Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Seks na pierwszej randce – czy to dobry pomysł?

Randka
|
31.07.2017

Słyszy się o ludziach, którzy już w trakcie pierwszej randki, w zasadzie od pierwszego wejrzenia, czuli do siebie tak silne pożądanie, że ledwie kilka chwil po spotkaniu wylądowali w łóżku. Historie takich par toczą się różnie. Może się zdarzyć, że związek zapoczątkowany seksem staje się relacją na całe życie. Jednak, czy tzw. chemia, silne pożądanie są prognostykami udanego związku?

Tagi: randka , nowy związek

Randka Seks na pierwszej randce – czy to dobry pomysł?

O czym mówi seks na pierwszej randce?

Niektórzy są zdania, że seks na pierwszej randce oznacza, że osoby go uprawiające świetnie do siebie pasują, bo skoro poczuli pożądanie, to znaczy, że są dopasowani biologicznie. A seks na pierwszej randce jest przejawem wystąpienia namiętności i pożądania. To wszystko. Zaistnienie pożądania nie oznacza nawet, że seks będzie udany. Większość ludzi dla pełnego, satysfakcjonującego seksu potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, a ono nie powstaje w ciągu kilku godzin.

Owszem, może zdarzyć się tak, że trafią na siebie osoby, które już od pierwszego razu będą miały fantastyczny seks. Może się nawet okazać, że ten seks jest dla nich na tyle ważny, że na nim zbudują związek. Jednak każdy, kto ma doświadczenie w związkach wie, że dobry seks to nie wszystko. Pożądanie w stałym związku słabnie, taka jest naturalna kolej rzeczy. I co pozostaje w sytuacji, w której związek opierał się na sferze seksualnej? Czasami okazuje się, że niewiele.

Pożądanie fałszuje rzeczywistość, sprawia, że perspektywa widzenia drugiej osoby jest zakrzywiona. Nie dostrzega się wszystkiego, nie widzi szczegółów. Dopiero wtedy, gdy pożądanie nieco zmaleje wychodzi na jaw, że ta osoba, z którą tak wiele czasu spędziło się w łóżku jest tak naprawdę obca, nieznana. Może się wręcz okazać, iż posiada ona cechy, które są dla nas nie do przyjęcia. W takim wypadku pozostaje uczucie rozczarowania, zawiedzenia, oszukania, żalu.

Pośpiech i seks – czy to dobra para?

Jeśli szybko dochodzi do seksu, to obie strony, zarówno kobieta jak i mężczyzna mogą sobie pomyśleć: „skoro ze mną tak prędko poszedł/poszła do łóżka to znaczy, że tak samo szybko pójdzie do łóżka z kimś innym”, a to nie jest myśl dająca dobre perspektywy na przyszłość.

Poza tym, może pojawić się jeszcze inna refleksja: „jeśli tak szybko poszedł/poszła ze mną do łóżka to znaczy, że chodziło tylko o seks”. I to może być prawda. Wielu ludzi ma fantazje na temat seksu z osobą nieznajomą, a są tacy, którzy tę fantazję zamieniają w czyny i inicjują seks na początku znajomości.

Badania pokazują, że osoby, które zainteresowane są wyłącznie seksem, cenią w nim zabawę, swobodę, poczucie wolności i niezależności, pozytywny wpływ na poczucie pewności siebie oraz własnej atrakcyjności, możliwość nabywania nowych doświadczeń, zmniejszenie poczucia samotności. Jednak taki seks wiąże się z niebezpieczeństwem zranienia drugiej strony, nawet wtedy, gdy wyraziła na niego zgodę. Trzeba pamiętać, że w trakcie seksualnego zbliżenia wydzielają się hormony odpowiedzialne za poczucie przywiązania. Dlatego seks przygodny, na jedną noc, może w konsekwencji okazać się raniący.

Bliskość fizyczna pozbawiona emocjonalnego zaangażowania może obniżyć poczucie własnej wartości, za to wywołać poczucie bycia wykorzystanym, poczucie niepewności, niejednoznaczności, niezręczności, wstyd, zażenowanie, wstręt i wiele innych nieprzyjemnych odczuć.
Dlatego raczej nie warto się z seksem spieszyć.

Konsekwencje seksu na pierwszej randce

Jak wspomniałam, seks na pierwszej randce świadczy o silnym pożądaniu, a w przypadku takowego istnieje zwiększone ryzyko „pójścia na całość”, a więc seksu bez zabezpieczenia, czy z fałszywym przekonaniem, że stosunek przerywany chroni przed ciążą. Skutkiem spontanicznego oddania się żądzy może być nie tylko nieplanowana ciąża, ale także choroba przenoszona drogą płciową.

Seks na początku znajomości jest w zasadzie przygodnym seksem, bo zbliżeniem z osobą, której tak naprawdę nie znamy. Nie wiemy kim jest, jakie ma intencje, jaką przeszłość. W takim wypadku ryzyko zarażenia chorobą przenoszoną drogą płciową zwiększa się. Zwielokrotnia się także niebezpieczeństwo zranienia czy instrumentalnego potraktowania.

To nie wszystko. Seks na początku znajomości bywa uzależniający. Współżycie z nowopoznaną osobą może być niezwykle pobudzające, dostarcza silnych wrażeń, które nie występują w innych sytuacjach. Dlatego jest szansa na potrzebę powtarzalności takiego doznania, która powoduje częste zmiany partnerów/partnerek seksualnych.

Zwłaszcza w przypadku mężczyzn, częste zmiany partnerek powodują zwiększenie pobudliwości seksualnej, a to z kolei prowadzi do szybkiej reakcji, która skutkuje krótkim współżyciem. Co może dość prędko się utrwalić i pozbawić umiejętności wydłużania sztuki miłosnej. A to jest bardzo problematyczne, zwłaszcza w sytuacji nawiązania stałego związku.

Warto pamiętać, że seks na pierwszej randce potrafi spowodować powstanie relacji, która w innych okolicznościach nie miałaby szans na zaistnienie. Po jakimś czasie może się okazać, że pożądanie przysłoniło takie cechy obojga partnerów, które sprawiają, że związek skazany jest na niepowodzenie.

Wyniki badań jednoznacznie pokazują, że w stałych związkach najbardziej istotna jest więź emocjonalna, oparta między innymi, na wspólnocie wartości, potrzeb i dążeń życiowych.

Joanna Moczulska-Rogowska
Artykuł ukazał się w serwisie
MyDwoje
 

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

wioletta
21 września 2017 o 19:41
Odpowiedz

Nie wiem, może jestem tradycjonalistką, nie podążam za dzisiejszymi trendami, ale dla mnie seks na pierwszej randce jest czymś abstrakcyjnym. Jak dla mnie seks musi wiązać się z uczuciem, do łóżka pójdę z mężczyzną, do któregoś coś czuję. Wiem, że niektóre osoby podchodzą do seksu jak tylko do aktu fizycznego, nie krytykuję, ale na pewno nie rozumiem. Jak dla mnie pierwsza randka to jest takie spotkanie, na którym można wysondować drugą osobę. I nawet mimo tego, że wcześniej poznałam tego faceta na mydwoje, gdzie ostatnio właśnie szukam partnera, że ze sobą rozmawialiśmy, to mimo wszystko spotkanie jest kluczowe, ponieważ przez internet można jedynie nawiązać kontakt, jednak poznać się można jedynie na żywo. I nawet jak mi on przypadnie szczególnie do gustu na pierwszej randce, to na pewno nie pójdę z nim do łóżka, po pierwsze jedno spotkanie to zbyt krótko, aby go poznać, a po drugie to trochę kwestia szacunku samej siebie. Ja tak do tego podchodzę. Ale ok, jak są dziewczyny, które nie widzą w tym niczego złego, to nie moja sprawa, ja w coś takiego nie ingeruję, każdy ma swoje życie i każdy robi tak, jak uważa.

~wioletta

21.09.2017 19:41
1