Jak ona próbuje cię zdobyć...

Na włosy

Na sztuczki z włosami dajemy się podejść jak chłopcy. W czasie, gdy toczycie inteligentny dyskurs o technice strumienia świadomości u Faulknera, ona od niechcenia zbiera w obie dłonie włosy formując z nich koński ogon, unosi je lekko i rozpuszcza z powrotem. A ty tracisz wątek i głowę…

• O co cho?
  W ten sposób ona sygnalizuje ci, że ma ochotę poszaleć. Falujące włosy natychmiast nasuwają twojej podświadomości obrazy mocno erotyczne – nabierasz ochoty na to, by samemu wprawić je w ten falisty ruch. Przy okazji takie wachlowanie włosami powoduje, że dociera do ciebie fala jej perfum i… feromonów.

Na rzęsy

Ona patrzy na ciebie, czekając, aż zwrócisz na nią uwagę. Gdy tylko wasze spojrzenia się spotykają, natychmiast opuszcza wzrok, lub spogląda w bok, trzepocząc długimi rzęsami z delikatnym uśmiechem. Tobie nagle robi się dziwnie ciepło.

• O co cho?
  Stosując zasadę „wcale na ciebie nie patrzę” ona rozpoczyna z tobą grę w gonienie króliczka. Im bardziej ona nie patrzy, tym bardziej pragniesz uchwycić jej wzrok. Im bardziej ona udaje brak zainteresowania, tym bardziej ty to zainteresowanie wykazujesz. I zaczynasz gonić. Dla podświadomości ten gest ma jeszcze jedno znaczenie – jest kojarzony z podglądaniem i byciem podglądanym, co wielu mężczyzn bardzo podnieca.

Na nadgarstki

W trakcie waszej pogawędki ona wciąż robi coś z dłońmi na wysokości twojego wzroku – pali papierosa, bawi się serwetką, przesuwa palcami po bransoletce, opiera brodę na dłoni. Twój wzrok wciąż kieruje się na jej odsłonięte nadgarstki, a twój mały przyjaciel zaczyna się budzić.

• O co cho?
  Odsłonięte nadgarstki to jeden z najsilniejszych sygnałów erotycznych, działających na podświadomość. Delikatna, jedwabista skóra nadgarstków to niezwykle czuła strefa erogenna kobiety – odsłaniając ją pokazuje, że ma ochotę na pieszczoty. Podobne działanie ma odsłanianie przez kobietę szyi – czy to przez odrzucenie włosów czy wręcz dotykanie jej mimochodem.

Na szklankę

Ona patrzy na ciebie (lub udaje, że nie patrzy, jak już ustaliliśmy) i opuszkiem palca przesuwa po krawędzi szklanki lub innego dowolnego przedmiotu, który wpadnie jej w ręce. Wykonuje okrągłe, delikatne ruchy, rytmiczne i falujące. Jeśli właśnie miałeś wygłosić jakąś mądrość, to sobie daruj, i tak zaczniesz się jąkać.

• O co cho?
  Ten ruch kojarzy się wyłącznie z jednym – z obsługą Twojego sprzętu. I z niczym innym nie ma prawa się kojarzyć. Ten gest ma spowodować, że z twojej głowy znikną wszystkie inne myśli i będziesz od tej pory niewolnikiem tego jedynego obrazu, robiąc wszystko, by powierzyć jej dłoniom swój największy skarb.

Brunon Nowakowski