Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

kogo kocha kochanke czy żone

Rozpoczęte przez ~nika, 01 sty 2014
  • avatar ~Tiptop ~Tiptop
    ~Tiptop
    Napisane 12 listopada 2015 - 00:13
    Igor pewnie już zna zasadę, że zdradzać trzeba umieć - w domu musi być wszystko na tip top. Jednak często jest tak, że taki układ wychodzi i wtedy zaczyna się rollercoster.
    Wierz mi konsekwencje przychodzą i do zdradzacza. Pomimo, iż jestem zdradzoną kobietą to rozumiem Twój egoizm (acz nie pochwalam).

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 12 listopada 2015 - 11:31
    Igor
    poziom dziecka, które narozrabia i jest szczęśliwe dopóki rodzice się nie dowiedzą

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 12 listopada 2015 - 18:06
    ~Marisa napisał:
    Igor
    poziom dziecka, które narozrabia i jest szczęśliwe dopóki rodzice się nie dowiedzą


    Marisa
    kiedy rodzice się dowiadują, że dziecko narozrabiało, jest kara..
    Jak myślisz, jaka kara mnie spotka?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 12 listopada 2015 - 22:09
    do wyboru są dwie
    jedna to rozwód z orzekaniem o winie, podział majątku, brak obsługi domowej przez żonę, koniec relacji z kochanką
    a druga to nieznośna codzienność, gdy jednak zostaniesz z żoną

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 13 listopada 2015 - 16:17
    ~Marisa napisał:
    do wyboru są dwie
    jedna to rozwód z orzekaniem o winie, podział majątku, brak obsługi domowej przez żonę, koniec relacji z kochanką
    a druga to nieznośna codzienność, gdy jednak zostaniesz z żoną

    Zarzucasz mi poziom dziecka, a jak oceniasz swoją wypowiedź?
    Podział majątku, karą? dom wybudowałem przed ożenkiem.
    Brak obsługi domowej, karą? nigdy nie byłem obsługiwany.
    Koniec relacji z kochanką? z jakiego powodu?
    Gdy jednak zostanę z żoną, nieznośna codzienność? nadal miałbym kochankę.
    Oboje nie rozwiązujemy swoich małżeństw dla dzieci. Tak uzgodniliśmy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 14 listopada 2015 - 01:04
    Wasze życie, wasz wybór
    współczuję wam, waszym dzieciom i waszym małżonkom
    nie sądzę, żeby z takich sytuacji wynikało coś dobrego

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 14 listopada 2015 - 06:09
    ~Marisa napisał:
    Wasze życie, wasz wybór
    współczuję wam, waszym dzieciom i waszym małżonkom
    nie sądzę, żeby z takich sytuacji wynikało coś dobrego

    No właśnie, nasze życie nasz wybór.
    Ty byś pewnie dokonała innego
    Nigdy !! nie zostałabyś pewnie kochanką, a jak już by się przytrafiło, to uczciwie powiedziała mężowi, czekała aż się rozwiodę i zamieszkała ze mną i swoimi dziećmi.
    Tak by było poprawnie. Wtedy już byś nie współczuła moim dzieciom, bo wreszcie żyłyby w prawdzie
    małe dzieci nareszcie nie wychowywane w kłamstwie,

    Nie znasz ani nas ani naszych małżonków, nie wiesz czego oni sami chcą, czego potrzebują, z góry zakładasz , że tego co Ty sama

    Kilka stron wcześniej wszystkie panie współczuły porzucanym dzieciom
    kochanki twierdzą, że ojcem się jest zawsze, a potem wtrącają się w kontakty z dziećmi, że za często, że w domu gdzie jest była,
    Ty wiesz lepiej, że moja żona życzy sobie być uświadomiona, spakować się i wyprowadzić
    Ty wiesz lepiej, że moje dzieci są nieszczęśliwe, bo tatuś z kimś sypia

    I to jest właśnie rozumowanie na poziomie dziecka
    Tak być nie powinno, ale jak powinno być to już nie wiesz
    Współczujesz
    Oceniając wszystkie małżeństwa i romanse z mojego otoczenia, mogę podpisać się pod zdaniem,
    bo, do tanga trzeba trojga..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 14 listopada 2015 - 09:31
    Jak tylko z kimś sypiasz, to faktycznie dla twoich dzieci nie ma znaczenia. Ale jak nie kochasz ich mamy, tylko kogo innego, to już nie jest takie oczywiste.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 14 listopada 2015 - 15:43
    Uważasz, że jak mam romans od kilku lat, to kocham ich mamę?
    Zapewniam , że to bez znaczenia dla moich dzieci, kogo ja kocham,
    uważam się za dobrego ojca, to wszystko co chcą ode mnie dostać
    I dostają
    powiem więcej,
    moja żona również dostaje ode mnie tyle ile potrzebuje,
    a chce pieniędzy i świętego spokoju..
    czyli ma wszystko

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 14 listopada 2015 - 17:21
    no to najgorzej ma ta, którą niby kochasz...
    co to za miłość, która pozwala, aby żyła z innym facetem?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 14 listopada 2015 - 19:37
    bezwarunkowa

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 14 listopada 2015 - 23:46
    albo bezsilna

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~NaoMi ~NaoMi
    ~NaoMi
    Napisane 15 listopada 2015 - 01:49
    Mówiąc o miłości nigdy nie wiesz która jest pierwszą, może pierwsza jest ostatnią a ostatnia pierwsza! Ja też byłam w owej sytuacji Miłość do mężczyzny który ma zone lecz jednak nas nie łączył seks potajemnie spotkania lecz tam gdzie było pisane się nam spotkać tam była rozmowa uśmiech i wymiana spojrzeń;) to mnie w nim uwiodlo on okazał mi szacunek i swoją miłość ja wzamian dałam mu miłość ale i spokój. Nawet nigdy mnoe nie pocalowal tak wielkim szacunkiem dążył nasza miłość. Tak jak każda żona nie chce być zdradzana tAK i ja nie chcialam być, dlatego oboje postanowiliśmy sobie podarować coś co będzie nam o tej milosci przypominać były to wspomnienia i łańcuszek jednak wiem ze tak było nam pisane spotkać ta prawdziwa miłość ale wiedzieć co jest najważniejsze w życiu. I co o tym sądzicie ?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 15 listopada 2015 - 07:30
    Miłość po prostu jest. Nie ma możliwości wywierania wpływu. Każda jest bezsilna.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 15 listopada 2015 - 07:44
    śledzę wymianę myśli między Igorem a Marisą
    i tak się zastanawiam, w jakim celu ta pani pisze?
    co chce i komu udowodnić?
    i po co?
    los rozdaje nam pewne karty, i trzeba nimi grać
    innych nie będzie
    ktoś wygra a inny przegra
    ale to nasze rozdanie
    Cokolwiek by Igor nie zrobił, spotkałby się z krytyką,,

    Ludzie mają tendencję do analizowania cudzego życia, a swojego nie potrafią..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 16 listopada 2015 - 15:44
    po co?
    żeby zrozumieć
    kartami można grać uczciwie i można oszukiwać

    co do Igora to mylisz się, nie spotka się w swojej rzeczywistości z krytyką, bo oszukuje, tak jest łatwiej
    krytyka na forum jest bez znaczenia

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 16 listopada 2015 - 16:02
    ~Marisa napisał:
    po co?
    żeby zrozumieć
    kartami można grać uczciwie i można oszukiwać

    co do Igora to mylisz się, nie spotka się w swojej rzeczywistości z krytyką, bo oszukuje, tak jest łatwiej
    krytyka na forum jest bez znaczenia

    Czego nie rozumiesz?
    I jak byś sama zagrała moimi kartami?
    Na jakiej podstawie sądzisz, że w realu nie spotykam się z krytyką? to , że moja żona nie wie, nie znaczy , że nikt nie wie, wielu z moich znajomych tego nie pochwala, ale przyparci do muru, twierdzą, że to lepsze niż gdybym zostawił dzieci,
    Uważasz, że tak jest łatwiej?
    Oczywiście, ale wszystkim..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Luna ~Luna
    ~Luna
    Napisane 16 listopada 2015 - 22:41
    ~Jaro napisał:
    śledzę wymianę myśli między Igorem a Marisą
    i tak się zastanawiam, w jakim celu ta pani pisze?
    co chce i komu udowodnić?
    i po co?
    los rozdaje nam pewne karty, i trzeba nimi grać
    innych nie będzie
    ktoś wygra a inny przegra
    ale to nasze rozdanie
    Cokolwiek by Igor nie zrobił, spotkałby się z krytyką,,

    Ludzie mają tendencję do analizowania cudzego życia, a swojego nie potrafią..




    .... bo oceniać jest najłatwiej.....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 17 listopada 2015 - 20:06
    Luna :-)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :-)
    Jak się masz??
    Ja 10 miesięcy po rozwodzie, jeszcze ciągle liżę rany.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 17 listopada 2015 - 20:22
    ~Jaro napisał:

    los rozdaje nam pewne karty, i trzeba nimi grać
    innych nie będzie
    ktoś wygra a inny przegra
    ale to nasze rozdanie
    (...)
    Ludzie mają tendencję do analizowania cudzego życia, a swojego nie potrafią..


    Jaro - miło Cię "widzieć" !!!
    Los rozdał karty. Jednym lepsze innym gorsze. Fakt, trzeba nimi grać, innych nie będzie.
    Mam momenty, gdy myślę, że przegrałam życie
    Sprzedałam dom, przeprowadziłam się do 60-cio metrowego mieszkania na parterze. Z wyjściem na malutki ogród. Układam swój świat. Żyję, pracuję, jeżdżę na weekendy, sama. Dla mnie miłość nie ma czasu przeszłego ... choć wierzę, że jakoś w końcu się ogarnę. Może ja po prostu potrzebuję więcej czasu.

    A Ty Jaro, jak się masz? Jak układa się Wam z byłą żoną?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy