Każdy z nas był kiedyś muszącym zmierzyć się z trudnym okresem dorastania nastolatkiem, mimo to zaskakująco szybko zapominamy, co się z nim dzieje i z jakimi problemami musi sobie radzić młody, dojrzewający do dorosłości człowiek. Ten czas jest pełen zmian, nowych, pojawiających się trudności, nie tylko dla nastolatka, ale też dla jego rodziców, jednak zrozumienie, w jaki sposób myśli i czuje nastoletni umysł, pomaga z wyrozumiałością i naprawdę świadomie wesprzeć dziecko w tym jakże skomplikowanym procesie.
wychowanie dziecka
Raport z badania przeprowadzonego w ramach projektu rozpoczętego 10 października, w Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, zrealizowanego przez Fundację Unaweza oraz Fundację Dbam o Mój Z@sięg, zatytułowanego „Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym”, nie zostawia złudzeń, sytuacja młodych Polaków jest niemal dramatyczna. To może być jednak ten moment, kiedy należy się zatrzymać, uderzyć w piersi i poważnie zastanowić, co możemy zrobić, by nasze działania przyniosły dzieciom i młodzieży realną pomoc oraz poprawę ich sytuacji w zakresie zdrowia psychicznego.
Nie oszukujmy się, bycie kimś znaczącym dla dziecka jest przyjemnym uczuciem, czasami dodatkowo łączymy to z poczuciem dobrze spełnionego ojcowskiego obowiązku. Chcemy, by nasze dzieci uważały, że jesteśmy świetni, wyjątkowi. Problem pojawia się wtedy, gdy wydaje nam się, że dobry tata to ojciec idealny, taki, który nie popełnia błędów, nie okazuje słabości, nie ulega złości i innym negatywnym emocjom.
Rozmawiając z młodymi ludźmi w szkole czasami zadaję im pytanie, czy czują się kochani przez rodziców. Odpowiedzi bywają różne: pozytywne i negatywne, czasami są nacechowane pewnością lub wypowiadane z wahaniem. Niemniej jedno jest pewne: każdy potrzebuje tej miłości od najmłodszych lat. Pisząc “miłość”, nie mam na myśli więzi emocjonalnej, pozytywnych uczuć w stosunku do dziecka. Więź jest jej konsekwencją, emocje pojawiają się i znikają.
Masz do odegrania naprawdę ważną rolę w życiu swojego dziecka – nawet jeśli nie zawsze to czujesz. To, co robisz i co mówisz, w ogromnym stopniu wpływa na zachowanie twojego dziecka, jego stosunek do świata i przekonania.
Rodzice kochający swoje dzieci oddaliby za nie wszystko. Co nie oznacza, że powinni na wszystko im pozwalać. Oto cztery proste kroki, dzięki którym wesprzesz rozwój swoich dzieci zamiast je rozpieszczać.
Kochającemu rodzicowi trudno odmówić, gdy dziecko prosi o pomoc. Gdy jednak dziecko pakuje się w tarapaty na własne życzenie, a potem oczekuje, że je z tego wyciągniesz – powinna ci się zapalić lampka alarmowa.
Nigdy nie jest za późno na dobrą radę. Istnieją jednak takie tematy, które warto przedyskutować z dziećmi, kiedy są nastolatkami – spróbowaliśmy zebrać je w niniejszym artykule.
Czym kierować się w roli ojca? Co robi dobry (nie idealny, bo takich nie ma) ojciec? W co wyposażyć dziecko, aby szło przez życie krokiem pewnym, spokojnym, z podniesioną głową, z uśmiechniętymi oczami i uniesionymi od uśmiechu policzkami?
Czy potrafisz budować w swoim dziecku pewność siebie i wzmacniać w nim poczucie własnej wartości? Niestety, wielu rodziców nieświadomie podkopuje te cechy u swoich nastoletnich dzieci. Sprawdź, czy sam tego nie robisz.
Chcielibyśmy, by wakacje naszych dzieci były niezapomniane, ale większość z nas nie może sobie pozwolić na dwumiesięczny urlop, nie mamy też nieograniczonych zasobów finansowych. Możemy jednak pomóc naszym pociechom przeżyć wspaniałe lato bez wydawania ogromnych sum na wymarzone wakacje. Oto kilka pomysłów.
Choć trend obecnie jest zupełnie inny, powstało przynajmniej kilka filmów, które w realistyczny i obrazowy sposób pokazują problem uzależnienia od narkotyków. Chcesz, żeby twoje dziecko dowiedziało się nieco więcej o tej istotnej kwestii? Skorzystaj z naszej listy.
Istnieje całe mnóstwo mitów na temat wieku dojrzewania. Jeśli mówisz komuś, że wychowujesz nastolatka, ten zwykle robi wielkie oczy i mówi coś w rodzaju: „Och, bardzo mi przykro”. W wielu przypadkach to uprzedzenie jest całkowicie zrozumiałe, bo to czasem naprawdę trudny okres. Ale życie z nastolatkiem może również dawać wiele satysfakcji. Dobrze oddzielić mity na temat młodych ludzi od rzeczywistości – a przy tym dać naszym nastoletnim dzieciom poczucie siły, więcej od nich wymagając.
Rewolucja gender przybiera na sile. W Australii naukowcy z tamtejszego Uniwersytetu Narodowego w Canberrze przygotowali specjalny podręcznik określający, jak należy nazywać rodziców oraz kobiety w ciąży. Ze słownika używanego przez pracowników uczelni mają wypaść przede wszystkim terminy „matka” i „ojciec”, a zastąpić je mają bardziej neutralne: „rodzic w ciąży” lub "rodzic noszący dziecko" (ang. gestational) w odniesieniu do matek oraz „rodzic nierodzący” określający ojców.
Każdemu rodzicowi zależy, aby jego dziecko miało w życiu dobry start. Z takiego nastawienia doskonale zdają sobie sprawę właściciele szkół sportowych, językowych, muzycznych, tanecznych i innych, które mają w swojej ofercie zajęcia już dla kilkunastomiesięcznych maluchów. Tylko kiedy zapisać dziecko na dodatkowe zajęcia, żeby te rzeczywiście na coś się przydały?
Kiedy twoje dziecko wchodzi w okres dojrzewania, przed całą waszą rodziną stają nowe wyzwania i nowe priorytety. Stworzenie nastolatkowi określonych warunków staje się kluczowe dla jego bezpiecznego i szczęśliwego dorastania.
Jeśli twoje dziecko kończy szkołę podstawową, z pewnością pojawiają się w waszych rozmowach pytania o jego przyszłość. Zbliża się moment, w którym musi podjąć decyzję co do wyboru dalszej edukacji, a przecież tak mało jeszcze wie o życiu i o sobie samym. Podpowiemy ci, jak możesz mu pomóc.
Media to nie tylko telewizja czy radio. To także muzyka na YouTube, kanały społecznościowe, billboardy reklamowe na ulicy. Z tych wszystkich źródeł młodzi ludzie czerpią wiedzę o świecie, ale i o sobie. Czy wystarczająco krytycznie podchodzą do tych informacji? Możemy im w tym pomóc.
Kiedy twoje dziecko staje się nastolatkiem, stwierdzasz, że coraz trudniej nawiązać z nim kontakt. Dla jego dobra warto zrobić wszystko, by zrozumieć młodego człowieka i utrzymać więź, jaka między wami istnieje. Wtedy będzie czuł się kochany, rozumiany i akceptowany. Oto rady jak to zrobić. Może nie być łatwo, ale trzeba próbować.
Skoro przyciągnął cię ten tytuł, to prawdopodobnie twoje dziecko z małego, słodkiego brzdąca zamieniło się właśnie w mitycznego, owianego złą sławą demona – nastolatka. I choćbyś robił wszystko, co w twojej mocy, nie zatrzymasz procesu “przemiany”. Czy jest się czego obawiać? Jak sobie radzić z poczuciem, że twój potomek zaczyna mieć twoje zdanie za niewiele warte oraz z jego dziwnymi zachowaniami?
Współczesne media kobiece przepełnione są „profesjonalnymi” poradami dla kobiet, dzięki którym ich życie będzie lepsze i łatwiejsze. Znaczna część z nich to wskazówki, co robić, aby podobać się mężczyźnie, jak zasłużyć na jego zainteresowanie i miłość. Niestety, nie wszystkie dziewczęta w natłoku niewiele wartych podpowiedzi potrafią oddzielić ziarno od plew. Na szczęście te instrukcje czytają również ich ojcowie. Po takiej lekturze jeden z nich nie wytrzymał i zamieścił w sieci list otwarty, który powinien cię zainteresować, nawet jeśli masz tylko synów.
Czy da się pozytywnie wychować nastolatka, bez kar, awantur i zakazów? Odpowiedzialnego, biorącego pod uwagę innych i, przynajmniej z reguły, zastanawiającego się nad tym, co robi? Czy da się przejść przez okres buntu dojrzewającego młodego człowieka tak, by był on świadomy, że ma w rodzicach prawdziwe oparcie i akceptację dla jego samodzielnych decyzji? Oto kilka rad, jak to zrobić.
Zamiast oglądania nudnej telewizji wybierz film, który stanie się dobrą okazją do waszej rozmowy na jakiś ważny temat i sprawi, że twoje dziecko zdobędzie nową wiedzę o życiu.
Wielokrotnie rozmawiałeś z dzieckiem o tym, że przyjaciół należy wybierać mądrze i że warto podejmować przemyślane decyzje. Nagle dowiadujesz się, że koledzy, z jakimi zadaje się twój nastolatek, popychają go w niewłaściwym kierunku. Twoje dziecko jednak nie widzi w tym nic złego, a próby tłumaczenia i przekonywania kończą się awanturą. Co robić?
Kiedy nastoletnie dzieci zaczynają umawiać się na randki, ich rodzice stają nagle przed całym morzem wyzwań. Nieważne, czy masz syna, czy córkę, chcesz, żeby randki były dla niego czy dla niej możliwie najlepszym doświadczeniem. Nie możesz kontrolować dziecka na każdym kroku, ale możesz je nauczyć podstaw, jeśli chodzi o pełne szacunku zachowanie wobec drugiej osoby.
Gry komputerowe i rozrywkowe aplikacje na smartfony z roku na rok zdobywają coraz większą popularność, zwłaszcza wśród naszych dzieci. Nic dziwnego, nowe tytuły są świetnie dopracowane, mają zjawiskową grafikę i potrafią dać naprawdę wiele dobrej zabawy. Niestety mają jedną wadę - łatwo uzależniają. Twoje dziecko spędza całe godziny na graniu? Sprawdź, czy nie stało się ofiarą uzależnienia od gier komputerowych!
Ojcowie naprawdę dużo znaczą dla swoich nastoletnich dzieci – dobre relacje między nimi wzmacniają poczucie własnej wartości i poprawiają ogólne samopoczucie dziecka w okresie dojrzewania. Sama obecność i codzienne wspólne spędzanie czasu to doskonały punkt wyjścia dla stworzenia silnej więzi między wami, której potrzebować będziecie oboje w przyszłości.
Wszyscy wiemy, że im starsze dziecko, tym trudniej być na bieżąco z tym, co dzieje się w jego życiu i zachować bliską relację. Wspólne spędzenie wartościowego czasu z nastolatkiem może wymagać od ciebie wciśnięcia się w jego dość napięty grafik, zawsze jednak warto spróbować.
Komórki, tablety, laptopy to bez wątpienia fajne gadżety, które zdecydowanie ułatwiają życie. Dzięki nim jesteśmy w stałym kontakcie ze światem, łatwiej się nam pracuje, a i rozrywka potrafi być dzięki ich możliwościom naprawdę wciągająca. Problem pojawia się wtedy, gdy "współpraca" zamienia się w uzależnienie. Najbardziej podatne na nie są nasze własne dzieci, które - choć tego nie dostrzegamy - bez elektronicznych gadżetów często nie są już w stanie normalnie funkcjonować.
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, zwłaszcza w społeczeństwie tak tradycyjnym jak nasze, że sprawowanie pieczy nad postępami edukacyjnymi, przynajmniej mniejszych dzieci, to ciągle sfera znacznej dominacji matek. Typowy obraz, jaki mamy przed oczami, to zatroskana mama chodząca na wywiadówki czy doglądająca prac domowych i ojciec, który dba wyłącznie o zaspokojenie potrzeb materialnych. Te stereotypy są prawdopodobnie pozostałością z czasów, kiedy duża część kobiet po prostu pozostawała nieaktywna zawodowo i decydowała się na pozostanie w domu. Teraz jednak wygląda to zupełnie inaczej i przyszedł czas na to, by to właśnie tata czynnie uczestniczył w edukacji dzieci.
Gdy nasze dzieci dorastają, wszelkie relacje z nimi stają się niezwykle skomplikowane. To już nie są te małe, pocieszne i beztroskie brzdące, które jeszcze kilka lat temu sprawiały nam tyle radości. Pojawiają się pierwsze kłopoty, konflikty, czasem wydaje się nawet, że zaczyna nas dzielić emocjonalna przepaść. Czy naprawdę jest się czym martwić? Czy mamy do czynienia ze zwykłym młodzieńczym buntem, a może daje o sobie znać stary i nierozwiązywalny konflikt pokoleń?
Jeszcze kilkanaście lat temu młodzieżowa "fala", czyli dokuczanie młodszym lub słabszym kolegom, odbywały się zwykle na szkolnych korytarzach, a w najgorszym razie na podwórkach. Dziś, w XXI wieku, w czasach, gdy elektronika i internet stały się nieodłącznym elementem naszej codzienności, tego typu zachowania przeniosły się do wirtualnej rzeczywistości i mają tam miejsce równie często jak kiedyś zatargi przy podwórkowym trzepaku. Co zrobić, by uchronić własne dzieci przed tym szkodliwym i niebezpiecznym zjawiskiem?
Życie każdego nastolatka - choć zza zasłony buntu często tego nie widać - jest pełne trudnych, egzystencjalnych pytań i rozterek. Z pewnością sam też pamiętasz, jak będąc w podobnym wieku zastanawiałeś się, co chcesz zrobić ze swoim życiem, kim zostaniesz kiedy skończysz szkołę i jak to wszystko osiągnąć. Jako odpowiedzialny rodzic możesz pomóc swojemu dziecku w znalezieniu swojej drogi i realizacji marzeń, a lato to doskonały moment na spróbowanie czegoś nowego.
Wakacje to dobry moment, by więcej czasu spędzić z najmłodszymi członkami rodziny. Jest przynajmniej kilka sposobów, by tak zorganizować ten letni czas, byś dobrze bawił się zarówno ty jak i twoje dzieci.
Adam czasem obawia się, że będzie jak ojciec, którego nigdy nie poznał. A chce być kimś zupełnie innym, bo ojcostwo jest dla niego priorytetem w życiu.
Tekst nadesłany przez użytkownika.
Matki odgrywają w rodzinie bardzo ważną rolę. Są opiekunkami, karmicielkami, osobami, do których dzieci zwykle zwracają się, gdy potrzebują pomocy. Ojcowie mają jednak równie duże znaczenie dla zdrowia, szczęścia i dobrego samopoczucia dzieci. Tata jest tak samo istotny jak mama. Zatem tato, czy twoje dzieci mogą na tobie polegać?
Kiedy już upchniesz dzieci w łóżkach, zwykle jedynym, na co masz ochotę, jest zasłużony odpoczynek. Zanim jednak dasz im buziaka na dobranoc, zatrzymaj się jeszcze na chwilę i… poczytaj. Inwestycja kwadransa wieczorem opłaci się tobie i twoim dzieciom po wielokroć.
Coraz trudniej jest wychować dzieci na osoby samodzielnie myślące w świecie, w którym coraz bardziej liczy się liczba lajków, followersów czy innych oznak społecznościowej popularności. Jednak bez wykształcenia mocnych cech, jak pewność siebie, szacunek dla odmiennych poglądów czy dociekliwość, nasze dzieci staną się podatne na manipulację i zewnętrzne wpływy, zamiast decydować o sobie samodzielnie. Oto kilka rad, jak przygotować i zmotywować dziecko do niezależności i podejmowania dobrych decyzji.
Wprowadzanie dyscypliny w życie dziecka to trudne zadanie. Czasem może być nawet bolesne. Przecież wolałbyś zawsze widzieć na twarzy dziecka radosny uśmiech, nie podkówkę, łzy czy wybuchy złości. Jeśli odmawiasz dziecku w niewłaściwy sposób, może to doprowadzić do długoterminowych negatywnych konsekwencji, ale jeśli potrafisz zrobić to dobrze, sprawisz, że twoje dziecko będzie szczęśliwe, a ty – odczujesz ulgę.
Jedną z cech, której niestety ogromnie brakuje w naszej obecnej kulturze, jest męski honor. Ojciec, który chce, by jego syn wyrósł na dobrego mężczyznę, ojca i głowę rodziny, powinien nauczyć syna, jak być honorowym.
W miarę jak z chłopców przemieniamy się w mężczyzn, zaczynamy rozumieć, że nie tylko przyłożenie komuś lewym sierpowym może go zaboleć, bolą także niektóre słowa, a rany po nich goją się znacznie dłużej niż rozbity nos, czasem nawet wcale.
Twoja relacja z córką lub z synem jest jak kod, który na zawsze zapisuje się w ich podświadomości. Będą tego kodu używać przez całe swoje życie, dokonując na jego podstawie najważniejszych wyborów. Od ciebie zależy, czy będą starały się ten kod powtarzać czy wręcz przeciwnie – starać się zachowywać dokładnie odwrotnie.
Książki zmieniają życie człowieka. Rozwijają wyobraźnię, wiedzę, zasób słów, umiejętność formułowania myśli, erudycję. Właśnie dlatego warto, aby twoje dziecko pokochało czytanie i możesz mu w tym pomóc.
Brzydkie słowo na „D” – „dyscyplina” – wywołuje negatywne reakcje wielu rodziców. Być może przypominasz sobie dzieciństwo skrępowane surowymi i nieuzasadnionymi zakazami, a może po prostu nie wiesz, jak odpowiednio ją wprowadzać. Cokolwiek myślisz i czujesz, bez dyscypliny nie da się wychować dzieci. Oto pięć wskazówek, które pomogą ci wprowadzić pozytywną i konstruktywną dyscyplinę w waszym domu.
Najważniejszą sprawą, jakiej nauczyłem się przez ponad dekadę bycia ojcem jest fakt, że każdego dnia jestem wnikliwie obserwowany. Moje dzieci nie tylko na mnie patrzą, ale również z uwagą słuchają słów, które wypowiadam. Szukają we mnie wskazówek. Każda decyzja, którą podejmuję, każde słowo, które wypowiadam, każdy krok, który podejmuję, jest odnotowywany. Moje dzieci uczą się ode mnie życia. To ogromna odpowiedzialność.
Korzyści z dobrej relacji ojca i dziecka są nie do przecenienia. Im bardziej ojciec angażuje się w życie dziecka, tym lepiej się ono rozwija we wszystkich dziedzinach życia. Poznaj sposoby na to, jak pracować nad twoim związkiem z dzieckiem.
Rodzicielstwo to trudne zadanie. Wiele par twierdzi, że każda faza rozwoju dziecka przynosi nowy zestaw radości i zmagań. Okres nastoletniości może być szczególnie męczący – nastolatki poszukują tożsamości, korzystają z nowych przywilejów i niezależności, a rodzice starają się przygotować dzieci do dorosłości i usamodzielnienia się. Często jednak każde z rodziców ma swoją wizję wychowawczą i pojawia się problem.
Oczywiście – przede wszystkim marzymy o tym, żeby nasze dzieci były zdrowe. Ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który nie pragnąłby dla swoich dzieci dużo więcej: szczęścia w miłości, dobrego wykształcenia, dobrej pracy, sukcesu. Aby te marzenia się spełniły, musimy nasze dzieci wyposażyć w odpowiednie narzędzia.
Twoje dzieci dorastając spotkają się z mnóstwem idei i opinii – pochodzących od ich rówieśników, nauczycieli i innych dorosłych, a także z mediów. Nie zawsze masz wpływ na to, co słyszą, ale możesz pomóc im zbudować dobry fundament na całe życie, wpajając im kilka kluczowych spraw.
Jaki jest sekret wychowania szczęśliwych dzieci? Skup się na ich mocnych stronach, talentach i dobrym samopoczuciu przynajmniej w takim samym stopniu, w jakim koncentrujesz się na zdobywanej przez nie wiedzy.
Oto 5 zdań, które wielu z nas słyszało w dzieciństwie i powtarza swoim dzieciom. Pewnie cię zaskoczy, jak każde z nich może być krzywdzące dla twoich pociech.
Obok posiedzeń zarządu, wyścigów konnych i politycznych debat, bycie rodzicem wydaje się jednym z tych zajęć, których krzyk jest nieodłącznym elementem. Nie chodzi o to, dlaczego rodzice krzyczą – istnieją tysiące powodów – ale jaki wpływ ma to na dzieci. A coraz więcej badań wykazuje, że krzyczenie i strofowanie sprawia, że dzieci stają się bardziej agresywne i bardziej lękliwe.
Aby być dobrym ojcem i mężem, nie możesz spędzać każdej wolnej chwili ze swoją rodziną. Brzmi absurdalnie? Przekonaj się, że traktowanie siebie jak równie ważnej osoby co twoje dzieci jest tak samo potrzebne, jak miłość, którą je obdarzasz.
„Tacy są faceci. Zawsze tak było.” - w ten sposób mądrość ludowa uzasadnia wszystkie durne rzeczy, które robi twój syn, jak na przykład bicie się z kolegami do momentu, aż któryś zacznie płakać. Niezależnie jednak od głęboko zakorzenionych w kulturze stereotypów, czy uwierzyłbyś, że młodzi chłopcy mogą doświadczać naprawdę poważnych wahań nastrojów, od agresji do rozpaczy, współczucia, refleksji… a potem do kolejnej naparzanki?
Jako ojciec i osoba zainteresowana zarabianiem pieniędzy, bardzo staram się nauczyć moją małą córeczkę oszczędzania. Pochodzę z rodziny, która „raczej dawała dzieciom rybę, niż uczyła, jak ją złowić”. Pomyślałem więc, że to dobry moment, by porozmawiać z moją czteroletnią córką o pieniądzach i zarządzaniu nimi.
Wychowywanie nastolatków w poczuciu akceptacji, bezwarunkowej miłości i bliskości jest niezwykle istotne dla ich zdrowia. Ale, tak jak stół, potrzebujemy jeszcze czwartej nogi – tej, która składa się z rodzicielskiego przewodnictwa i zdecydowanych granic. Jeśli nastolatek ma być zdrowy i bezpieczny, twoja miłość musi być zrównoważona i wyrażać się w odpowiedniej, pełnej szacunku, dyscyplinie.
Dorastanie może być dla chłopców trudnym i skomplikowanym procesem. Zmiany fizyczne mogą „zrobić” z syna mężczyznę, nawet jeśli jego umysł i duch są jeszcze chłopięce. Niestety wielu młodych mężczyzn z trudem brnie przez okres dorastania, ze względu na społeczną presję i oczekiwania wobec nich. Jak pomóc synowi zmienić się z chłopca w mężczyznę? Posłuchaj słów doświadczonego ojca.
Jeśli chcesz by twoje - coraz doroślejsze - dziecko zaczęło rozumieć wartość pieniądza, jest na to jeden skuteczny i prosty sposób: daj mu kieszonkowe. Nie będzie ważne, jak dużo środków jednorazowo wydzielisz, ale to, że twoje dziecko będzie miało prawdziwą okazję, by nauczyć się rozsądnego gospodarowania własnymi zasobami. Rozsądne kieszonkowe to najlepszy sposób na wytrenowanie dojrzałej odpowiedzialności i wykształcenie dobrych, procentujących w dorosłym życiu nawyków.
Największa krzywda, jaką wyrządzamy naszym dzieciom, to nadmierna opiekuńczość. Dzięki niej wyrastają kolejne pokolenia nieporadnych, zagubionych ludzi. Jak wychować rozsądne, zaradne dziecko zachowując z nim jednocześnie silną więź i będąc dla niego wsparciem?
Wielu rodziców skarży się, że życie pod jednym dachem z nastolatkiem przypomina obcowanie z bombą - trudno powiedzieć, kiedy wybuchnie i jak do niej podejść, by tego wybuchu nie sprowokować. Jak budować relacje z dzieckiem, by nie stracić z nim kontaktu? Dlaczego interakcja jest taka ważna i czy może ułatwić życie z nastolatkiem?
Dzieci to mnóstwo radości, ale też codzienny obowiązek, a często spore zamieszanie w codziennym życiu. Po co jednak to życie sobie komplikować, skoro można je upraszczać? Często wystarczą małe zmiany, by zniknęło wiele z tych drobiazgów, które czynią naszą codzienność stresującą i dostarczają nam regularnej dawki frustracji. Drogi tato – ułatw sobie życie!
Wypracowywanie w rodzinie dobrych nawyków zawsze przekłada się na lepsze relacje między jej członkami. Konsekwencja w postępowaniu, jasne komunikowanie zasad, granic i potrzeb pomaga budować poczucie bezpieczeństwa u dzieci i tworzy pewnego rodzaju fundament, na którym rodzina się opiera. Jego symbolem może być Regulamin Rodziny.
„Zostaw – ja to zrobię!” – czy zdarzyło ci się tak powiedzieć do dziecka, bo zabrakło ci cierpliwości, spieszyłeś się, wydawało ci się, że oszczędzisz jemu i sobie żmudnych prób poradzenia sobie z czymś dla ciebie samego dziecinnie prostym?
Dziecko w wannie, dziecko nagie, dziecko w samych majtkach... W Internecie pełno jest zdjęć, które pokazują dzieci w najbardziej intymnych dla człowieka chwilach. Kto je zamieszcza? Zwykle sami rodzice, pragnąc się pochwalić swoim potomkiem i każdym etapem jego życia. Czy to na pewno słuszne?
Wiele uwagi poświęca się samotnym rodzicom, ale częściej mamom niż ojcom. A tak się składa, że niekiedy sytuacja życiowa powoduje, że to właśnie tata zajmuje się dzieckiem - i to na pełny etat. Czy łatwiej mu znaleźć partnerkę niż mamom singielkom?
Dzieciństwo dla każdego z nas jest fundamentem, na którym opieramy się w dorosłym życiu. Może być on stabilny, wartościowy, dający siłę, ale też może być gruntem niepewnym i przypominającym pole minowe. Jaki fundament chcesz zapewnić swojemu dziecku?
„Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj”
To strofa z popularnego i cytowanego przy wielu okazjach tekstu Maxa Ehrmanna pod tytułem Dezyderata. Dotyka jednego z najważniejszych, jeśli nie najważniejszego aspektu życia człowieka, jakim jest poczucie własnej wartości, o ile tylko życie pojmujemy jako doświadczenie, w którym dążymy do przeżywania szczęścia.
Ile nas kosztują dzieci, na co wydają swoje kieszonkowe i jak wygląda to w innych krajach? Nasza infografika odkrywa prawdziwą stronę finansowania latorośli.
Jeśli naprawdę chcesz usłyszeć, co dzieje się w życiu twojego dziecka, daruj sobie to nieśmiertelne pytanie „Jak tam w szkole?”. Chyba, że chcesz otrzymać odpowiedź równie pustą i wyświechtaną.
„Mój brat był najlepszym tenisistą w województwie, a ja byłem ok. 15-20 miejsca w rankingu i tata nigdy nie był ze mnie zadowolony.” „Miałam same czwórki i piątki w szkole, ale tata nie cieszył się z niczego poza szóstkami”. A ty, czego oczekujesz od swoich dzieci?
Jak to możliwe, żeby twój ukochany synek lub córka mówili takie rzeczy? Czy to odwaga smarkaczy, którzy próbują przeciwstawić się silnemu ojcu? Co wtedy zrobić, jak zareagować?
„Nie mam pojęcia, co siedzi w głowie tego chłopaka!" „Nie mamy z córką zbyt wielu wspólnych tematów. O czym mam z nią rozmawiać?" „Po co próbować? Nastolatki i tak nie słuchają”. Rozmowy z dziećmi mogą być jednym z większych wyzwań, przed jakimi stajesz jako ojciec. Zwłaszcza, gdy różnica wieku jest spora.
Często słyszałeś o znęcaniu się starszych uczniów nad młodszymi dziećmi. Na ulicach też łatwo trafić na rozwydrzonych chuliganów. Twoje dziecko jednak nie musi być bezbronne. Kurs samoobrony nie tylko zwiększy jego poczucie bezpieczeństwa, ale wpłynie też na jego rozwój fizyczny i duchowy.
Niezdecydowanie, ogólne rozpasanie i brak twardych zasad, honoru i charakteru. Tak coraz częściej mówi się o młodszych pokoleniach. Czy masz twardy charakter? Czy potrafisz taki sam charakter wykształcić w swoich dzieciach? Oto kilka wskazówek, jak to zrobić.
Nieobecność ojców uznawana jest za przyczynę wielu społecznych problemów - może nadszedł więc czas na docenienie na nowo kluczowej roli mężczyzny w wychowaniu dzieci?
Oto opowieść o ojcu i synu. Syn autysta. Nigdy nie będzie miał przyjaciół, kobiety, własnego życia. Autyści potrzebują rutyny, mówią lekarze. A tymczasem, wbrew wszystkiemu, ojciec pyta: spędzimy urlop w Ameryce?
Podobno z wiekiem mężczyzna mądrzeje, uspakaja się, poważnieje, nabiera doświadczenia oraz dystansu do siebie i świata, jednym słowem: dojrzewa. A nic tak przecież nie pomaga w byciu ojcem jak wyważony ogląd świata. Wygląda więc na to, że jako dojrzały facet po 40. jesteś na najlepszej drodze do otrzymania tytułu ojca idealnego. Ale czy na pewno ten tytuł ci się należy?
Gdy twoje dziecko kończy czternaście lat, nagle orientujesz się, że praktycznie nie bierze ono udziału w rodzinnych zajęciach czy wspólnych wyjściach. Ma własne poglądy, a komunikacja z nim staje się niezwykle trudna. Przyszedł dla ciebie bardzo trudny czas – czas ojca nastolatka.
Kiedyś wystarczyło, by ojciec nauczył dziecko numerów alarmowych, rozglądania się przed wejściem na jezdnię i ograniczonego zaufania do nieznajomych, by mieć poczucie, że pociecha będzie bezpieczna. Teraz każdego dnia dzieciaki przebywają w wirtualnej rzeczywistości, w której te proste rady nie wystarczają. Jak zapewnić im bezpieczeństwo w sieci?
Ponoć nic tak nie cementuje relacji między mężczyznami, jak sportowa pasja. I nie chodzi tu o przełączanie pilotem sportowych kanałów w telewizorze. Wspólny wysiłek, rywalizacja, walka, współpraca – to buduje męską grupę. Warto te doświadczenia przenieść na grunt rodziny, by wzmacniać więzi między ojcem i synem.
Być ojcem – to coś, co jeszcze pokolenie wcześniej definiowało prawdziwego mężczyznę. Dzisiaj to już kwestia wolnego wyboru, jedna z wielu życiowych dróg, jaką możesz pójść. Jednak to właśnie dziś ojcostwo jest w centrum uwagi. Co oznacza współcześnie bycie ojcem?
Więcej niż 40 świeczek na torcie to dla mężczyzny widok skłaniający do refleksji: jak to, to już, tak szybko? Ale naprawdę poważnie robi się, gdy poza oszałamiającą liczbą świeczek zobaczysz jeszcze dwie…. kreski. Na teście ciążowym, który pokazuje ci twoja partnerka.