10 sposobów na rutynę

Paragon na szczęście

Tym, co przyspiesza erozję miłości, jest zaprzestanie wszelkich starań, a więc wysyłania SMS-ów, robienia niespodzianek, prawienia namiętnych komplementów itp. Założenie, że skoro akt ślubu leży spokojnie w szufladzie, niczym paragon na wspólne szczęście, to znaczy, że nie musimy już robić tych wszystkich rzeczy, które pomagały nam w osiągnięciu celu, nie jest dobrym rozwiązaniem. Wówczas najczęściej romantyczna atmosfera stopniowo zanika. Czułych gestów i słów jest coraz mniej, bo przecież jesteśmy razem. To, że się kochamy, wydaje się oczywiste…

- Po siedmiu latach związku nagle dostrzegłam obok siebie zupełnie innego mężczyznę – opowiada Elwira. - To zdarzyło się, kiedy wyjechaliśmy na wakacje - pierwsze od trzech lat. Wcześniej porwał nas prąd życia – Adaś pojawił się na świecie, wzięliśmy kredyt na mieszkanie, jeszcze doszły jakieś raty za zakup mebli. Nie było nas stać na wspólny wypoczynek, ale wreszcie się udało. Zabraliśmy moją mamę, która obiecała zaopiekować się Adasiem – już czterolatkiem - abyśmy mieli z Mirkiem trochę swobody. Wynajęliśmy dwa pokoje w prywatnej kwaterze. Cieszyłam się jak mała dziewczynka, że znowu zobaczę swoje ukochane morze, że będziemy chodzić na długie spacery plażą, trzymać się za rękę i kontemplować zachód słońca. Ale tak nie było. Rozmowy najczęściej o tym, co ile kosztuje i czy nie jest za drogie, spacery w milczeniu, bo jakoś nie było czym się dzielić. Poczułam się rozczarowana, ale z drugiej strony, czy powinnam się dziwić? Przecież od kilku lat nie słyszałam od męża słowa "kocham". Sama też chyba dawno go nie wypowiadałam... - wspomina Elwira.

Otóż to. Jeśli w naszej codzienności zanikają pewne zachowania, trudno oczekiwać, że nagle się pojawią, tylko dlatego, że mamy dla siebie więcej czasu.

Co warto wiedzieć, czyli dynamika związku

Nie oszukujmy się – stopniowe przyzwyczajanie się do siebie jest nieuchronne. Wynika to z ludzkiej natury oraz naturalnej dynamiki związku. W fazie zakochania sam widok partnerki wprawia nas w euforię. Gdy ją widzimy, czujemy się podekscytowani, szczęśliwi. Widzimy jej zalety, nie dostrzegamy wad. A jeśli nawet, nie zwracamy na nie większej uwagi. Na etapie romantycznych początków również nie dociera jeszcze do nas proza dnia codziennego. Nasze spotkania są rodzajem święta i nagrody. Kiedy jesteśmy razem, świat jest piękny.

Kiedy już utworzymy stały związek, nasze wspólne zaangażowanie sprawia, że namiętność utrzymuje się wciąż na wysokim poziomie, ale rodzi się także przyjaźń, pojawia odpowiedzialność. Aby dawać sobie szczęście, ludzie muszą się przecież także lubić, wspierać i wspólnie podejmować wyzwania, by zapewnić swojej relacji stabilizację.

To w tym momencie ważą się dalsze losy naszego związku. Jeśli bowiem uznamy, że osiągnęliśmy cel i odtąd już nie musimy się starać, ryzykujemy stopniowe osłabienie wzajemnej atrakcyjności i w rezultacie łączącej nas więzi. To skutek procesu zwanego habituacją. Polega on na braku zainteresowania dla sytuacji, osób, zjawisk, które utraciły walor nowości.

Pułapki rutyny

Czasem pozornie wszystko jest w porządku, jednak z romantycznej relacji powoli uchodzi życie, zamieniając ją w codzienność. Oto kilka sygnałów, które świadczą o tym, że trzeba szybko zmienić kurs i być mądrym przed szkodą:

• wydaje się, że traktujecie się tak, jak należy… ona codziennie robi ci śniadanie, ty zawsze otwierasz przed nią drzwi, jednakże czujesz, że to staje się automatyczne, że powoli forma zastępuje treść;
• nigdy się nie kłócicie, ale zaczynasz dostrzegać, że tym sposobem unikacie konfrontacji z sytuacją wymagającą rozwiązania, a problemy zostają "zamiecione pod dywan";
• któreś z was jest przesadnie odpowiedzialne i traktuje relację jako źródło powinności i obowiązków, które bezwzględnie trzeba spełnić… czujesz, że powoli związek staje się pozbawiony lekkości i radości;
• wasz układ staje się wymianą doświadczeń, stosujecie zasadę: ty mi to, ja ci tamto, nie ma spontanicznych gestów, jest podział ról; zaczynacie zarządzać codziennością niczym wspólnicy w firmie.

10 rad, jak nie dać się rutynie

A oto, co pomoże wam oprzeć się rutynie:

1. Atrakcyjność

Nie zapominaj o tym, co czyni cię atrakcyjnym dla partnerki. Wiem, życie ma swoje wymagania, ale dbanie o rozwój intelektualny, o swoją powierzchowność i dobry nastrój jest potrzebne. Czytaj, chodź do kina, spotykaj się z przyjaciółmi.

2. Niezależność

Od czasu do czasu podejmuj niezależne decyzje o tym, co masz ochotę robić. Jeśli ona woli spędzić niedzielę przed komputerem lub telewizorem, a ty chcesz pójść do parku, po prostu zrób to.

3. Poczucie humoru

Traktuj waszą wspólną rzeczywistość z odrobiną dystansu i poczuciem humoru. Są rzeczy, z których warto pożartować. No i przekazy, którym towarzyszy dobry nastrój, robią większe wrażenie niż te, które wygłaszasz ze srogą miną.

4. Okazywanie uczuć

Nie zapominaj o czułych gestach, ciepłych słowach, SMS-ach. Jeśli zostawiasz na lodówce kartkę – "kup cukier", dodaj coś miłego np. "tak słodki, jak Ty".

5. Niespodzianki

Prezent bez okazji, bukiecik kwiatów, kolacja przy świecach, bilety do teatru, weekend poza domem nie pozwolą waszej relacji zapaść w letarg.

6. Szczera komunikacja

Dzielenie się obawami, nadziejami, marzeniami, wspólne rozwiązywanie problemów nie pozwoli wam na to, by oddalić się od siebie.

7. Kontakt fizyczny

Nawet jeśli jesteście zmęczeni i nie macie ochoty na seks, pamiętajcie o tym, aby się przytulić, potrzymać za rękę.

8. Randki

Od czasu do czasu umówcie się na prawdziwą randkę w mieście, na którą każde z was dotrze oddzielnie. Zadbajcie by była naprawdę atrakcyjna. Tematy typu cieknący kran – surowo zabronione!

9. Wspólne obszary

Nieważne, czy będą to zakupy, odmalowanie przedpokoju, przemeblowanie mieszkania – angażujcie się od czasu do czasu w coś, co wymaga współdziałania.

10. Doceniajcie się

Podziękowanie partnerce za obiad, partnerowi za umycie samochodu - słowem wyrażanie wdzięczności za wszystko, co robicie dla siebie wzajemnie, jest także bardzo ważnym elementem żywej relacji.

Życzę wam udanego życia we dwoje!

Joanna Godecka

Artykuł ukazał się w serwisie: Sympatia.pl