziej tobie niż byłej partnerce. To jego brak trzyma cię w miejscu i nie pozwala pójść dalej. Zastanów się nad tym.

Rozwód a dzieci

Sytuacja kontaktów z byłą żoną wygląda inaczej, jeśli macie dzieci. Tu nie tylko twoje potrzeby mają znaczenie, ale też - a właściwie głównie - ich. Pamiętajcie, że rozstaliście się ze sobą, ale nie z dziećmi. Wątpliwości i pytania w tym obszarze dotyczą tego:

  • Jak mają wyglądać teraz twoje relacje z dziećmi?
  • Jak mają wyglądać relacje matki z dziećmi?
  • Czy musisz kontaktować się z byłą partnerką, jeśli tego nie chcesz?
  • Czy musisz pozwolić na kontakt dzieci z nowym partnerem twojej eks?
  • Czy powinieneś z dziećmi rozmawiać na temat rozwodu? Co im powiedzieć?
  • Jak ma wyglądać teraz wasze życie? Czy masz udawać, że nic się zmieniło, czy wszystko dzieciom opowiedzieć?
  • Czy ukrywać, gdy jesteś zrozpaczony?
  • Jak mówić o ich matce, kiedy czujesz, że ją nienawidzisz?

Zacznij od przyjęcia, że choćby nie wiem co - to, co najważniejsze, to dobro waszych dzieci. Ideałem jest sytuacja, w której oboje jesteście w tej kwestii zgodni (autentycznie, nie jedynie w deklaracjach) i pod hasłem dobro dzieci rozumiecie podobne rzeczy. Co ja pod nim rozumiem? Dla mnie świadomość dobra dzieci, to:

  1. Uznanie, że wasze dzieci czują i że wy ich emocje traktujecie serio.
  2. Odłożenie waszego konfliktu na bok, kiedy w grę wchodzą emocje dzieci.
  3. Niewykorzystywanie dzieci do manipulacji, uzależniania partnerki, czy odgrywania się na niej. Wasze dzieci to nie karta przetargowa, sojusznik, szpieg, rozjemca czy posłaniec. To wrażliwe istoty, dla których fakt waszego rozstania jest stresem, bywa, że skrajnym. Wasze dzieci z samego faktu rozwodu są zagubione, bezradne i zalęknione. Do was należy zadanie, by im proces adaptacji do nowej sytuacji ułatwić.

Jak rozmawiać z dzieckiem o rozstaniu rodziców?

Dzieci powinny uzyskać informację, co się dzieje. Nie jest dobrym pomysłem utrzymywanie rozstania w tajemnicy, okłamywanie dzieci (że tata wyjechał etc.), czy zaprzeczanie. Dzieci widzą i czują znacznie więcej, niż się dorosłym wydaje. Jeśli rozstanie jest pewne i nieuniknione – dzieci powinny wiedzieć, co się dzieje. Pomińcie szczegóły rozstania. Dzieci, szczególnie małe, nie muszą wiedzieć, że "tatuś przestał kochać mamusię" albo że „mamusia zdradzała tatusia”. Można powiedzieć, że rodzicom trudno się porozumieć i że czasem tak u dorosłych bywa.

Dzieciom starszym można powiedzieć więcej, ale dokładne wprowadzanie ich w wasze sprawy jest moim zdaniem niepotrzebne. Chodzi o znalezienie balansu pomiędzy doinformowaniem dzieci, aby nie czuły się pominięte, a brakiem wikłania ich w kwestie dorosłych. Koniecznie upewniajcie dzieci, że fakt waszego rozstania nie ma wpływu na miłość do nich.

Dzieci powinny otrzymać informacje o tym, co fakt waszego rozstania zmieni w ich życiu. Jak będą wyglądały teraz ich relacje z każdym z rodziców? Czy będą mieszkać tam, gdzie do tej pory? Im dzieci starsze, tym więcej możecie negocjować wspólnie. Również małe dzieci możesz zapytać o zdanie, ale pamiętaj, że mogą być na tyle zagubione, by nie wiedzieć, czego chcą. Wtedy do was należy decyzja, jak poukładać wasze życie na nowo z korzyścią dla dzieci. Im mniej zmian w życiu dzieci, tym lepiej. Sam rozwód jest tą, która ich zaskakuje i napełnia obawami.

Uważaj na to, co mówisz, ale nie ukrywaj emocji

Nie musisz ukrywać przed dziećmi, jeśli jest ci z tym źle. To naturalne, że mamy emocje. Zaprzeczanie im uczy dzieci, że uczucia i ich okazywanie nie jest w porządku. Nie wyżalaj się dzieciom, ale zastany na uronieniu łzy nie musisz się niezręcznie tłumaczyć. Aby dzieci nie miały poczucia powinności w związku z twoim smutkiem (że to przez nie, że powinny cos zrobić) poinformuj dzieci, że sobie poradzisz. W końcu jesteś dorosły.

Zwróć uwagę, jak mówisz o matce twoich dzieci, jak mówisz o rozwodzie. Pamiętaj, że dzieci kochają obydwoje rodziców i w sytuacjach, kiedy słyszą, że ich matka jest głupia a ojciec jest draniem – bardzo im trudno. Oszczędź dzieciom konfliktu lojalności. Mów o ich matce dobrze lub wcale, jedynie informacyjnie. Wyżal się i ponarzekaj na piwie z przyjacielem, dzieci nie powinny być adresatem twojej frustracji.

Podtrzymuj relacje dzieci z twoją rodziną ale też z rodziną ich matki. Ty możesz nie mieć na to ochoty, ale to rodzina twoich dzieci (ich dziadkowie, ciocie, kuzyni).

Jeśli trudno ci porozumieć się z byłą partnerką w sprawie dzieci, zachęcam do skorzystania z pomocy fachowców, np. mediatorów.

Połowa kobiet i co trzeci mężczyzna po rozwodzie odnajdują szczęście. Od ciebie zależy, czy i ty przejdziesz na jasną stronę mocy :)

Agata Wilska
Artykuł ukazał się w serwisie SympatiaPlus.pl

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie