Patek i Czapek w Rapperswilu

Wszyscy zwiedzający Rapperswil, tak Polacy, Szwajcarzy, jak i turyści z innych krajów, znajdując Muzeum Polskie w Rapperswilu są zachwyceni tak wartością historyczną zebranych i prezentowanych tam zbiorów, jak i widoczną dla każdego wielką troską w ich jak najlepsze wyeksponowanie oraz zaskakującą ponadczasowością przekazu każdej z prezentowanych wystaw. Dobrze się stało, że to powstałe w roku 1870 Polskie Muzeum, wtedy ukierunkowane na zachowanie pamiątek narodowych wywiezionych i rozproszonych po Europie na fali Wielkiej Emigracji, w obecnych zbiorach prezentuje związki Polski i Szwajcarii, Polaków przebywających lub osiadłych w Szwajcarii, a także Szwajcarów, którzy swoje życie związali z Polską.

Ci pierwsi - emigranci polityczni, którzy po Powstaniu Listopadowym zmuszeni byli opuścić kraj, szukali dla siebie najróżniejszych zajęć zawodowych. Wszyscy, którzy trafili do Szwajcarii, zetknęli się tam z raczkującym wtedy zegarmistrzowskim przemysłem. Część z nich mając zegarmistrzowską wiedzę lub spotykając mających takie zainteresowania przyjaciół rozpoczynała działalność w tej branży.

W gablotach wystawowych muzeum wśród najcenniejszych zbiorów są zegarki z polskimi – narodowymi i religijnymi motywami. Były one wyprodukowane właśnie przez polskich emigrantów politycznych, osiadłych w Szwajcarii i kontynuujących zawód zegarmistrza (Franciszek Czapek) lub rozwijających zegarmistrzowskie firmy (Antoni Norbert Patek). Znajdziemy tu zegarki z emaliowanym wizerunkiem Adama Mickiewicza, grawerowanym portretem Tadeusza Kościuszki czy symbolicznym polskim kosynierem. Na jednym z eksponowanych zegarków przedstawiony jest wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej - Opiekunki – tak bardzo bliskiej Polakom na emigracji. Zegarki są sygnowane jako wyroby firm: Czapek i Spółka z Genewy, Patek i S-ka i oczywiście Patek Philippe i S-ka.

Jest moim niespełnionym dotychczas marzeniem, by doprowadzić do powstania pełnej dokumentacji wszystkich „Rapperswilskich Patków”. Niestety teraz, gdy zagrożone jest funkcjonowanie Muzeum Polskiego na zamku w Rapperswilu, może się to znowu odsunąć. W ostatnim czasie nad Muzeum Rapperswilskim zawisły niebezpieczne, czarne chmury. Możemy mieć tylko nadzieję, że tak jak całe muzeum, tak i jego zegarkowe zbiory pozostaną w tym uroczym, choć niestety w dalszym ciągu zbyt mało znanym nam Polakom miejscu.

Po ponad 140 latach obecności Muzeum Polskiego na zamku w Rapperswilu, instytucji tej grozi konieczność poszukania innego lokum. Informacje o takim niebezpieczeństwie pojawiają się w prasie, a samo Muzeum udostępniło na swojej stronie notatkę na ten temat, wraz z sugestią wsparcia i formy pomocy w wysłaniu petycji do władz miejskich Rapperswilu w tej sprawie.

Zachęcamy do zapoznania się z historią Muzeum Polskiego poprzez jego stronę internetową: http://www.muzeum-polskie.org/mpr/polski/index.html

Władysław Meller
www.zegarkiipasja.pl

Wejdź na FORUM! ❯