Jak uniknąć łowczyń majątku

Mężczyźni nie umawiają się z rówieśnicami bo one ich nie kręcą .Czy można ich za to winić?
Nie sądzę

A to ciekawe, nigdy nie rozmawiam o pieniądzach i nigdy nie staram się wywnioskować ile pieniędzy ma facet. Wydaje mi się, że faceci również popełniają błędy, ponieważ szukają potencjalnych kandydatek na partnerki życiowe nie w tym miejscu co trzeba. Zawsze dziwili mnie faceci szukający ich w barach, czy klubach, zamiast w miejscu gdzie można spotkać kogoś kto ma podobne hobby, np. fotografia, jazda na nartach, snowboard, etc. Szukają ich wśród kobiet, które nie mają wcale, lub mają niewielkie pieniądze. OK, chcą tym paniom zaimponować i dlatego chwalą się kasą. Z kolei ci sami panowie, gdy widzą kobietę atrakcyjną, zarabiającą na tyle dobrze by kupić np. mieszkanie w Warszawie, radzącą sobie dobrze, a nawet bardzo dobrze, to omijają ją szerokim łukiem, bo jest dla nich zbyt niezależna finansowo.
A zatem wygląda na to, że panowie boją się tych ładnych i zaradnych, wybierają "dziunie" bez kasy, a potem panowie płaczą, że ta "dziunia" ich brzydko "wydymała" z kasy.
W związku z tym, nie lepiej iść przez życie z kobietą ładną i z klasą i ze swoimi pieniędzmi? Oczywiście, że tak. Tylko że wy - mężczyźni boicie się kobiet, które wiedzą czego chcą od życia. Szukacie dla siebie kobiet nieco "głupszych" od siebie, bo tylko im potraficie zaimponować. Tyle w temacie.

A nie mógł już tej kawalerki sobie kupić? :D

Z w/w artykułu pobrzmiewa ogromne poczucie zawodu. Biedny, bogaty miś i one - drapieżnice - modliszki. Jakże mi nie smutno. Sam wybierasz takie kobiety.

Puste Twoje myślenie. kobiety mają próżne myślenie i potrafią usprawiedliwić sobie każdy swój nawet najgorszy występek . Usprawiedliwią sobie wszystko na swoje potrzeby .

Najlepszy sposób aby uniknąć łowczyń majątku to nie mieć majątku.

Dobre rady, ale ja jeszcze bym uzupełnił - jeśli poznajesz się na imprezie to umów sie na druga randkę u niej lub u siebie, jesli przez internet to na pierwszej.
Kobieta która ma ochotę na seks na pierwszej randce ma w nosie Twoje miljony i chce tylko Ciebie. Czasem na chwilę, ale czasem na całe życie. Skąd to wiadomo? Bo ryzykuje swoją reputacją, ryzykuje tym, że możesz jej przykleić etykietę, by z Tobą być i miło spędzić czas. Ceńmy to.

Więc nikt tu nie napisał a szkoda, że kobiety na podstawie zachowań potrafią świetnie rozpoznać faceta z klasą...nie mylić z kasą))))..kasa nie załatwi sprawy gdy mózg jest kulawy!!!....mężczyzna mający klasę potrafi wyważyć swoje ego)))).....kobiety XXI są już bardzo samodzielne i każdej normalnej zależy na tym by mieć partnera z rozumem....jeśli ma rozum ma też pieniądze...nie ma w tym ironii,tylko potrzeba pierwotna, która od zawsze kierowała wyborem partnera....już nasze pramatki decyzje podejmowały na podstawie obserwacji siły, budowy i zachowań....umiejętności polowania itd....(po za tym po kobiecie raczej widać kogo szuka, niech wiec Ci biedni utrapieni bogacze nie spodziewają się po lolitkach poznanych w klubie, młodszych od nich o 20 lat, że one szukają miłości)....Może trzeba zastanowić się, za nim zacznie się rozważania nad ukrywaniem majątku, nad tym z kim i w jakich okolicznościach zaczynamy flirtować.-)

Moja kuzynka stwierdziła, że miłość jest do dwudziestki ...potem są tylko interesy......Często się z nia nie zgadzam, ale tu chyba ma rację.
Ja zawsze byłam orędowniczką czystą intencji. Głosu serca itd. No i poznałam co chciałam, Bidulkę , sponiewieraną życiem, ale nie żałuję. Nigdy nie byłam tak kochana i szanowana, Pieniądze to naprawdę nie wszystko.

Pozdrawiam wszystkich, życząc najszczerszej miłości

tak, tak. A najlepiej wziac ja na randke do knajpki, wziac ze soba laptopa, koniecznie laptop - tablet zdradzic moze, ze on obyty z nowosciami ;-) i wspolnie obejrzec film Friends with money. Po projekcji krotka rozmowa i wszystko bedzie jasne. Panowie, powodzenia!
Tylko, czy ktokolwiek wie, o jakim filmie pisze ;-)

.....no ale tak 5 razy po parku z workiem ziemniaków i butlą oleju ? :-)

Moje przypadki kliniczne, tak dla kontrastu :
Każdy z Panów w przedziale wiekowym 38-45 :
Nr.1. Na moje pytanie -dlaczego nie kupujesz mi kwiatów? Odp: "Bo mnie nikt nie kupuje"
Nr.2. Chciał abym z nim zamieszkała w celu wspólnego spłacania JEGO kredytu mieszkaniowego
Nr.3. "już się nie mogę doczekać, kiedy moja siostra przyleci z UK na urlop-zabiorę ją do galerii - może mi kurtkę na zimę kupi..."
Nr.4. Pod pretekstem wproszenia się do mojego mieszkania na pierwszą randkę " no ale po co mamy wychodzić do restauracji, tam wszystko takie sztuczne i niezdrowe, wezmę z domu ziemniaki - a ma bardzo dobry gatunek - i olej i usmażymy u Ciebie frytki ! "

Fajna rada lecz znając realia kumpel ma załatwione "forever alone" lub pasztet ale wierny. Pięć randek ze spacerami w parku wytrzyma chyba tylko zdesperowana miłośniczka kotów.