Forum

Związek

Moja żona nie chce seksu

• ~Robert1971

  ~Robert1971

  Napisane 24 listopada 2017 - 20:04

  Tego nie zrozumiesz... nie da się :-). To się w męskiej logice nigdy nie zmieści.
  R

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Piotr

  ~Piotr

  Napisane 25 listopada 2017 - 00:29

  Ania muszę chyba zrobić jak mąż Tobie , bardzo kocham żonę ale seks to tabu, jesteśmy ze sobą 7lat a po ślubie 9msc , od ślubu kochalismy się 2 razy

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Piotr

  ~Piotr

  Napisane 25 listopada 2017 - 00:29

  Ania muszę chyba zrobić jak mąż Tobie , bardzo kocham żonę ale seks to tabu, jesteśmy ze sobą 7lat a po ślubie 9msc , od ślubu kochalismy się 2 razy

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Piotr

  ~Piotr

  Napisane 25 listopada 2017 - 00:29

  Ania muszę chyba zrobić jak mąż Tobie , bardzo kocham żonę ale seks to tabu, jesteśmy ze sobą 7lat a po ślubie 9msc , od ślubu kochalismy się 2 razy

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Piotr

  ~Piotr

  Napisane 25 listopada 2017 - 00:29

  Ania muszę chyba zrobić jak mąż Tobie , bardzo kocham żonę ale seks to tabu, jesteśmy ze sobą 7lat a po ślubie 9msc , od ślubu kochalismy się 2 razy

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Piotr

  ~Piotr

  Napisane 25 listopada 2017 - 00:29

  Ania muszę chyba zrobić jak mąż Tobie , bardzo kocham żonę ale seks to tabu, jesteśmy ze sobą 7lat a po ślubie 9msc , od ślubu kochalismy się 2 razy

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~dan

  ~dan

  Napisane 25 listopada 2017 - 07:34

  Mieszkam z rodzi ami zony. Moja zona ma mnie gdzies. Jak siade na chwile a ona odkurza np to oczami by mnie zabila i juz sie drze ze siedzisz i nic nie robisz. Ciagle cos rob a seksu i tak nie widac bo ona zmeczona. Zrabie drzewo to juz cos innego wymysla, abym tylko nie siedzial. Gdyby nie dzieci to juz bylby rozwod.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~dan

  ~dan

  Napisane 25 listopada 2017 - 07:38

  Tylko dodam ze dobrze zarabiam jezdze na ciezarowkach a w domu jestem co weekend.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~dan

  ~dan

  Napisane 25 listopada 2017 - 07:40

  Mamy po 30 lat a seks to dla niej jak za kare zero inicjatywy. Nie wiem ile tak pociagne. Nie chce zdradzac ale juz nie wytrzymuje.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 09:26

  W końcu sam zacząłem wątpić we własne postrzeganie świata.
  
  Mam to samo. Moja pewnosc siebie spadla.
  Jeej bracia śmieja mi sie w twarz o tym wzenieniu sie - jacy to oni cwani. Piją - a ja mam im sprawy załatwiac.
  A co zona na to? Mam zacisnac zeby i nie przejmowac się! Czyli oni moga wszystko. Ja sie nie licze!
  Z czego wynika takie podejscie?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~xxx

  ~xxx

  Napisane 25 listopada 2017 - 09:28

  Z tego, że ma cię w d...e.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 09:35

  Dodam, że i tak tam żadko jeżdzę - postawiłem się żonie. Ale i tak temat wraca.
  Ona po prostu jest ze mną z wygody, racjonalności itp: ma stabilizację, spokój, bez problemów.
  Ma kasę, wszystkie sprawy ogarniam ja, problemy to moje zadanie, życzenia i obowiązki to ja mam. Nie piję, nie palę, mam dobrą pracę i pozycję. Ale z jakiś powodów jej to nei satysfakcjonuje.
  Dbam o siebie, jestem zadbany - a nei ukrywam ona pieknoscią nie jest!
  Z domu bida. Więc nie kumam czemu tego nei szanuje.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 09:42

  Moi drodzy chciała duze wesel a kasy nie było.
  I co - pełne koszty poniosłem tylko ja! A noc poślubną spędziłem z nią na podłodze gdzie inni spali w łóżkach. Nie widzi problemu. Dodam, że w tym czasie kupiła np. córce brata rasowego psa - bo ma takie marzenie.
  Ja mam tylko obowiązki!

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 10:12

  Wczoraj jej powiedziałem, ze albo sie zmieni lub niestety pozwoli na skoki w bok lub odchodze.
  Zgadnijcie jaka padla odpowiedz?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Izka

  ~Izka

  Napisane 25 listopada 2017 - 11:51

  Rób co chcesz?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 11:59

  Gdyby tak powiedziała to byb było na zasadzie "spada..".
  Powiedziała: OK, jeśli tego chcesz to możesz.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 12:00

  Czyli jej sie dobrze zyje moim kosztem w kazdym aspekcie zycia. Nie chce tego komfortu stracic - ale z siebie tez nic nie da.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 12:03

  PS
  Chodziło jej o zgodę na skoki w bok.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Izka

  ~Izka

  Napisane 25 listopada 2017 - 13:32

  No to wszystko wiesz. Decyzja należy do Ciebie. Ona wie, że mało który facet ma odwagę na rozwód.
  Możesz dla jej wygody rozmienić się na drobne, albo rozpocząć nowe życie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~mm

  ~mm

  Napisane 25 listopada 2017 - 13:41

  Czyli z niej to typowy pasożyt?
  Nastawiona na branie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie