Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Miłość sama się nie znajdzie

Randka
|
15.12.2023

Szukanie połówki, sympatii, partnerki to temat stary jak świat. Sposobów na poszukiwania jest niewiele mniej niż osób, które szukają - każdy wpadnie na coś ciekawego. Czy są to metody skuteczne, to już zupełnie inna kwestia. I do tego dochodzi częste przeświadczenie: "Chcę znaleźć, ale nie chcę szukać". Czy tak się da?

Tagi: randka

jak szukać miłości
Jak znaleźć partnerkę w wieku dojrzałym?

"Szukanie połówki" - niektóre osoby już na samo to hasło śmieją się, twierdząc: "Przecież nie jestem desperatem". Zgadza się - desperatem nie jesteś, ale samotny i owszem. Słusznym założeniem jest więc, że szukanie połówki, to twój świadomy wybór, a nie ostateczna potrzeba.

Działaj! Miłość sama nie zapuka do twoich drzwi

Gdy nie masz pracy, zaczynasz jej szukać, nie czekasz, aż zapuka do twoich drzwi. Gdy nie masz pieniędzy, szukasz sposobu, by je zarobić, nie czekasz aż spadną z nieba. Gdy masz pustą lodówkę, idziesz poszukać czegoś do jedzenia, niezależnie od tego, czy będą to zakupy w markecie, czy polowanie na dzikiego zwierza. Po prostu: masz potrzebę, więc działasz. Z twoją połówką ma być inaczej? Tu obowiązują te same prawa. Gdy chcesz kupić nowy garnitur, idziesz do sklepu, szukasz najbardziej odpowiedniego dla ciebie koloru, fasonu, a potem sprawdzasz, czy idealnie na ciebie pasuje.

Wymagaj! Masz do tego prawo

Dlaczego z szukaniem twojej drugiej połówki miałoby być inaczej? Przecież powinna być odpowiednia dla ciebie, idealnie pasować, bezgranicznie ci się podobać, masz przy niej czuć się atrakcyjnie (sam dla siebie też). Mało tego, dorzuć więcej, znacznie więcej wymagań, czemu masz się ograniczać: niech ma podobne do ciebie zainteresowania, niech będzie z tego samego miasta, w podobnym wieku, niech szuka kogoś właśnie takiego, jak ty, niech umie się wysłowić, zachować, niech zna zasady savoir vivre’u i niech miłość czy przyjaźń będzie dla niej ważna co najmniej tak, jak dla ciebie.

Czy powyższe wymagania nie wydają ci się po prostu śmieszne? Nie wiem jak tobie, ale dla mnie wcale śmieszne nie są. Za to są całkowicie normalne i zrozumiałe. Skoro masz wymagania co do garnituru, który będziesz nosić kilka miesięcy lub lat… To czemu, do licha, nie masz mieć wymagań, co do osoby, z którą chcesz spędzić całe życie?

"Ale jak będę mieć wymagania, to nikogo nie poznam…"

Lepiej poznać byle kogo, kto nie spełnia żadnych wymagań? Tego szukasz?

"Ale trzeba kochać nie za coś, tylko pomimo czegoś"

Kocha się zdecydowanie za "coś", a im więcej tego "czegoś" będzie, tym bardziej będziemy kochać. Tak było, jest i będzie i im szybciej się do tego przyznasz, tym lepiej dla ciebie i twoich przyszłych dokonań w sferze uczuciowej.

"Ale jak będę mieć wymagania, to ktoś może je mieć wobec mnie"

I bardzo dobrze! Niech ma. Chcesz poznać kogoś, kto nie ma żadnych wymagań? Komu jest wszystko obojętne? Nie sądzę.

"Ale ktoś mi może zarzucić, że mam za duże wymagania"

A co cię to obchodzi? Gwarantuję, że każda osoba, która ci zarzuci "za wysokie" wymagania, nie spełnia ich. I tylko dlatego ci to zarzuca. Kiedyś eksperymentalnie podawałem tylko dwa wymogi: szczupła i niepaląca. Żadnych innych. Co trzecia kobieta, z którą zdarzyło mi się zamienić choć kilka zdań, stwierdzała: "Ale wymagania...". Jak sądzisz, dlaczego?

Jak i gdzie szukać swojej drugiej połówki?

No dobrze. Wiesz już, że szukasz. Mam nadzieję, że zdążyłeś to zrozumieć i przyznać się przed sobą. Wiesz, że nie jesteś desperatem. Wiesz, jakie masz wymagania. Więc co dalej? Transparent i na ulicę? Co noc inna dyskoteka i tekst: "Cześć, jestem Waldek, szukam czułej, wiernej, niepalącej, szczupłej blondynki z niebieskimi oczami i…". A może dać ogłoszenie do gazety? A może plakaty w parku? A może stać na ulicy i czekać, aż ta jedyna się o ciebie potknie i złamie nogę, a wtedy właśnie ty ją opatrzysz?

Niestety, powyższe metody, choć z pewnością mają jakąś skuteczność, to jednak na poziomie znikomym. Nie możesz szukać zegarka w markecie spożywczym, a gwoździ w aptece.

Nieraz przychodzą do mnie na sesję coachingową osoby załamane swoimi poszukiwaniami. Zwłaszcza dotyczy to kobiet. Kilka nieudanych randek i pojawia się: "Nikt mnie nie zechce" lub "nie ma już normalnych facetów". Jednak jeszcze częściej, po dłuższej rozmowie, wychodzi na to, że właściwie to o jakichkolwiek poszukiwaniach nie ma mowy. Najczęściej te osoby chcą, by to je znaleźć, by miłość sama zapukała do ich drzwi, a jednocześnie nie dają żadnych sygnałów, że są takową zainteresowane.

Potem następuje załamanie, że nikt ich nie chce. Cóż… Pierwsze, co robię w takiej sytuacji, to wytłumaczenie, że "nic się nie zmieni, jeśli czegoś nie zmienisz". Innymi słowy: musisz zacząć działać (lub raczej - działać inaczej niż do tej pory), by mieć efekty. A jeśli już zdecydujesz się na "działanie" (czyt. szukanie) sam czy z czyjąś pomocą (coacha, przyjaciela, kogoś, komu się już udało), to rób to od razu w sposób skuteczny. Mniej niepowodzeń, rozczarowań, zniechęcenia i większa szansa na szczęśliwe zakończenie.

Zapytasz pewnie: "No tak, ale co jest skuteczne?"

I to jest bardzo dobre, i na miejscu, pytanie. Przeanalizujmy zatem kilka przykładów miejsc, gdzie rzeczywiście można kogoś poznać.

1. Podrywanie w parku

Pomysł wybitny. Jeśli nawet uda ci się w końcu dojrzeć jakąś samotną kobietę, siedzącą z książką na parkowej ławce, to pewnie wcześniej i tak zostaniesz przytłoczony ilością zakochanych par spacerujących alejkami. A owa kobieta z książką najprawdopodobniej i tak na kogoś czeka. No chyba, że czyta poradnik pt. "Jak podrywać w parku".

W mojej ocenie szansa na poznanie osoby samotnej szukającej kogoś: 1:200 (czyli jedna samotna, zainteresowana osoba na 200 spotkanych).

2. Biblioteka publiczna

Czujesz dech zaparty w piersiach, gdy wyruszasz na poszukiwania do biblioteki z czytelnią? Ja nie czuję, pomimo że teoretycznie zawsze jest jakaś szansa.

Moja ocena to: 1:300.

3. Klub nocny

To miejsce, gdzie szanse zdecydowanie rosną. Wiele osób nawet twierdzi potocznie, że idzie do klubu "na podryw". I trudno się z tym spierać. Plusem jest, że tutaj rzeczywiście sporo osób będzie szukać kogoś dla siebie. Minusem może być jednak cel tych poszukiwań, który nie w każdym wypadku równa się miłości do grobowej deski. Kolejny minus to sposób oceniania, ukierunkowany prawie w stu procentach na wygląd.

Moja ocena tutaj rośnie do: 1:20.

4. Imprezy dla samotnych

Udoskonalona wersja klubu nocnego. Mega plusem jest to, że są sami samotni i szukający kogoś dla siebie. Kolejne plusy: w większości wypadków szukanie kogoś na dłużej, a nie na raz i przykładanie mniejszej wagi do wyglądu, choć też tutaj odgrywa on znaczącą rolę. W momencie, jeśli uda ci się kogoś zainteresować sobą, szanse są już całkiem duże.

Moja ocena: 1:5.

Porozmawiajmy jednak o naprawdę skutecznych sposobach szukania połówki. Tu z pomocą przychodzi nam jednak internet. Wiele osób usilnie twierdzi, że ich nie interesują wirtualne znajomości. To jednak świadczy o wręcz muzealnej ocenie świata cyfrowego lub niechęci do przyznania się, że tak też można kogoś poznać. Dziś świat wirtualny w mojej ocenie staje się bardziej realny i namacalny niż świat rzeczywisty. Dlaczego? Niedługo wyjaśnię. Jednak powróćmy do sposobów poznawania. Pierwszy z nich wydaje się być stary i tradycyjny, zdecydowanie nie wirtualny. Czy aby na pewno?

5. Z polecenia

Czasem warto się kogoś podpytać, rozejrzeć wśród znajomych i ich znajomych. Kiedyś ten sposób nazywano swataniem. Zdecydowanie należy do skutecznych, jednak dziś doszły do niego kolejne elementy. Sprawdzenie znajomych przyjaciela czy przyjaciółki nie polega już na obejrzeniu "koleżanek z podwórka". Dziś przeglądamy znajomych na Facebooku. A jeśli okaże się, że któraś szczególnie nam wpadnie w oko, to oprócz oczywistych pytań o tę osobę i opinii przyjaciela, sami robimy research w sieci, poszukując informacji o osobie, która nas zainteresowała. Potem można zaaranżować niewinne spotkanie lub domową imprezę, na której odpowiednie osoby się pojawią.

Szanse oceniałbym na 1:3.

6. Czatowanie

Z czatów korzysta bardzo wiele osób samotnych. Znaczna część mężczyzn i niektóre kobiety szukają tam tylko przygód, ale można również trafić na osoby wartościowe, które wykorzystują czat jako normalną formę pierwszego kontaktu. Dużym plusem jest to, że rozmawiasz od razu "na żywo" i dość szybko można ocenić, czy znajdujemy wspólny język, czy nie.

Minusem jest brak zdjęcia, co może sprawić, że rozmawiamy z osobą zupełnie nie w naszym typie. Oczywiście zawsze można podpytać trochę o wygląd - nie jest to zazwyczaj traktowane jako nietakt, a z biegiem rozmowy można wymienić się zdjęciami. Nie polecam w tym przypadku randek w ciemno. Jeśli osoba, z którą rozmawiasz ma problem z wysłaniem ci zdjęcia lub pokazania go w sieci, to może mieć znacznie więcej tajemnic. Warto przed spotkaniem nie tylko wymienić się zdjęciami, ale również porozmawiać przez telefon, co zwiększa wiarygodność naszej rozmówczyni.

Ewentualną nieudaną randką nie masz się co przejmować. Nie zawsze wszystko udaje się za pierwszym razem. Czasem i za setnym nie wychodzi. Jednak, jeśli chcesz odnieść sukces, to rób coś do skutku ;) Podziały czatów na pokoje tematyczne i regionalne pomagają poznać odpowiednie osoby.

Moja ocena: 40:100. Około 40 osób na 100 rzeczywiście kogoś szuka. To oczywiście nie oznacza, że cała czterdziestka będzie idealna dla ciebie. Jeśli danego dnia trafią się 1-2 takie osoby pasujące do ciebie, to już jest dobrze. A jeśli nie pojawi się dziś, to może jutro czy za tydzień.

7. Facebook

Facebook sam w sobie nie jest perfekcyjnym narzędziem do szukania drugiej połówki w internecie, zdecydowanie nie jest tworzony pod takie działania. Jednak ma wiele plusów. Przede wszystkim gromadzi wciąż największą w Polsce społeczność internautów. Wprawdzie priorytetem Facebooka nie jest pomoc w doborze partnerów dla swoich użytkowników, to jednak możemy się sporo dowiedzieć o danej osobie (jeśli oczywiście uzupełniła swój profil o chociażby takie dane jak status, np. wolna, wiek, miejsce zamieszkania czy zainteresowania).

Internauci zaczęli wykorzystywać inne możliwości tego portalu, zakładając między innymi grupy, które łączą, np. osoby samotne, singli z danego miasta czy osoby szukające żony, męża. Tam szansa znalezienia kogoś interesującego rośnie. Moja ocena to 1:15.

8. Portale randkowe

Moim zdaniem najbardziej interesująca metoda. Dlaczego? Większość poprzednich metod można by porównać z hipermarketem (jest dużo, lecz czasem znajdziesz wszystko, a czasem nic). Porównanie ze sklepem jest tutaj celowe. Portal randkowy jest jak specjalistyczny sklep internetowy, gdzie główną ofertę stanowią ludzie. Nie ma się co obrażać za to porównanie, należy raczej podejść do tego z dystansem, a mądrze wykorzystując możliwości, odnieść niezaprzeczalny sukces.

Analogia do sklepu jest tu oczywista: dajemy swoje zdjęcia, opisy, cechy, charakterystykę, po to by inni mogli precyzyjnie nas znaleźć, ocenić, a my oczywiście ich. Dzięki rozbudowanemu profilowi, jaki ma każdy użytkownik portalu, dowiadujemy się wiele o interesującej nas osobie, widzimy jej zdjęcia, możemy przeczytać, jak wiele nas łączy lub dzieli. Mamy możliwość napisania do niej wiadomości lub rozmowy w formie czatu.

I będzie to tylko wirtualna znajomość, jeśli ktoś w ogóle nie wie, co zrobić dalej. Wirtualny jest w tym przypadku tylko sposób szukania i pierwszy kontakt, a dalej poznawanie drugiej osoby powinno być jak najbardziej realne. Zaproponuj rozmowę telefoniczną, potem spotkanie na kawę czy spacer. I dalej działaj tak samo jak w każdym innym przypadku poznania osoby nie tylko przez internet.

Życzę ci, byś spotkał odpowiednią osobę jak najszybciej (precyzyjne poszukiwania zwiększają tę szansę), ale uzbrój się także w cierpliwość - czasem może być to kilka randek, nierzadko kilkadziesiąt, a w skrajnych przypadkach kilkaset. Zatem, kiedy odniesiesz sukces i poznasz odpowiednią osobę? Jeśli się nie poddasz i będziesz szukał do skutku. Pamiętaj, że poddanie się nic nie daje, zyskasz tylko tyle, co i tak masz, czyli nic.

Trzymam kciuki.

Adam Jakubiak

 

Artykuł ukazał się w serwisie sympatiaplus.pl
 
Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (2) / skomentuj / zobacz wszystkie

Daboni
28 sierpnia 2015 o 09:51
Odpowiedz

"Szukałem idealnej kobiety. Gdy już ja znalazłem, okazało się, że ona szuka idealnego mężczyzny..."
Ci sami ludzie z tymi samymi oczekiwaniami są zarejestrowani na rożnych portalach, więc ich rozróżnianie właściwie nie ma większego sensu...
Oczekiwania i warunki to ważna rzecz, ale też jak to mówią "chcesz księżniczki, musisz być księciem". Warto mieć na względzie także tą drugą osobę.
Ale szukać oczywiście zawsze warto, miłość przychodzi niespodziewani i tym szybciej im się bardziej jej bez ciśnienia w tym pomaga :-)

~Daboni

28.08.2015 09:51
marcel
08 lipca 2015 o 18:20
Odpowiedz

Z tym sklepem to naprawdę dobre porównanie. Oczywiście nie chodzi o to, żeby uprzedmiotowić człowieka, ale tak to już jest, że jeżeli szukami kogoś, to powinniśmy szukać tam, gdzie są osoby, których rzeczywiście szukamy. Dlatego zgadzam się, że portale są naprawdę dobrym rozwiązaniem, bo jest tam mnóstwo osób w takiej samej sytuacji, jak my, czyli też kogoś szuka. Ale dodałbym jeszcze jedną kwestię: portal to powiedzmy taki specjalistyczny sklep, ale przed założeniem konta każdy powinien zadać sobie pytanie, czego/kogo tak naprawdę szuka. Nawiązując już do przykładów użytych w tekście, jak ktoś szuka garnituru, to pójdzie do jakiejś Wólczanki czy innej tego typu firmy, a nie do sklepu z gwoździami. Tak samo jest z portalami, jakbym szukał poważnego związku, to nie założę konta na jakimś portalu erotycznym czy randkowym, gdzie dominują luźne znajomości, tylko na jakimś portalu w stylu mydwoje, portalu matrymonialnym, gdzie ludzie gotowi są na poważne związki. I dopiero odpowiadając sobie na to pytanie, można odpowiednio wybrać portal, który będzie akurat nam pasował.

A co do wymagań, to jak najbardziej trzeba sobie określać wymagania. Jeżeli już chcemy znaleźć kogoś, z kim chcemy być na dłużej, a nie na jedną noc, to ważniejsze są inne wartości, niż tylko wygląd, bo to one sprawiają, że związek może być udany. A na tych portalach jest tak dużo osób, że z pewnością prędzej czy później uda się znaleźć kogoś, kto te nasze kryteria spełnia.

~marcel

08.07.2015 18:20