Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Brąz wieczorem – ekstrawagancja czy obciach?

Męska szafa
|
18.08.2014
Męska szafa Brąz wieczorem – ekstrawagancja czy obciach?

Mężczyzna, który chce być postrzegany jako człowiek z klasą, powinien przestrzegać klasycznych reguł komponowania stroju. Warto np. znać zasadę, która wyraża się w słowach „no brown after six”.

Tagi: moda męska

Męska szafa Brąz wieczorem – ekstrawagancja czy obciach?

Szczególnie w środowiskach biznesowych i prawniczych właściwy wybór garnituru, podobnie jak umiejętność odpowiedniego zachowania się w sytuacjach oficjalnych, to sprawy o dużym znaczeniu. To od nich może zależeć pierwsze wrażenie, które wpłynie na to, jak dana osoba będzie odbierana w środowisku.

Faux pas popełnione już na samym początku znajomości może mieć wpływ na zawodowe i towarzyskie losy danej osoby. Rozmówca o wysokiej pozycji społecznej może oceniać potencjalnych partnerów biznesowych m.in. pod kątem ich dopasowania do otoczenia i sytuacji, a ktoś, kto łamie elementarne zasady ubioru i zachowania, może zostać wzięty albo za ekscentryka, albo – gorzej – za dyletanta czy ignoranta, a być może nawet za osobę, która znalazła się w danym miejscu i środowisku przypadkowo.

Brytyjski konserwatyzm kontra włoska nonszalancja

W dzisiejszych czasach możemy oczywiście trochę „poluzować”, nie musimy przestrzegać kanonów ubioru w sposób sztywny. Nigdy jednak nie możemy mieć pewności, jak odrobina szaleństwa, na którą pozwoliliśmy sobie w stroju, zostanie odebrana przez ważnych dla nas rozmówców. Problem może stanowić np. przestrzeganie zasady „no brown after six”.

Dosłownie chodzi o ubieranie jakichkolwiek elementów garderoby w odcieniach brązu w godzinach wieczornych. Zgodnie z klasycznymi, brytyjskimi zasadami elegancji, po godzinie osiemnastej należy wystrzegać się brązowych garniturów i dodatków. Znana jest także inna zasada, którą wyraża hasło „no brown in town”. Zgodnie z nią miejskie życie w ogóle wyklucza noszenie brązów.

Obydwie zasady wywodzą się z tego samego przekonania, że brąz jest kolorem wiejskim, niegdyś wybieranym np. podczas polowań i jazdy konnej. Nie ma więc nic złego w założeniu brązowego garnituru podczas wakacyjnego lub weekendowego pobytu za miastem, ale ten sam strój w mieście może już wywoływać nienajlepsze wrażenie.

Warto przy tym zauważyć, że styl brytyjski – dystyngowany, klasyczny, czasami sztywny, jest notorycznie łamany przez Włochów, którzy także mają duży wpływ na to, co uznajemy dziś za elegancję. Styl włoski to fantastyczne połączenie kolorów, a także nieszablonowy dobór dodatków, czego przykładem może być mój ulubieniec, Gianni Agnelli, prezes FIAT-a.

Włosi doskonale wiedzą, że style są po to, by nadać nam jedynie kierunek postępowania. Największe korzyści daje łączenie styli i wybieranie z nich tego, co najlepsze.

Stosowanie brązu w praktyce

Jak więc się ubierać? Trzymać się twardych zasad, czy jednak zdać się całkowicie na intuicję? Najlepiej znaleźć złoty środek.

Wspomniane zasady odnoszą się przede wszystkim do sytuacji oficjalnych, mocno sformalizowanych. Jeśli więc wybierasz się na eleganckie spotkanie towarzyskie lub masz do przeprowadzenia poważną rozmowę biznesową w godzinach wieczornych, czerń oraz ciemne odcienie szarości będą prezentowały się lepiej i uznane zostaną za bardziej stosowne w porównaniu z brązami.

Ale już w ciągu dnia, nawet w mieście, brązu nie musisz unikać całkowicie. Z powodzeniem możesz pozwolić sobie chociażby na brązowe buty i inne dodatki. Im spotkanie będzie mniej formalne, tym mocniej możesz „zaszaleć”.

Weźmy pod uwagę, że brąz jako dodatek świetnie komponuje się z granatem i szarościami, natomiast jako kolor główny powinien być stosowany z niezwykłą starannością. Nie chodzi bowiem tylko o stereotypowe postrzeganie kolorów jako „miejskich” lub „wiejskich”, ale przede wszystkim o to, że brąz nie każdemu pasuje, a niektórych nawet mocno postarza. Dlatego zamiast całego garnituru w kolorze brązowym, warto spojrzeć łaskawie na zestawy skoordynowane, oparte na brązie. Trzeba wziąć przy tym pod uwagę, że będą one nosiły znamiona stylu casual.

Połączenie granatu z beżami czy jasnymi brązami jest bezpieczne i łatwe do skomponowania. O ciemnym brązie, jako o bazie do kompozycji, można w tym momencie zapomnieć, ponieważ zdominuje on całość i, co za tym idzie, ciężko będzie dobrać pasujące do niego dodatki.

Brąz tak, ale z umiarem

Podsumujmy. W mieście lepiej unikać zestawów całkowicie opartych na brązie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby idąc do pracy lub na spotkanie w ciągu dnia, wybrać brązowe dodatki. Czasem można się na to zdecydować także wieczorem, o ile spotkanie nie jest oficjalne.

Jeśli jest, wówczas pozostańmy przy kanonicznej zasadzie i pogódźmy się z faktem, że po zmroku oraz przy sztucznym świetle szarość i czerń najlepiej wydobywają zalety męskiej sylwetki. Gdy zależy nam na zrobieniu dobrego wrażenia wieczorową porą, warto o tym pamiętać.

Adam Warcholiński

Pracownia Projektowa Krawiectwa Miarowego TIVIANO

 

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie