Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Mężczyzna – maszyna prawie doskonała

Podsumuj 40
|
30.05.2023

Mężczyzna po 40. to rozpędzona maszyna - sprawdzona i skuteczna. I nie ma co ukrywać - jest w jej pracy coś niepowtarzalnego i fascynującego, a nawet pięknego. Bo jest to niemal perpetuum mobile. Warto więc od czasu do czasu zadać sobie pytanie: co nakręca to urządzenie, co je napędza, co przyspiesza lub wyhamowuje jego ruch. No, i dokąd ono zmierza.

Pobierz raport z ankiety:

Raport: Bilans

Tagi: życie po 40.

skok przez przepaść
Facet po 40. jest jak rozpędzona maszyna

Jesteśmy unikalnymi urządzeniami, bo napędzamy się sami. Paliwem zaś są uczucia i emocje, wykorzystujące wiedzę, doświadczenia i rozum, który łączy je i wyciąga wnioski. W ten sposób ustalamy, co jest dla nas ważne, budujemy priorytety na całe życie, choć jednostkowym napędem może być drobiazg. Coś, co powoduje, że zamykasz oczy przed snem i uśmiechasz się do siebie, ciesząc się już na nowy dzień. Zupełnie jak wtedy, gdy miałeś 12 albo 18 lat i czekałeś najpierw na nową zabawkę, potem na spotkanie z ukochaną, mecz ulubionej drużyny, wyjście z kumplami "na miasto", czy wyjazd na wymarzone wakacje. Niektórzy myślą, że to nie przystoi facetowi. Oni się rzadko uśmiechają i nadal czekają na to, co przyniesie jutro. Ale i oni też chcą wiedzieć, co jest dla nich ważne.

Dojrzały mężczyzna jest jak benzyniak, diesel i elektryk w jednym, bo energii dostarcza mu wiele rzeczy, najczęściej jednocześnie. Motywują do działania na różnych polach, sprawiają, że jesteśmy w coś zaangażowani, że mamy cel, do którego dążymy. Kiedyś mawiało się, że mężczyzna powinien spłodzić syna, zbudować dom i posadzić drzewo. Czy dziś jest tak samo?

W zgodzie z naturą

Niektóre z bodźców są naturalne i… przyjemne. Kobiety… Zawsze są piękne i zalotne. Mężczyzna atawistycznie stroszy więc piórka i zdobywa. Zaczyna dbać o siebie: siłownia, bieżnia, boisko, a nawet solarium, gdy nikt nie widzi. Dbamy o siebie, by dobrze wyglądać i mieć dobre samopoczucie – chcemy być atrakcyjni. Tak - kobiety to prawdziwy napęd i doping. Wreszcie to widzisz i rozumiesz, choć nie zawsze rozumiesz same kobiety. Ale to nie ma znaczenia - i tak dla nich zrobisz wiele, a czasem wszystko. Potrzebujemy ich i ich akceptacji.

Wiemy, że warto i wiemy - jak. Fryzjer, salon masażu, kosmetyczka - to środki powszechnie stosowane przez współczesnych facetów. Do tego kosmetyki i eleganckie ubrania. Bo potrzebujemy kobiecej akceptacji na teraz i na potem. Bo naturalnie chcemy mieć rodziny i dzieci. To jeden z ważniejszych napędów naszego życia. I w tym względzie niewiele się zmieniło.

Mieć czy być?

Dziś już wiadomo: mieć, by być. I nie ma w tym nic niestosownego. Bo dopiero kiedy mamy - chce się żyć. Jest wtedy przyjemnie i radośnie. Niektórzy twierdzą, że liczą się tylko wielkie i głębokie przeżycia, ale to hipokryci. Mówią, że reszta to tylko dodatki. Zresztą - "dodatki" to takie kobiece określenie… Dlatego dla nas wymyślono nazwę "gadżety". I to dla nas powstają bajeranckie zegarki, wędki, tablety, noże i scyzoryki, otwieracze do butelek, konserw i sejfów, lornetki, noktowizory i elektronika w samochodach, no i - oczywiście - samochody i motocykle - coś, co dodaje nam poczucia niezależności i wolności. Oczywiście motorówka i żaglówka też. I bardzo dobrze, bo mężczyzna lubi błyszczeć.

Dlatego też walczymy i rywalizujemy. W pracy i poza nią, bo chcemy się wyróżniać.

Napędza nas także to, co daje największy power, czyli władza. Ta dopiero podnosi prestiż. Polityka i biznes - to jest to. Dają pieniądze i znajomości, trampolinę na coraz wyższe szczeble drabiny. A zatem - ambicja i próżność - też są napędem. No, bo jeśli nosić szyte ręcznie garnitury i jeździć limuzynami - to gdzie? Po polu z kartoflami? Nie! Na przyjęciu u ambasadora, na rozdaniu nagrody i przecięciu wstęgi. Jakiej, której i dlaczego - to już wolne pole do wypełnienia. I nie trzeba być od razu prezydentem, wystarczy mir w firmie i w kondominium, w którym mieszkasz. I nie oszukujmy się - kobiety kochają mężczyzn, którym się powiodło, oj kochają. I nic w tym złego, tyle, że najfajniej jest, jeśli to wszystko uzyskać się da, niejako "przy okazji", nie tracąc z oczu ważnych celów.

A gdy mamy już to wszystko, to co jest ważne jeszcze? Dobra zabawa. I to się liczy i to nas podkręca. Bo życie mężczyzny po 40. może – a właściwie powinno być – dobrą zabawą. Ze smakiem, z klasą i w pełni.

Zamiast drzewa

Tak - status społeczny i sukces są ważne. Bardzo ułatwiają i ubarwiają życie. No i jest jeszcze bonus: podziw rodziny, kumpli, środowiska. Bezcenne. Bo zamiast drzewa chcesz pozostawić po sobie coś ważnego, a może najważniejszego: dobre imię.

Mogłeś całe dzieciństwo być najsłabszym na podwórku i obrywać okazyjnie od innych, ale to do ciebie należy ostatnie słowo, właśnie teraz. Bo teraz, gdy jesteś dojrzałym facetem, nie liczy się siła twojego bicepsa, ale pozycja w hierarchii społecznej i to, co zrobiłeś, zostawiłeś dla innych. Tym możesz pobić innych na głowę, to jest teraz dla każdego dorosłego mężczyzny pole walki i to go napędza.

I zazębia się bardzo z jeszcze jednym, bardzo indywidualnym, ale niezwykle ważnym elementem samozadowolenia - z rozwojem osobistym. Sukces daje ci bowiem możliwość realizowania pasji i zamiłowań. Czy są to znaczki pocztowe, podkładki pod piwo, podróże ekstremalne po Puszczy Amazońskiej, zdawane kolejne egzaminy, czy działalność charytatywna - to już nie jest ważne. Tego może nikt nie widzieć, ale to jest ten tajemniczy składnik twojej siły i pewności siebie. Coś, co dodaje tego nieuchwytnego błysku twojemu spojrzeniu, coś, co tak chętnie i natychmiast widzą kobiety. A ty czujesz się spełniony i szczęśliwy. To cię napędza. To dodaje smaku każdej twojej wolnej chwili. Samospełnienie. Sama nazwa wszystko tłumaczy.

Mężczyzna dojrzały to taka "maszyna", która wie, jak działać dobrze. I wie, jakie paliwo do tego jest jej potrzebne. Opłaciłeś tę wiedzę bliznami i traumami. Czymś, czego nie da się przeliczyć na pieniądze. Niekiedy dostałeś sporą jej dawkę od ojca albo innego ważnego w twoim życiu mężczyzny. Resztę jednak, tę najważniejszą, tę, która pasuje tylko do ciebie, musiałeś zdobyć sam. I naprawdę jesteś z tego teraz dumny.

Przykazania człowieka mądrego

Profesor Leszek Kołakowski, intelektualista, filozof, człowiek doświadczony i wiedzący o życiu niemal wszystko, w wywiadzie udzielonym Jackowi Żakowskiemu w 2004 roku, zapytany "co jest ważne w życiu?", odpowiedział, że przyjaciele. Potem przedstawił listę kolejnych priorytetów: 

  • Chcieć niezbyt wiele.
  • Wyzwolić się z kultu młodości.
  • Cieszyć się pięknem.
  • Nie dbać o sławę.
  • Wyzbyć się pożądliwości.
  • Nie mieć pretensji do świata.
  • Mierzyć siebie swoją własną miarą.
  • Zrozumieć swój świat.
  • Nie pouczać.
  • Iść na kompromisy ze sobą i światem.
  • Godzić się na miernotę życia.
  • Nie szukać szczęścia.
  • Nie wierzyć w sprawiedliwość świata.
  • Z zasady ufać ludziom.
  • Nie skarżyć się na życie.
  • Unikać rygoryzmu i fundamentalizmu.

Michal Wichowski

 

Przejdź na FORUM
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (5) / skomentuj / zobacz wszystkie

Tom
25 stycznia 2012 o 15:53
Odpowiedz

@aga - zapewne masz to na piśmie. :)

~Tom

25.01.2012 15:53
ddd
25 stycznia 2012 o 14:08
Odpowiedz

PRAWIE czyni wielką różnicę!!!!!

~ddd

25.01.2012 14:08
aga
25 stycznia 2012 o 09:39
Odpowiedz

lektury czytałam w szkole i tylko te które chciałam ,nie mam monopolu na uczucia ;))
ale monopol na faceta MAM p*

~aga

25.01.2012 09:39
wesół
24 stycznia 2012 o 12:02
Odpowiedz

Mnie napędza radość życia! Każdego dnia odkrywam nowe wyzwania, nowe sytuacje mnie spotykają, poznaję nowych ludzi. Tym się nakręcam.

~wesół

24.01.2012 12:02
;)
23 stycznia 2012 o 12:21
Odpowiedz

Lektura obowiązkowa dla pań: niech wiedzą, że nie mają monopolu na uczucia!

~;)

23.01.2012 12:21
1