Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

układ (seks) bez zobowiązań

Rozpoczęte przez ~Angela, 22 sty 2015
  • avatar ~Angela ~Angela
    ~Angela
    Napisane 07 lutego 2015 - 16:04
    ~wariatka napisał:
    Droga Angelo - dziękuję że nie oceniasz... bo takich ludzi wokół mnie jest wielu. Czy coś czuje? Tego właśnie chciała bym się dowiedzieć. Nie umiem zapytać wprost bo za duża ze mnie dziewczynka ale stwierdzenie lubię Cię i potrzebuje do życia chyba nie do końca znaczy kocham Cię i chce z Tobą być? Każde z nas jest po przejściach ale nie można po dwóch latach nie wiedzieć czy się kocha. Chyba że to ja jestem stuknieta? Albo coś jest albo nie. Od 6 miesięcy każdy weekend spędzamy razem. Wyjeżdżamy albo jesteśmy u mnie albo u niego. Ale zero słów o uczuciach. Ewentualnie jakieś zdawkowe w zartach. Typu i love you , jak ja Cię kocham jak ja Cię lubię itp Tylko albo ja w to nie wierzę albo... szukam dziury... Jego cierpliwość do mnie zasługuje na nobla... Czy ja czegoś nie rozumiem? Nie czepiam się ale wiele rzeczy m.in. nasz "związek" owiany wielką tajemnicą wskazuje na to że nie traktuje tego poważanie. Łóżko to jedno ale ja chcę po prostu z nim żyć.


    Wiesz nie mogę oceniać zwłaszcza ze sama zgodziłam się na taki układ....może z braku laku może chcę czegoś więcej. Sama nie wiem
    Ale zastanawia mnie bo ostatnio studiując z pewnych powodów forum .KOGO KOCHA KOCHANKĘ CZY ŻONĘ zrozumiałam że facet kocha czynem a nie słowem.
    I w pełni się z tym zgadzam . Może u Ciebie jest tak , bo skoro piszesz że ma do Ciebie świętą cierpliwość jest jednak coś na rzeczy. Tylko jego duma nie pozwala tego głośno powiedzieć , bo przecież i tak jesteś i kochasz.
    Wspólne weekendy itd, to może przyjrzyj sie bliżej jego zachowaniu wobec Ciebie a więcej zrozumiesz.
    Pozdrawiam.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Monika ~Monika
    ~Monika
    Napisane 08 lutego 2015 - 10:10
    Oj kochane widzę ,że wiek nie ma znaczenia. "Mój" facet też jest po 40-stce z tym ,że ja jestem dużo młodsza. Też mnie to wykańcza psychicznie. Ale pytanie ,czy tylko ten facet jest winny całej sytuacji ?
    Wydaje mi się ,że owe stwierdzenie "seks bez zobowiązań" to bardzo mocno definiujące słowa i ciężko się z tego wydostać. Wręcz jest to wielkie zobowiązanie bo musisz ciągle uważać ,żeby czegoś nie poczuć. Obie strony zaczynają kombinować. Poza tym my kobiety żyjemy we własnym świecie i nie rozmawiamy bo co będzie jak on ucieknie ? Nie jest tak trochę ? A może ten mężczyzna też się boi ? Nikt normalny nie decyduje się na takie układy.
    Ja też się zastanawiałam co czuję. Teraz wiem ,że go kocham.
    Może owi panowie po 40-stce się wypowiedzą jak przerwać ten impas ?
    A może owi panowie są faktycznie wyrachowani i tylko się bawią a seks nie ma dla nich żadnego znaczenia ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Angela ~Angela
    ~Angela
    Napisane 08 lutego 2015 - 10:52
    ~Monika napisał:
    Oj kochane widzę ,że wiek nie ma znaczenia. "Mój" facet też jest po 40-stce z tym ,że ja jestem dużo młodsza. Też mnie to wykańcza psychicznie. Ale pytanie ,czy tylko ten facet jest winny całej sytuacji ?
    Wydaje mi się ,że owe stwierdzenie "seks bez zobowiązań" to bardzo mocno definiujące słowa i ciężko się z tego wydostać. Wręcz jest to wielkie zobowiązanie bo musisz ciągle uważać ,żeby czegoś nie poczuć. Obie strony zaczynają kombinować. Poza tym my kobiety żyjemy we własnym świecie i nie rozmawiamy bo co będzie jak on ucieknie ? Nie jest tak trochę ? A może ten mężczyzna też się boi ? Nikt normalny nie decyduje się na takie układy.
    Ja też się zastanawiałam co czuję. Teraz wiem ,że go kocham.
    Może owi panowie po 40-stce się wypowiedzą jak przerwać ten impas ?
    A może owi panowie są faktycznie wyrachowani i tylko się bawią a seks nie ma dla nich żadnego znaczenia ;)


    Nie wiem czy nikt normalny nie decyduje się na taki okład po czytała dużo w internecie i kiedyś była to domena młodych ludzi, studentów, chcących poszaleć po korzystać, nie będąc jeszcze gotowych na stały związek, a teraz coraz częściej takie układy zdarzają sie i po 40 i po 50 z przeciwnych powodów , wśród ludzi którzy sparzyli się na stałych związkach nie chcących już lub bojących sie budować od nowa a potrzeby seksualne niestety są i zwłaszcza dla faceta to korzystne bo nie musi uprawiać seksu z przygodnymi kobietami , jest jedna stała partnerka, pewne bezpieczeństwo itd i coraz częściej takie układy zadowalają też kobiety. Nawet sie zdziwiłam jakie to ostatnio powszechne zjawisko.Trochę to wyrachowane i dlatego mam wątpliwości.
    Mnie małżeństwo rozczarowało a nawet wyniszczyło podobnie jak 2 poważne związki po nim . Teraz boję się kolejnego rozczarowania,cierpienia , nie chcę żeby moja dziecko robiło sobie kolejny raz nadzieję na dom z tatusiem , a czas z spędzony z nim , ta bliskość ciepło pocałunki , rozmowy przed i po., przytulenie dużo mi dają . chyba więcej niż seks. Po prostu jako kobieta tego potrzebuję więc oboje sobie coś dajemy. Może zaspokajanie takiej potrzeby jest mniej wyrachowane.Sam powiedział ze nie potrafi dać kobiecie miłości ale wtedy daje dużo ciepła i czułości. Co z tego wyniknie to pokaże czas.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Monika ~Monika
    ~Monika
    Napisane 08 lutego 2015 - 15:21
    Angelo przeczytałam nasze wypowiedzi i uważam ,że nie jest to normalne. Piszę tak bo sama jestem w takiej sytuacji. A gdybyśmy były takie szczęśliwe w takim układzie to nie pisałybyśmy o tym na portalu dla mężczyzn.
    Długo zastanawiałam się co jest ze mną nie tak i dlaczego wpakowałam się w taki układ. Teraz chciałabym wiedzieć jak się z niego wyplątać.
    Angelo taka relacja wyniszcza. Jesteś z kimś tak blisko a mimo to nic Ci się nie należy. Pewnego dnia może powiedzieć ,że się zakochał i skończyć romans bo parą niby nie byliście. Nie będzie bolało ?
    Mam pytanie. Wspieracie się ? Gratulujecie sobie sukcesów w pracy ? okazujecie sobie czułość ? czy on interesuje się Tobą i ? Twoją pracą ? Opowiada Ci o swojej rodzinie ?
    Bo to może nie być zwykły romans.


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~wariatka ~wariatka
    ~wariatka
    Napisane 08 lutego 2015 - 19:06
    Kochane Kobiety... piszemy na forum męskim bo tak naprawdę tylko oni wiedzą co im siedzi w głowach.... A czy normalne? Każdy żyje jak chce. To nssz wybór, więc tak.
    ~Angela dziękuję bardzo :-) przeanalizowałam i chyba jednak nie wszystko stracone...
    ~Moniko wyniszcza i owszem ale tak to już jest że jak się wpakujemy w taki układ i w rachubę wchodzą uczucia to pozamiatane. A mój Pan chyba też wpadł. Za dużo rzeczy mi wybacza i odpuszcza a charakterek ma tak samo ciężki jak ja. W my opowiadamy sobie wszystko, o pracy o dzieciach o problemach, okazuje czułość i przed i po hahaha Tylko jak sądzę strasznie się broni... Ale dam radę :) przekłuje ten mur... to w końcu Nasze życie ... Pozdrawiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Angela ~Angela
    ~Angela
    Napisane 10 lutego 2015 - 22:06
    ~Monika napisał:
    Angelo przeczytałam nasze wypowiedzi i uważam ,że nie jest to normalne. Piszę tak bo sama jestem w takiej sytuacji. A gdybyśmy były takie szczęśliwe w takim układzie to nie pisałybyśmy o tym na portalu dla mężczyzn.
    Długo zastanawiałam się co jest ze mną nie tak i dlaczego wpakowałam się w taki układ. Teraz chciałabym wiedzieć jak się z niego wyplątać.
    Angelo taka relacja wyniszcza. Jesteś z kimś tak blisko a mimo to nic Ci się nie należy. Pewnego dnia może powiedzieć ,że się zakochał i skończyć romans bo parą niby nie byliście. Nie będzie bolało ?
    Mam pytanie. Wspieracie się ? Gratulujecie sobie sukcesów w pracy ? okazujecie sobie czułość ? czy on interesuje się Tobą i ? Twoją pracą ? Opowiada Ci o swojej rodzinie ?
    Bo to może nie być zwykły romans.





    Masz rację Moniko to nie jest normalne. Ale idąc tym tropem co jest normalne?
    Trzeba by zdefiniować to słowo/ Bo czy normalne jest małżeństwo gdzie maż regularnie zdradza żonę , ona cierpi i znosi to dla dzieci , czy kiedy kobieta zdradza?Kiedy ludzie żyją w związku bodąc ze sobą nieszczęśliwymi. Rozwodząc sie krzywdząc przy tym dzieci? Wiem co odpowiesz że nie zawsze tak jest , ale niestety coraz częściej czyli normalność jest czymś coraz rzadszym luksusem na który coraz rzadziej nas stać .
    Chyba dlatego tego typu układy są coraz częstszym zjawiskiem , bo ludzie wyzbywają się złudzeń.
    Może taki układ jest wyniszczający , dla mnie na razie nie bo nie tkwię w tym długo i kocham kogoś innego ale ta miłość mnie zawiodła bardzo.
    Dla mnie wyniszczający był ból po rozstaniu po stracie miłości życia , ciągłe rozpamiętywanie płacz , kojenie go alkoholem. Teraz jak na razie cieszy mnie ta ucieczka , kontakt a udany satysfakcjonujący seks. Raczej żadne z nas sie nie zakocha , raczej bo tego nie wiemy. Rozmawiamy o wszystkim kiedy się spotykamy przed . po i w trakcie i jest dobrze . na co dzień każdy zajęty jest swoim życiem w którym na razie nie ma miejsca dla tej drugiej osoby. Tak to widzę ale to tylko wynik moich przemyśleń
    A czy jakby doszło do rozstania zaboli? Każda strata boli , Starta przyjaciela sąsiada , kogoś z rodziny. Żeby tego uniknąć musielibyśmy w nic się nie angażować nie mieć bliskich ani przyjaciół. Przecież wchodząc w NORMALNY związek też nie mamy gwarancji że ta osoba nas nie zrani , nie porzuci.
    A pisze na tym forum bo bardzo interesowało mnie jak zwłaszcza panowie widzą taki układ za kogo postrzegają w nim kobietę? no i oczywiście doświadczenie pań w takich układach też jest dla mnie bardzo ważne.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Anka ~Anka
    ~Anka
    Napisane 11 lutego 2015 - 08:04
    Witam,
    kilkanascie dni temu zakończyłam taki właśnie,,, co to było- nie wiem. Trwało to rok, Przez ten cały czas , pomimo przejwaów uczucia (nigdy nie powiedział, że mnie kocha - fakt) nie odwiedzaliśmy sie w domu, nie poznawaliśmy swoich rodzin itd. Tak jakby to, co jest między nami, było jakimś życiem równoległych. Oboje jesteśmy wlni, nie było przeszkód. Od czasu do czasu w jesieni zaczęły się pojawiac teksty ,,, bo ja nie chcę zobowiązań..." a pytałam w pewnym momencie wprost - czy ty mnie w ogóle kochasz? i odpowiedz - no chyba nie, bo ja nie potrafię kochać. Rozumiem, przykre doświadcenia, uraz, osobowośc itd. jednak ja nie potrafię tak, Zakończyłam. ez sensu tak., Zwłaszcza, że na poczatku nie byłam poinformowana o tym,że zalezy mu właśnie na tym. - na takim układzie bez zobowiązań. hyba, że to taki tchórz, który bał się przyznac, że nie jestem tą osobą, o którą mu chodzi,,,,

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~taki tam facet ~taki tam facet
    ~taki tam facet
    Napisane 13 lutego 2015 - 10:47
    ~Anka napisał:
    Witam,
    kilkanascie dni temu zakończyłam taki właśnie,,, co to było- nie wiem. Trwało to rok, Przez ten cały czas , pomimo przejwaów uczucia (nigdy nie powiedział, że mnie kocha - fakt) nie odwiedzaliśmy sie w domu, nie poznawaliśmy swoich rodzin itd. Tak jakby to, co jest między nami, było jakimś życiem równoległych. Oboje jesteśmy wlni, nie było przeszkód. Od czasu do czasu w jesieni zaczęły się pojawiac teksty ,,, bo ja nie chcę zobowiązań..." a pytałam w pewnym momencie wprost - czy ty mnie w ogóle kochasz? i odpowiedz - no chyba nie, bo ja nie potrafię kochać. Rozumiem, przykre doświadcenia, uraz, osobowośc itd. jednak ja nie potrafię tak, Zakończyłam. ez sensu tak., Zwłaszcza, że na poczatku nie byłam poinformowana o tym,że zalezy mu właśnie na tym. - na takim układzie bez zobowiązań. hyba, że to taki tchórz, który bał się przyznac, że nie jestem tą osobą, o którą mu chodzi,,,,


    Wiecie kobietki tak to już jest. Jak dojrzały facet przywyknie do bycia singlem bez podporządkowania się kobiecie bez jej kontroli to potrzebna mu jest w zasadzie do tego jednego, seksu. Oczywiście mile widziane ciepło kobiece zrozumienie , co nie oznacza ze z czasem uzależni sie od jej obecności, może i sie zakocha. Wtedy raczej przyzna się i będzie chciał pójść dalej. Jeśli nie to taki układ mu spasuje i będzie wystarczał.Jeżeli nie chce nic zmieniać to znaczy że nie jesteś tą jedyną . Jeżeli zechce razem zamieszkać , to już jakiś sygnał. Ale może to być tylko uzależnienie od kobiety albo seksu z nią . Chyba same potraficie wyczuć czy jesteście kochane?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 13 lutego 2015 - 13:05
    ANKA
    Wydaje mi się, że byłaś dokładnie tą osobą, o którą mu chodziło.
    Po prostu wam obojgu chodziło o coś innego.
    Nie powiedział Tobie na początku czego oczekuje? A czy Ty, powiedziałaś jemu?
    Nieporozumienie wynikające z braku komunikacji, Byc może wysyłałaś sama sprzeczne sygnały, nie chcąc go wystraszyc, akceptowałaś tą sytuację do czasu?
    Mógł byc zdziwiony, że to kończysz,
    Wydawało Ci się, że po roku, kolej na nowy etap, czy miałaś prawo tak przypuszczac, to zależy tylko od tego co mówił wcześniej, planował? obiecywał? pewnie nie,,
    Co konkretnie mu zarzucasz? czujesz się oszukana?
    Dośc częste zachowanie kobiece, "dostosuję się na początku, a potem się zobaczy."
    Myślę, że po 3 mcach, śmiało mogaś zaprosic go swojego życia (dom, rodzice, przyjaciele) i dowiedziałabyś się już wszystkiego, czego nie umiałaś się domyślec.

    W dzisiejszych czasach, co człowiek, to inny sposób na życie..
    pozdrawiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Monika ~Monika
    ~Monika
    Napisane 16 lutego 2015 - 19:01
    Jaro trafnie ująłeś kobiecą naturę :)
    Ja mam czasem wrażenie ,że "mojemu facetowi" taki układ jest na rękę. Kiedyś myślałam ,że brak zobowiązań to znaczy inne kobiety a teraz wiem ,że to coś bardziej prozaicznego. To choćby zmuszenie się do spędzenia wolnego czasu z drugą osobą między jedną delegacją a drugą.
    Panowie a ,czy kobieta jest w stanie zmienić ten stan rzeczy ?
    Ja mam wrażenie ,że on wie ,że mi na nim zależy i zachowuje się jakby sprawdzał na ile może się posunąć. A granicę priorytetów bardzo przesuwa...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Angela ~Angela
    ~Angela
    Napisane 05 marca 2015 - 21:54
    ~Jaro napisał:
    ANKA
    Wydaje mi się, że byłaś dokładnie tą osobą, o którą mu chodziło.
    Po prostu wam obojgu chodziło o coś innego.
    Nie powiedział Tobie na początku czego oczekuje? A czy Ty, powiedziałaś jemu?
    Nieporozumienie wynikające z braku komunikacji, Byc może wysyłałaś sama sprzeczne sygnały, nie chcąc go wystraszyc, akceptowałaś tą sytuację do czasu?
    Mógł byc zdziwiony, że to kończysz,
    Wydawało Ci się, że po roku, kolej na nowy etap, czy miałaś prawo tak przypuszczac, to zależy tylko od tego co mówił wcześniej, planował? obiecywał? pewnie nie,,
    Co konkretnie mu zarzucasz? czujesz się oszukana?
    Dośc częste zachowanie kobiece, "dostosuję się na początku, a potem się zobaczy."
    Myślę, że po 3 mcach, śmiało mogaś zaprosic go swojego życia (dom, rodzice, przyjaciele) i dowiedziałabyś się już wszystkiego, czego nie umiałaś się domyślec.

    W dzisiejszych czasach, co człowiek, to inny sposób na życie..
    pozdrawiam



    Chyba ze mną jest dokładnie tak jak napisałeś "dostosuję się na początku, a potem się zobaczy." i patrzę ale chyba nic nie wypatrzę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~renata ~renata
    ~renata
    Napisane 24 marca 2015 - 16:41
    hej Kobieto faceci są prości i mówią wprost. Jeżeli powiedział Ci że to tylko zabawa to tak jest . . Z Twojego postu wynika że chciałabyś czegoś więcej więc porozmawiaj z Nim o tym.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł_41 ~Paweł_41
    ~Paweł_41
    Napisane 25 marca 2015 - 17:32
    Dziewczyny, dlaczego tak to wszystko komplikujecie i staracie sie rozkładać na czynniki pierwsze. Facet - to prosta konstrukcja , jak budowa cepa. Niestety przeważnie nie kieruję się rozumem jeśli chodzi o kobiety. To natura wilka, samca. Jeżeli widzi na ulicy atrakcyjną kobietę to już się z nią kocha w swojej wyobraźni. Są nawet na to badania że my w ciągu dnia kilkadziesiąt razy myślimy o sexie.

    Jeżeli chcecie coś chcecie się od niego dowiedzieć to należy wprost spytać. Chyba mamy już troszkę lat i doświadczenia i etap wstydu za sobą.
    Pozdrawiam wszystkie panie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~uknob ~uknob
    ~uknob
    Napisane 09 kwietnia 2015 - 15:29
    ja czesto gesto zawieram takie układy to jets najbezpieczniejsze wyzbyc sie emocji czysty sex i zero problemów ;) mam konto na www.datezone.com wybieram sobie panienkę z którą chcę się umówić na sex randkę wcześniej czytam jej ogłoszenie erotyczne co lubi czego nie i jesli dochodzi do spotkania to tylko zaspokajamy swoje potrzeby i do widzenia

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ewa ~Ewa
    ~Ewa
    Napisane 14 kwietnia 2015 - 21:39
    Jestem rozwiedziona,niemłoda.Lubię seks i taka forma-bez zobowiązań to dla mnie dobre rozwiazanie.Spróbowałam po 10 latach abstynencji seksualnej .Jestem w takim układzie już rok.Facet jest kilkanaście lat młodszy.Nie interesuje nas nasze codzienne życie.Cieszę się ,że odważyłam się na spełnienie swoich (powiedzmy) zachcianek.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~MichałMod ~MichałMod
    ~MichałMod
    Napisane 03 maja 2015 - 17:41
    Polecam ten serwis//strefaprzyjemnosci.pl/, mnóstwo ciekawych artykułów i porad, zdjęć i filmików, kopalnia wiedzy P:)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~nowa ~nowa
    ~nowa
    Napisane 14 czerwca 2015 - 23:24
    mnie znjaomy taką propozycje złożył , nie zgodziłam sie to go nie odstraszyło pisze mi o swoich fantazjach o mnie j o tym jak go pociągam podniecam ale nie chce sie wiązać bo wypalony uczuciowo. Jako kobieta pod czterdziestke chyba powinnam być zadowolona że ktoś mnie tak pragnie nawet jak nic poza tym z tego nie wyniknie? bo jakoś nie czuje sie komfortowo w takiej sytuacji?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~smerfcia ~smerfcia
    ~smerfcia
    Napisane 18 czerwca 2015 - 16:16
    Cześć kobietki, jak dobrze,że jest to forum;) mam do Was pewne pytania i może pomożecie mi rozwiać moje wątpliwości (może niepotrzebne) otóż poznałam faceta starszego ode mnie o prawie 20lat, znamy się jakies 2lata,ale od roku zaczęliśmy ze sobą gadać i wgl tego typu sprawy. Pewnego dnia wyznał mi,że bardzo mu sie podobam i bardzo go pociągam fizycznie i chciałby żebyś zawarli ze sobą układ typu czysty sex bez jakichkolwiek zobowiązań, dodam,że owy Pan ma żonę,ale nie mają dzieci, ja zaś mam chłopaka... Czy zgodziłybyście się na taki układ, czy raczej nie? Boję się go zapytać wprost czy zaoferował mi tego typu układ tylko dlatego,ze chciałby sprawdzić czy nie wyszedł z formy i czy uda mu sie zaciągnąć do łóżka mlodsza od siebie a moze rzeczywiście chce tzw odskoczni od codzienności i chciałby nawiązać znajomość o strony łóżkowej a w razie czego, jakby sie nie udało to zostać zwykłymi znajomymi, którzy znają się o jeden szczegół więcej... Niby mówił mi,że jak coś nam nie wyjdzie to nie będzie miał pretensji ani wyrzutów,ze na nic nie będzie naciskal, bo nie o to tutaj chodzi i określił się jasno,ze nie proponuje mi wspólnego życia, tylko obawiam się czy z czasem nie powstanie miedzy nami więź i jedno bez drugiego nie będzie mogło funkcjonować oraz że po on jak gdyby nigdy nic wróci do zony, codziennosci a ja będę tylko ta druga ( zreszta czego sie spodziewać można po żonatych facetach). Trochę się rozpisałam,ale musiałam to z siebie wyrzucić. Czy według Was jest sens wchodzenia w taki układ czy lepiej dać sobie spokój i powiedzieć mu to jasno? A może spróbować i wtedy wyciągnąć wnioski czy dalej w tym układzie tkwić czy zakończyć, póki to dalej się nie potoczyło? Bardzo liczę na wasze odpowiedzi, pozdrawiam ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~nowa ~nowa
    ~nowa
    Napisane 19 czerwca 2015 - 21:19
    ~Ewa napisał:
    Jestem rozwiedziona,niemłoda.Lubię seks i taka forma-bez zobowiązań to dla mnie dobre rozwiazanie.Spróbowałam po 10 latach abstynencji seksualnej .Jestem w takim układzie już rok.Facet jest kilkanaście lat młodszy.Nie interesuje nas nasze codzienne życie.Cieszę się ,że odważyłam się na spełnienie swoich (powiedzmy) zachcianek.



    a możesz napisać jak on cię traktuje i czy czujesz sie dobrze w takim układzie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~nowa ~nowa
    ~nowa
    Napisane 21 czerwca 2015 - 22:23
    Wiecie zastanawiam sie nad tym że skoro faceci przede wszystkim myślą o seksie pragną kobiety pożądają a nie gadają o miłości dlaczego być zasadniczą i nie dać im tego czego pragną . Będzie coś z tego to ok nie to nie przecież wchodząc w zwiazek ze zobowiązaniami miłością też nie wiadomo czy wyjdzie czy coś z tego bedzie.Tak nas wychowano że mamy być powściągliwe a oni za to nas ranią wykorzystują porzucają . Dlaczego my też nie możemy korzystać w życiu tylko cierpieć? powiedzcie kobietki co o tym myślicie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy