Za oknami 20 stopni mrozu, ceny paliw z kolei gotują mózg, a korki w miastach to jeszcze gorszy temat, więc może czas pomyśleć o zakupie motocykla? Że do sezonu jeszcze daleko? Nie szkodzi, a może nawet lepiej. Tak - to może być lekarstwo na wszystkie powyższe (i inne) dolegliwości, uwolni chociaż częściowo od stresu.
A jakiego typu ma to być motocykl? Jakiej marki? Superszybki i nowoczesny przecinak, enduro, duży skuter, turystyczny? Japoński, czy niemiecki - wszak możliwości mamy teraz znacznie więcej niż w czasach MZ-etek i Jawy.
A może jednak… Harley-Davidson? Tak, to może być to! Nawet Rysiek Riedel z Dżemu o nim śpiewał. Harleye grały w filmach, jeżdżą na nich gwiazdy kina i kolesie z ZZ Top, używa ich też policja wielu krajów. I jest tego powód: Harley to styl i jedna z legend Ameryki. Doczekał się japońskich klonów, ale Harley - tak, jak JEEP - jest tylko jeden. Jego dźwięk jest nie do podrobienia.
1926 Harley Davidson WLA
Coś, co jest legendą, jest też idealnym narzędziem marketingowym. Obok Harleya wytworzyła się swoista subkultura i cały napędzany przez fanów marki przemysł akcesoriów, odzieży, gadżetów i pamiątek, a wszelkie zloty harleyowców to miejsce spotkań międzynarodowej społeczności fanów marki i silników V2.
Kiedyś osiągalny jedynie z demobilu w postaci wojennych modeli WLA albo sprowadzany zza wielkiej wody - był niemal niedostępny, a po ulicach przemykał niczym biały kruk. Obecnie, mając odpowiednie środki możemy pójść do sklepu i kupić sobie oryginalnego Harleya-Davidsona, kask, stylową odzież na każdą pogodę, a potem już tylko benzynową zapalniczkę Zippo z wygrawerowanym logo i odpowiedni portfel na łańcuchu.
2012 Harley Davidson Dyna Super Glide
Warto trafić przy tym na sprzedawcę "pasjonata", który wie o motorach wszystko i fachowo doradzi, co i dla kogo będzie najlepsze.
Znaleźliśmy takiego sprzedawcę w autoryzowanym salonie DRAGON Harley-Davidson w Krakowie i już wiemy, co w 2012 roku oferuje amerykańska marka, a także jaki motocykl poleca dla faceta po 40.
Mówi Maciej Drożdż: - Harley-Davidson to nie tylko motocykle, ale przede wszystkim styl życia. Łączy w sobie piękno motocykla klasycznego z nowinkami technicznymi. Na sezon 2012 Harley-Davidson proponuje bardzo urozmaiconą gamę motocykli, rozpoczynając od mniejszych, typu Sportster (do kupienia w cenie już 8500 euro brutto) dla osób, które rozpoczynają przygodę z marką, przez serie "miejsko-turystyczne" Dyna i Softail, kończąc na naprawdę turystycznych motocyklach serii Touring.
2012 Harley Davidson Touring
Także "ludzie z charakterem" znajdą coś dla siebie, mam tu na myśli motocykle serii VROD konstruowane przy współudziale firmy Porsche. W nowy sezon możemy wjechać motocyklami wyposażonymi w sporo udogodnień technicznych - m.in. system ABS, który na stałe zawitał w rodzinach Dyna, Softail, Touring i VRSC, wyświetlacz obrotów i biegów w konsolecie centralnej modeli Dyna, powiększone silniki - mam tu na myśli jednostki napędowe 1700 ccm zastosowane w standardzie w modelach Softail i Touring.
2012 Harley Davidson CVO Softail Convertible
Nową odsłoną mogą się również pochwalić modele VROD NightRod, które w tym roku obchodzą 10 rocznicę powstania. W roku 2012 pojawiła się w tych modelach świeżość i szyk.
Każdy, dla kogo liczy się niepowtarzalność, znajdzie w gamie Harley-Davidson coś odpowiedniego dla siebie. Jakość wykonania maszyn powoduje, iż będzie mógł cieszyć się z motocykla przez długie lata, a dobrany zestaw firmowych akcesoriów sprawi, że motocykl będzie dopasowany do indywidualnych potrzeb.
Model, który zdecydowanie polecam na ten sezon to Dyna FLD Switchback, połączenie dwóch stylów: miejskiego Cruisera i motocykla turystycznego, odpowiedniego na dalekie wypady we dwoje, wyposażonego we wszystkie niezbędne udogodnienia i akcesoria (kufry boczne, szyba, silnik 1700 ccm, system ABS). Cena jak za tak dobrze wyposażony motocykl też nie jest wygórowana - 17.500 euro brutto.
2012 Harley Davidson Dyna Switchback
Do wiosny jeszcze parę miesięcy, euro na chwile osłabło, no i może uda się wytargować zimowązniżkę. Nie ma na co czekać - trzeba ruszać do salonów!
Marek Jaźwiecki
Dlaczego powinieneś mieć motocykl? ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie