Łysienie okiem trychologa

Trychologia to dość młoda gałąź dermatologii skupiająca się na problemach z włosami. Zazwyczaj pielęgnacja włosów polega na poświęcaniu uwagi ich stronie estetycznej i dbaniu tylko o martwą część włosa – po to, żeby włosy były grube i błyszczące, szukamy w drogeriach odpowiednich kosmetyków. Natomiast prawdziwe zainteresowanie włosami najczęściej pojawia się wówczas, gdy dzieje się z nimi coś niedobrego, zazwyczaj, gdy zaczynają wypadać. Niekiedy jednak wypadanie wlosów to efekt pewnych zaniedbań związanych z pielęgnacją i/lub z odżywianiem, np. ze stosowaniem źle zbilansowanej diety.

W badaniu trychologicznym bardzo istotne, w zasadzie niedostępne w innych badaniach, jest stwierdzenie, w jakim etapie wzrostu są wypadające włosy – jest to ważne dla postępowania leczniczego. Generalnie włosy rosnąc przechodzą przez 3 fazy:

Faza anagenowa

Najdłuższa w cyklu – trwa od 2 do 8 lat. Od niej zależy, czy dana osoba może zapuścić włosy na bardzo długie, czy tylko na półdługie.

To w tej fazie brodawka włosa wytwarza łodygę, która wychodzi na zewnątrz skóry w postaci włosa. Z drugiej strony korzeń włosa przesuwa się niżej, żeby czerpać jak najwięcej składników odżywczych. W zasadzie włosy rosną przeciętnie od 1 do 1,5 cm miesięcznie, toteż przy maksymalnie długiej fazie anagenowej włosy mogą urosnąć około 150 centymetrów. Czasami jednak zdarzają się osoby, u których włos rośnie w tempie nawet do 3 cm miesięcznie.

Dla trychologa ważne jest w badaniu to, czy włosy nie mają skróconej tej fazy życia, a także, jak wygląda proporcja włosów w anagenie w stosunku do włosów znajdujących się w innych fazach.

Faza katagenowa

Jest to moment przejściowy w życiu włosów. Faza ta trwa od 2 do 4 tygodni i jest przygotowaniem się włosa do wypadnięcia. W tym czasie następuje zupełne oddzielenie się łodygi od korzenia. Włos przestaje być odżywiany i przestaje rosnąć.

Faza telogenowa

Można ją nazwać fazą wypadania i wzrostu. Trwa od około 2 do 4 miesięcy. W tej fazie dochodzi do wypadnięcia łodygi włosa. Brodawka jest zupełnie oddzielona od korzenia. Faza telogenowa bywa również nazywana spoczynkową, przy czym nie jest to do końca prawdą, ponieważ w tym czasie brodawka intensywnie przygotowuje się do wypuszczenia nowego włosa.

Należy dodać, że proces wypadania jest w przypadku zdrowych włosów u wszystkich podobny – najwięcej włosów każdego dnia tracą blondyni, ponieważ mają oni więcej kosmyków aniżeli osoby ciemnowłose – średnio w ciągu doby traci się od 50 do 100, a nawet do 150 włosów. Pierwszą rzeczą, jaką sprawdza trycholog pod mikrokamerą jest właśnie ustalenie, w jakiej fazie wzrostu znajdują się wypadające włosy. Kosmyki chore często wypadają w fazie wzrostu i to sugeruje oczywiście konieczność dalszej diagnozy. Trycholog zleca wówczas dalsze badania, ponieważ dość często powodem wypadania włosów bywają problemy hormonalne – nadmiar prolaktyny, u pań poziom estrogenów (w tym przypadku zalecane jest robienie badania w 3 dniu cyklu). U wszystkich trzeba również zbadać poziom testosteronu oraz hormony tarczycy.

Badanie trichogramem wskazuje, czy proporcje włosów są prawidłowe – 80% włosów powinno znajdować się w fazie wzrostu.

Trycholog dysponuje nowoczesnymi urządzeniami do analizy stanu włosów i skóry głowy, toteż na podstawie badania jest w stanie zdiagnozować szereg poważnych schorzeń, które wymagają leczenia. Wśród najpoważniejszych schorzeń znajduje się m.in. łysienie rozlane, plackowate, całkowite, łuszczyca i łupież, czy w końcu łojotokowe zapalenie skóry. Można też stwierdzić zmiany grzybicze, jednak ich dokładna diagnoza wymaga najczęściej dodatkowego badania.

Trychologia opiera swoją diagnozę w zasadzie na podstawie wyglądu oraz stanu włosów i skóry głowy. „Badanie trychologiczne wykonuje się specjalną mikrokamerą, która powiększa obszar 1 mm skóry 200-krotnie. Badanie to pokazuje, jak wygląda nasza skóra głowy i pozwala na ocenę jej stanu. Badanie fazy wzrostu włosa i stanu cebulek wygląda z kolei nieco inaczej. Z kilku miejsc na głowie wyrywa się po 10 włosów i pod mikrokamerą ocenia się ich fazę wzrostu i stan. Wszystkie badania są bardzo precyzyjne i pozwalają na bardzo dokładne dobranie kosmetyków do kuracji. W dodatku są bezbolesne i nie trwają długo” – mówi trycholog Agnieszka Trepka, ekspert portalu Kliniki Handsome Men. Tak więc jeśli pomimo odpowiedniej pielęgnacji włosów zauważasz zwiększoną ilość wypadających pasm, nie czekaj tylko odwiedź najbliższego trychologa!

REKLAMA

Łysienie androgenowe (dolegliwość występująca najczęściej u mężczyzn po 40.) można leczyć za pomocą preparatów zawierających związek o nazwie minoksydyl. Na rynku dostępne są bez recepty leki zawierające minoksydyl w stężeniu aż 50 mg/ml. Przeczytaj więcej o sposobie postępowania w łysieniu androgenowym tutaj.

Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men

 

Chcesz coś zmienić? Zmień fryzurę! ❯