Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

kogo kocha kochanke czy żone

Rozpoczęte przez ~nika, 01 sty 2014
  • avatar ~wera ~wera
    ~wera
    Napisane 21 marca 2016 - 10:46
    ~dark napisał:
    Plus te udowadnianie przez kochankę że jest lepsza od żony

    No to najlepsza broń kochanek. Mężowie wyżalają się na żony a kochanki chłoną te informacje jak gąbki. Dokładnie wiedzą jakie stanowisko zająć w pewnych kwestiach, żeby udowodnić, że są inne, lepsze, że one nigdy by tak nie postąpiły itd. Zazwyczaj prawda jest zupełnie inna ... no ale o tym pan mąż przekona się jak zostawi żonę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~wera ~wera
    ~wera
    Napisane 21 marca 2016 - 10:49
    ~dark napisał:
    Plus te udowadnianie przez kochankę że jest lepsza od żony

    No to najlepsza broń kochanek. Mężowie wyżalają się na żony a kochanki chłoną te informacje jak gąbki. Dokładnie wiedzą jakie stanowisko zająć w pewnych kwestiach, żeby udowodnić, że są inne, lepsze, że one nigdy by tak nie postąpiły itd. Zazwyczaj prawda jest zupełnie inna ... no ale o tym pan mąż przekona się jak zostawi żonę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~dark ~dark
    ~dark
    Napisane 21 marca 2016 - 19:00
    Wera to nie do końca tak . Kochanki zazwyczaj sygnalizują a wręcz akcentują odmienność . Niestety życie pokazuje że te zmiany wychodzą bokiem czyli żadnych zmian w życiu faceta.....no dodając system wczesnego ostrzegania nowej pani...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Peta ~Peta
    ~Peta
    Napisane 21 marca 2016 - 19:36
    Kochanka czesto jest inna od zony. Facet nie jest glupi i nie poszuka sobie tego samego modelu co ma w domu. Dlatego facet do niej wraca Kochanke nie musi nic udowodniac.. Czy wy macie jakies problemy? Nie macie pojecia. Ze kochanka jak sie stanie partnerka albo nowa zona ze bedzie jak stara zona? To zalezy tylko od kobiety. Sa kobiety wygodne sa takie co niedbaja o siebie albo nie lubia gotowac albo nie umia. Ale sa tez kobiety ktore lubia gotowac lubia dbac o siebie i to nie zalezy od tego czy jest zona czy nie czy ma dzieci czy nie to tylko zalezy od kobiety. Nie wiem jaka ty masz tam w domu @dark. Kochanka udaje ze jest inna od zony no nie moge haahaahaaaaa. On do niej poszedl bo nie jest jego kobieta co ma w domu. Bo wlasnie jest inna od zony i nic nie musi udawac. Nie jestem zona nie jestem kochanka jestem kobieta ale znam pare gdzie maz odszedl od zony i jest teraz z nowa partnerka i ona jest nadal taka sama - czula, ciepla, zadbana kobieta - no co za niespodzianka!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~dark ~dark
    ~dark
    Napisane 21 marca 2016 - 21:12
    Co to kurna jest strona dla facetów a tu kolejna panna wszystko wiedząca...Peta jak jesteś taka naj to po co czytasz te fora....Czemu na tym forum są same kobiety??do tego singielki ..które wszystko wiedzą najlepiej i są same . Naprawde jedynie "Niedostępna " naprawde pisze konkretnie i na temat . Peta co ty możesz wiedzieć czego szuka facet będący w związku??? A co do twoich mądrości dotyczących kobiet to gdyby wszystkie były takie same to......Wiesz w ramach twojej edukacji zdradzę Tobie Pęto pewien sekret . Jako tnący w pracy związki kiedy spotykam swojego klienta później to pytając go i jak?? Wiesz jaka jest odpowiedź??? Zawsze ta sama "zmienił stryjek siekierkę na kijek" albo jeszcze lepiej....Na koniec dodam że mam takich co wspólnie tniemy jego związek kolejny raz....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mark ~Mark
    ~Mark
    Napisane 22 marca 2016 - 11:57
    @Dark
    Też tnę związki zawodowo i u mnie nie jest tak jak u Ciebie. Powiedziałbym, że połowa tych nowych związków świetnie wychodzi.
    Sam jestem w drugim małżeństwie od 10 lat i jest dobrze. Moja obecna żona jest inna niż pierwsza. Ale to wynika z tego, że kochankę wybierałem ze świadomością czego szukam w psychice kobiety, a nie na zasadzie stoi mi na jej widok. Tak myśląc, to owszem można trafić na cwaną kobietę która będzie grała kim to ona nie jest. Bo kobiety co do zasady grają. Szacuje, że 25% maks tego nie robi. Tylko jak jesteś z kochanką jakiś czas i myślisz co robisz, to masz małą szansę tak wtopić.
    Czego ja szukałem u kobiety? Ciepła i zainteresowania. Pierwsza żona interesowała się głównie tym ile danego dnia przyniosłem do domu kasy. I gdy prowadziłem ciężką sprawę i potrzebowałem po prostu zobaczyć zwykłą dobroć w człowieku i być przytulonym, mogłem zapomnieć o tym. Druga żona spytana co powie jeśli będę chciał intercyzy powiedziała ok. To wiele panowie pokazuje. Zawsze mogę jej opowiedzieć o pracy, pogada, poradzi i przytuli. Bo tak, facet też przytulenia potrzebuje.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~dark ~dark
    ~dark
    Napisane 22 marca 2016 - 15:26
    Mark ja nie spotkałem takich szczęśliwców zdaje sie na Ciebie że są !! Gratuluje
    nowej Pani naprawde faceci tacy jak my czasami potrzebują tego o czym piszesz
    widząc to co się dzieje wokół nas . Z racji zawodu mozemy coś o tym powiedzieć
    jak piszemy pisma procesowe broniąc faceta który okłada zonę nogą od stołu
    i twierdzi że po 20 latach związku to nie jest ta sama osoba dokładnie to taki potwór o którym piszesz tylko kasa i kasa . Ale mniejsza o to intercyza to zawsze swoisty egzamin "uczuć" polecam go a klasyk to 'Jaka intercyza ty mi nie ufasz ! " powoduje że odradzam Panu wyborów z miłosci do jego portfela . Może spotkamy się kiedyś na jakimś spedzie z izby i po poglądach rozpoznamy że to MY pozdrawiam dark

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Peta ~Peta
    ~Peta
    Napisane 22 marca 2016 - 23:06
    @dark 1. nic nie zrozumiales. 2. nie badz hypokryta. Oczywiscie ze sa szczesliwe zwiazki po rozwodach. Tylko ze ty nie znasz takich zwiazkow to nic nie znaczy. Sa tysiace milionow facetow i tam na pewno pare ach duzo sie znajda szczesliwych w nowych zwiazkach. Najlepiej to ladnie uogolniaj. Napisales: Niestety życie pokazuje że te zmiany wychodzą bokiem czyli żadnych zmian w życiu faceta.

    Jak by tak bylo to ja jestem piaskowy dziadek. A to ze twoj klient mial pecha to moze niech pilnuje swojego nosa dlaczego sie drugi raz nie udalo. Nad zwiazkiem obydwie strony musza sie zaangazowac. Ale nie uogolniac ze kochanka leci tylko na kase bo sa tez takie ktore robia to z uczucia a kase maja same. Interesuje ich facet. Znajdz wartosciowa kobiete uwierz mi egzystuja na tym swiecie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 26 marca 2016 - 16:01
    @Jaro
    Mam nadzieję, że zajrzysz tu jeszcze i przeczytasz.
    Jestem dość zapracowana - dziś mam czas pomyśleć o sobie i napisać.
    Minął rok od rozwodu. Rok i miesiąc.
    Od jakiegoś czasu spotykam się z byłym mężem na kawie, w kawiarni.
    Przeważnie raz w tygodniu, czasem częściej. Byliśmy też razem na wiosennym obiedzie w naszej dawnej ulubionej włoskiej knajpce. Mąż mieszka sam w wynajętym mieszkaniu. Spotyka się nadal z tamtą kobietą, na stałe nie zamieszkał z nią. zapytany o to, powiedział, że potrzebuje prywatności.
    Z dziećmi nadal ma dobry kontakt, nadal wspólnie wyjeżdżają ba narty ( bez tej kobiety).
    Nie zastanawiam się, co będzie dalej. Cieszę się każdym spotkaniem. Gdy jesteśmy razem - czas tak szybko mija, rozmawiamy, śmiejemy się, opowiadamy sobie, jak minął nam czas od poprzedniego spotkania. Czasem pokłócimy się ostro. Ale to mąż wtedy pierwszy szuka kontaktu. Trzymam dystans, choć ostatnio zaprosił mnie na sobotni wyjazd, po świętach, zgodziłam się.
    No cóż - jest tak, jakbym miała romans z własnym mężem. Choć nasza znajomość na tą chwilę wyklucza seks :-) Teraz myślę że moglibyśmy się zaprzyjaźnić. To trudna relacja. Ale może warto spróbować.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~dark ~dark
    ~dark
    Napisane 28 marca 2016 - 21:54
    Kobieta . Czytając Twój post mogę już powiedzieć jak tego nie spieprzysz to wygrałaś ... Twój ex mieszka sam wybrał słuszną drogę ( błagam nie krytykuj mnie wiem że rozwód itd ..... inna kobieta .... ble ble ble ) po roku dalej rozgryza nową Panią a jak to czytam to widze motyle odleciały ... i działa matematyka coś co powoduje że facet myśli ..też tak miałem kochanka i jej skakanki i moją żona klasyczne stereo ... skracając opowieść kochanka poległa za bardzo naciskała na zmiany ... Jeśli szukasz rady to dodaj sex ale taki wiesz z powerem i tamta polegnie ... Jak to dobrze rozegrasz możesz juz odtrabić sukces :) . Błagam o jedno ( działam jek adwokat exa ) nie wypominaj mu tego lub staraj się tego nie robić . Życzę powodzenia dark :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Olena ~Olena
    ~Olena
    Napisane 28 marca 2016 - 23:22
    @ dark
    kochanka poległa?
    a ty? wygrałeś?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł ~Paweł
    ~Paweł
    Napisane 29 marca 2016 - 00:40
    Mark fajnie, ze Twoje życie się układa. Sam dziś podjąłem decyzje o rozstaniu z żoną dla kochanki, po przeszło 20 latach bycia razem.

    ~Mark napisał:
    @Dark
    Też tnę związki zawodowo i u mnie nie jest tak jak u Ciebie. Powiedziałbym, że połowa tych nowych związków świetnie wychodzi.
    Sam jestem w drugim małżeństwie od 10 lat i jest dobrze. Moja obecna żona jest inna niż pierwsza. Ale to wynika z tego, że kochankę wybierałem ze świadomością czego szukam w psychice kobiety, a nie na zasadzie stoi mi na jej widok. Tak myśląc, to owszem można trafić na cwaną kobietę która będzie grała kim to ona nie jest. Bo kobiety co do zasady grają. Szacuje, że 25% maks tego nie robi. Tylko jak jesteś z kochanką jakiś czas i myślisz co robisz, to masz małą szansę tak wtopić.
    Czego ja szukałem u kobiety? Ciepła i zainteresowania. Pierwsza żona interesowała się głównie tym ile danego dnia przyniosłem do domu kasy. I gdy prowadziłem ciężką sprawę i potrzebowałem po prostu zobaczyć zwykłą dobroć w człowieku i być przytulonym, mogłem zapomnieć o tym. Druga żona spytana co powie jeśli będę chciał intercyzy powiedziała ok. To wiele panowie pokazuje. Zawsze mogę jej opowiedzieć o pracy, pogada, poradzi i przytuli. Bo tak, facet też przytulenia potrzebuje.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 29 marca 2016 - 11:47
    ~Olena napisał:
    @ dark
    kochanka poległa?
    a ty? wygrałeś?


    To nie walka - w miłości nie ma wygranych i przegranych.
    To są indywidualne wybory JEDNEJ osoby.
    Tak myślę po czasie .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 29 marca 2016 - 11:53
    ~dark napisał:
    Kobieta . Czytając Twój post mogę już powiedzieć jak tego nie spieprzysz to wygrałaś ... Twój ex mieszka sam wybrał słuszną drogę ( błagam nie krytykuj mnie wiem że rozwód itd ..... inna kobieta .... ble ble ble ) po roku dalej rozgryza nową Panią a jak to czytam to widze motyle odleciały ... i działa matematyka coś co powoduje że facet myśli ..też tak miałem kochanka i jej skakanki i moją żona klasyczne stereo ... skracając opowieść kochanka poległa za bardzo naciskała na zmiany ... Jeśli szukasz rady to dodaj sex ale taki wiesz z powerem i tamta polegnie ... Jak to dobrze rozegrasz możesz juz odtrabić sukces :) . Błagam o jedno ( działam jek adwokat exa ) nie wypominaj mu tego lub staraj się tego nie robić . Życzę powodzenia dark :)


    To jest bardzo rudne.
    Nie wypominam mu, tego co było, ale też nie ułatwiam niczego, Musi zawalczyć o każde spotkanie. Sex na tą chwilę nie wchodzi w grę.
    Teraz mam już oboje inne nowe życie. Sprzedałam dom, materialnie nic nas nie łączy. Teraz robimy to, co chcemy zrobić. Nic nie musimy, nic na silę.
    Ja nie walczę już o niego i o jego względy. To mam za sobą, Wiem, że tu nic na silę nie da się zrobić. Jeśli jemu zależy, proszę bardzo. Zna mój jedyny warunek. Nigdy nie będę z mężczyzną związanym z inną kobietą
    Pozdrawiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~smutna ~smutna
    ~smutna
    Napisane 29 marca 2016 - 18:33
    ~dark napisał:
    Kobieta . Czytając Twój post mogę już powiedzieć jak tego nie spieprzysz to wygrałaś ... Twój ex mieszka sam wybrał słuszną drogę ( błagam nie krytykuj mnie wiem że rozwód itd ..... inna kobieta .... ble ble ble ) po roku dalej rozgryza nową Panią a jak to czytam to widze motyle odleciały ... i działa matematyka coś co powoduje że facet myśli ..też tak miałem kochanka i jej skakanki i moją żona klasyczne stereo ... skracając opowieść kochanka poległa za bardzo naciskała na zmiany ... Jeśli szukasz rady to dodaj sex ale taki wiesz z powerem i tamta polegnie ... Jak to dobrze rozegrasz możesz juz odtrabić sukces :) . Błagam o jedno ( działam jek adwokat exa ) nie wypominaj mu tego lub staraj się tego nie robić . Życzę powodzenia dark :)


    Dawno nie czytałam tak cynicznej wypowiedzi,
    dla mnie każda kobieta w trójkącie z tym panem, czy żona czy kochanka, która nie kopnie go w 4 litery, jest idiotką..
    same tworzycie takich bożków,
    @ " kobieto jak tego nie spieprzysz, to wygrałaś"
    Rozumiem , że PAN jest tą wygraną..
    Ktoś, kto zdradzał lata..
    Ktoś, kto sam nie odszedł,
    do kogoś komu zawracał głowę lata,
    teraz z tym kimś nie jest,
    bo potrzebuje prywatności,

    żył jak chciał, żyje i żyć będzie..
    Piszesz: "Zna mój jedyny warunek. Nigdy nie będę z mężczyzną związanym z inną kobietą"
    byłaś przez 10 lat..i nawet o tym nie wiedziałaś..
    Moja rada: wykorzystaj jego zainteresowanie swoją osobą tylko w celu dobrego samopoczucia, ale nigdy więcej się z nim nie wiąż, bo to on wygra..
    pozdrawiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 29 marca 2016 - 21:23
    @Droga kobieto :)
    cieszę się, że napisałaś
    Ja niestety jestem Twoim adwokatem, a nie byłego męża..
    @smutna ma rację
    gdyby zamieszkał z oną - źle dla Ciebie
    sam pisałem, powinien zamieszkać sam,
    ale....dawno temu
    nie zrobił tego
    nie odszedł też do niej
    czekał
    ja też czekałem, ale ja kochałem
    w końcu podjąłem decyzję
    ale, gdyby wcześniej żona mnie spakowała, poszedłbym od razu do niej..
    Twój mąż nigdy nie chciał z nią być
    uzupełniała mu coś, czego nie miał, wykorzystał ją
    źle się czuje, bo Ty czujesz się dobrze,

    Przypomnij sobie, co czułaś rok temu
    wszystko co zdobyłaś, możesz stracić
    Faceci to myśliwi
    skomlącą żonę ignorował
    pewną siebie, podziwia

    Tylko Ty sama go znasz, ale
    skoro nie wiedziałaś o tak długiej zdradzie,
    nie będziesz również wiedziała o manipulacji..

    Najczęściej popełniany błąd, to "drugi raz mi tego nie zrobi"
    Zdobyłaś przyczółek, nie pozwól sobie go odebrać ..

    Nawet jeśli masz ochotę na ten wyjazd weekendowy, odmów pod byle pretekstem, on nie zakończył jeszcze swoich spraw..
    Naprawdę Ci kibicuję..
    Pa

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 29 marca 2016 - 22:20
    ~wera napisał:
    ~dark napisał:
    Plus te udowadnianie przez kochankę że jest lepsza od żony

    No to najlepsza broń kochanek. Mężowie wyżalają się na żony a kochanki chłoną te informacje jak gąbki. Dokładnie wiedzą jakie stanowisko zająć w pewnych kwestiach, żeby udowodnić, że są inne, lepsze, że one nigdy by tak nie postąpiły itd. Zazwyczaj prawda jest zupełnie inna ... no ale o tym pan mąż przekona się jak zostawi żonę.


    Może to,pomoże Paniom w ich rozterkach...
    Jeżeli facetowi zależy, nigdy nie użala się na żonę..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 29 marca 2016 - 22:26
    Pani@abc
    "Doszłaś do wniosku, że twój żonaty kochanek ciebie nie kochał, ale wciąż nie wiesz kogo może kochać żonaty kochanek. Hmm... W każdym razie już wiesz, że nie kochankę."

    Nie może tego wiedzieć, bo ja np. kochałem swoją kochankę..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Analogia ~Analogia
    ~Analogia
    Napisane 29 marca 2016 - 22:33
    "I nie jestem zdradzoną żoną. Gdybym nią była, to bym tu nie pisała, a już na pewno nie z kochankami. W ogóle się dziwię, że tu żony piszą z kochankami jak gdyby nigdy nic. No ale cóż, niektóre tkwiły w trójkątach świadomie, więc pisanie na forum też w niczym nie przeszkadza.

    Ja nie tkwiłam świadomie w trójkącie,
    piszę z kochankami i spotkałam się z kochanką mojego męża..

    Dziwisz się??
    bo, nigdy tego nie przeżyłaś..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kawaler ~kawaler
    ~kawaler
    Napisane 29 marca 2016 - 22:46
    Każda kobieta wie czy jest kochana.
    Te które pytają, nie są...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy