Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Romans singla z mężatką

Rozpoczęte przez ~, 18 gru 2012
  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 15 października 2017 - 14:05
    moze i duzo w tym prawdy co piszesz ale minelo troche czasu a ja dalej nie moge przestac o niej myslec chyba naprawde sie uzaleznilem wiem jedno ze juz nie jestem ta sama osoba co na poczatku ...wszystko mi jedno i nic mnie juz nie obchodzi ...niewiem czemu to wszystko sie rozwalilo ...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 16 października 2017 - 09:32
    do syl
    czyli jesli potrafila bys odejsc od meza to znaczy ze naprawde go kochalas u mnie jest niestety na odwrót.... duzo bym dla niej zrobil

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kobietka ~kobietka
    ~kobietka
    Napisane 16 października 2017 - 18:58
    lepiej będzie jak zamiast myśleć co byś dla niej zrobił zaczniesz robić coś dla siebie i zwyczajnie zaczniesz żyć swoim nowym lepszym pozbawionym kłamstwa życiem.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 16 października 2017 - 22:36
    klamstwo bylo jest i bedzie ...mam nadzieje ze zasne i juz sie nie obudze ....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~P ~P
    ~P
    Napisane 17 grudnia 2017 - 14:59
    Nata 42 Witaj , ciekawe czy to ty , (nowa iwiczna )

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobietka ~Kobietka
    ~Kobietka
    Napisane 17 grudnia 2017 - 18:02
    Spidermen czy wraz z upływem czasu twoje podejście do tematu uległo zmianie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 18 grudnia 2017 - 09:38
    Nie mam pojecia jak wymazac ja z pamieci ciagle za nia tesknie choc wybrała meza zamiast mnie Po co z nia sie tak długo spotykalem tego tez niewiem ...zawodlem sie i to bardzo ...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mężatka ~Mężatka
    ~Mężatka
    Napisane 03 stycznia 2018 - 16:15
    Spiderman.. Mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo cierpisz.. Ja jestem po tej "drugiej stronie", jestem TĄ, która zdradziła męża, choć jest cudownym, wspaniałym, dobrym człowiekiem.. I wcale nie było źle w naszym małżeństwie, nie bił mnie, nie dręczył, nie znęcał się.. Kochał mnie całym sercem, nic złego mi nie zrobił. I ja też go kochałam, właściwie to dalej kocham.. Ale pewnego mężczyznę pokochałam bardziej od męża :(. ON był zawsze przy mnie, przyjaznilismy się. Ta miłość wybuchła z taką siłą!! I to przez pozornie błahe i przypadkowe spotkanie. Ta miłość "wisiała" w powietrzu od lat, ale oboje nie dopuszczalismy takiej myśli do siebie, że możemy być razem, bo wtedy mój mąż był jeszcze moim "chłopakiem", zawsze myślałam, że jesteśmy sobie przeznaczeni, nie dopuszczalam do siebie myśli, że mogę być z kimś innym. Teraz wiem, że moim powołaniem było związać się nie z mężem, a z Nim.. Ale to z mężem stanęłam przed Bogiem, a nie z Nim. I właśnie dlatego rozstałam się z miłością mojego życia i będę trwać przy Mężu.. Kocham Go tak strasznie mocno, codziennie o Nim myślę, wspominam nasze cudowne chwile.. :( tak strasznie Go kocham, a On kocha mnie :(. Nie zrozumcie mnie źle i nie krytykujcie, wiem, że nie powinnam dopuścić do zdrady, ale to On okazał się być tą drugą połówką. Nie wiedziałam, że mogę pokochać kogoś innego niż mojego męża..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 03 stycznia 2018 - 19:53
    do mezata
    rozumiem cie i to bardzo dobrze ...teraz bedziesz za nim tesknic do konca zycia pewnie tak jak ja ....pewnie czas zabije ten bol ale wspomnien i tych cudownych chwil nic nie da rady powstrzymać ,ktore ty i ja przezyłas ....jest ci ciezko ale wiedz ze mi tez :(

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mężatka ~Mężatka
    ~Mężatka
    Napisane 04 stycznia 2018 - 06:32
    Wiem, że jest Ci ciężko, wiem, że cierpisz.. Przez mój wpis chciałam Ci pokazać jak to jest po tej drugiej stronie, jak cierpi Twoja druga połówka. Nawet nie wiesz ile siły kosztowało mnie podjęcie takiej decyzji i odrzucenie mojej największej miłości i przypuszczam, że ją też. Ile łez, ile bólu.. Gdyby nie to, że wymagał ode mnie podjęcia decyzji to dalej byśmy się spotykali.. Może dojrzalabym do decyzji rozstania z mężem, nie wiem. Ale wiem, że życie w "dwóch światach" było tak wyniszczajace, że podupadlam na zdrowiu, a On tego wszystkiego mi nie ułatwiał pod koniec. Czułam się zaszczuta, przyparta do muru, zapedzona w kąt. Nie mam Mu tego za złe, wiem, że On też cierpiał, nie chciał już dzielić się mną z mężem chociaż na początku dzielnie to znosił.. I dlatego wiem jak Ty cierpisz Spiderman:(. Nie jest łatwe to życie. Obyś znalazł kogoś kto ukoi Twoje zbolałe serce i mam nadzieję, że znajdzie je też moja Miłość..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mężatka ~Mężatka
    ~Mężatka
    Napisane 04 stycznia 2018 - 06:35
    Wiem, że jest Ci ciężko, wiem, że cierpisz.. Przez mój wpis chciałam Ci pokazać jak to jest po tej drugiej stronie, jak cierpi Twoja druga połówka. Nawet nie wiesz ile siły kosztowało mnie podjęcie takiej decyzji i odrzucenie mojej największej miłości i przypuszczam, że ją też. Ile łez, ile bólu.. Gdyby nie to, że wymagał ode mnie podjęcia decyzji to dalej byśmy się spotykali.. Może dojrzalabym do decyzji rozstania z mężem, nie wiem. Ale wiem, że życie w "dwóch światach" było tak wyniszczajace, że podupadlam na zdrowiu, a On tego wszystkiego mi nie ułatwiał pod koniec. Czułam się zaszczuta, przyparta do muru, zapedzona w kąt. Nie mam Mu tego za złe, wiem, że On też cierpiał, nie chciał już dzielić się mną z mężem chociaż na początku dzielnie to znosił.. I dlatego wiem jak Ty cierpisz Spiderman:(. Nie jest łatwe to życie. Obyś znalazł kogoś kto ukoi Twoje zbolałe serce i mam nadzieję, że znajdzie je też moja Miłość..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 04 stycznia 2018 - 08:14
    ja jjuz bylem szczesliwy i wiem tez ze juz nie bede tylko ona byla moim idealem ...ja wiedzialem ze od meza nie odejdzie i nawet nie nalegalem i nie przeszkadzal mi jej maz chcialem tylko zeby byla blisko mnie w moim zyciu ale chyba chcialem za duzo ;(

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobietka ~Kobietka
    ~Kobietka
    Napisane 04 stycznia 2018 - 18:59
    Zarówno tobie spidermen jak i mężatce i wszystkim innym, którzy kiedykolwiek gościli na tym forum życzę wszystkiego co najlepsze w nowym roku,przede wszystkim szczęścia zdrowia i miłości oraz uliczna złamany serc,oby ten rok przyniósł wam same dobre dni i wiele powodów do uśmiechu,by marzenia spełniały się same robiąc miejsce na następny, życzę wam tego z całego serca

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mężatka ~Mężatka
    ~Mężatka
    Napisane 04 stycznia 2018 - 19:34
    Tak jak wspomniałam, życie w dwóch światach jest bardzo wyniszczajace. Psychicznie i fizycznie.. Mimo wszystko życzę Ci szczęścia, choć jestem w stanie wyobrazić sobie, że nigdy już nikt nie da Ci tego co Ona, bo pokochales ją najbardziej na świecie. Żaden dotyk nie podziała na Ciebie tak, jak ona dotykała Ciebie, żadne słowo, spojrzenie, uśmiech.. Ale wiemy dobrze, że czas leczy rany.. Może wyleczy nasze zranione serca :(
    Boże.. Dlaczego postawiłeś Go na mojej drodze życia.. Byłam szczęśliwa z mężem, dopóki On nie pokazał mi co to prawdziwe szczęście :(

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 04 stycznia 2018 - 19:48
    do mezatka
    to wszystko prawda co piszesz tak wlasnie mysle nie da sie zapomniec tego wszystkiego to cos sie czuje ...dotyk ,zapach ....bo dla mnie ta osoba była wyjatkowa jedyna na swiecie ...napewno czujesz sie podobnie jak ja... caly moj swiat sie zawalil i nic juz nie bedzie jak dawniej .....moze tobie uda sie zapomniec ale mi raczej nie :(

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 04 stycznia 2018 - 20:05
    do kobietka
    ja tobie tez życzę wszystkiego dobrego w nowym roku spełnienia marzeń zdrowia i przede wszystkim szczęścia

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobietka ~Kobietka
    ~Kobietka
    Napisane 05 stycznia 2018 - 09:04
    Mężatką ile jesteście małżeństwem?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mężatka ~Mężatka
    ~Mężatka
    Napisane 05 stycznia 2018 - 11:17
    10 lat. To co mi się przytrafiło to nie był wymysł chwili, nie porwałam się pragnieniom na zasadzie / raz się żyje/. Ehh..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~spiderman ~spiderman
    ~spiderman
    Napisane 05 stycznia 2018 - 12:49
    to wszystko jest skomplikowane co sie nie zrobi to i tak bedzie zle ja zle ulokowalem uczucia i teraz bardzo tesknie za nią zminila sie pod wpywem chwili ...mezatka 10 lat to sporo przeciez jak przysiegalas kiedys to nie wiedzialas ze mozesz pokochac bardziej niz swojego meza

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mężatka ~Mężatka
    ~Mężatka
    Napisane 05 stycznia 2018 - 15:36
    No właśnie Spiderman, wtedy tego nie wiedziałam, nie dopuszczalam nawet takiej myśli! Ale gdybym wtedy była odwazniejsza, albo gdybym wzięła w ogóle pod uwagę I choć odrobinę rozważyła uczucia do Niego (tak jak wspomniałam wcześniej - zawsze coś wisiało w powietrzu między nami) to teraz byłabym żoną kogoś innego.. Zasługuje na to cierpienie, które mnie teraz dotyka, na wyrzuty sumienia, które mnie dręczą, na koszmary senne, na tą depresję, tą tęsknotę, bo wiem, że skrzywdzilam bardzo dobrego człowieka, jakim jest mój mąż. . Pogmatwane to wszystko..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy