Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Facet bi

Rozpoczęte przez ~Kaja, 19 wrz 2014
  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 19 września 2014 - 08:40
    Niedawno (po 20 latach małżeństwa) dowiedziałam się, że mój mąż szuka kontaktów z facetami...w wiadomym celu! Przyłapany na poszukiwaniach tłumaczy się, że to tylko fantazje. Ja jednak wiem, że to nieprawda. Wiem, że spotykał się wcześniej z facetami. Nie mogę pozwolić na to aby mnie oszukiwał i prowadził podwójne życie.
    Mam już dość śledzenia go i rozmów, które niczego nowego nie wnoszą...poza tym, że mąż zmienia portal ....i szuka dalej. Nie potrafię podjąć żadnej radykalnej decyzji (rozwód nie wchodzi w grę!). Nie wiem jak zadziałać aby mąż zaprzestał swoich poczynań i czy to w ogóle jest możliwe? Jak sądzicie Panowie? A może powinnam tolerować skłonności męża i pozwolić mu na realizowanie swoich fantazji seksualnych...skoro ja nie jestem w stanie mu tego zapewnić?
    Dodam, że żadne gadżety ani tego typu rozwiązania nie rozwiązują problemu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Max ~Max
    ~Max
    Napisane 28 września 2014 - 15:31
    Może powiedz mu że domyślasz sie o jego skłonnościach i zapytaj Go czego brakuje mu w Waszym związku.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 30 września 2014 - 13:12
    Rozmawialiśmy na ten temat. Przedstawiłam mężowi dowody, których nie mógł się wyprzeć. W przeciwnym wypadku do niczego by się nie przyznał. Wiem czego potrzebuje. Niestety nie jestem w stanie zaspokoić go. Jestem tylko kobietą! Obiecał mi, że nie będzie szukał kontaktów z mężczyznami. W rezultacie chodziło mu jedynie o uśpienie mojej czujności. Nie docenia mojej inteligencji. Mam swoje sposoby aby go kontrolować. Ale nie potrafię (nie mogę!) wykorzystać wiedzy, którą posiadam. Obecnie nie poruszam tego tematu, ponieważ byłabym zmuszona podać dowody i zdradzić swoje źródło informacji....tym samym straciłabym kontrolę nad nim. W tej chwili mogę interweniować (podstępnie) i zapobiegać niektórym sytuacjom.
    Wiem, że teraz z nikim się nie spotyka. Ale co będzie jak kogoś znajdzie? Nie wiem jak wtedy zareaguję...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 01 października 2014 - 11:11
    Podziwiam Twoją determinację Kaju.
    Walczysz o swoje małżeństwo, o zaitneresowanie Męża.
    Przyznam, że u mnie także poajwiają się czasem fantazje bi. Są one związane z dłuższymi przerwami we współżyciu. Moja Żona mało interesuje się tą sferą. Dla niej mogłoby to być 1-2 razy w miesiącu. Ja zawsze inicjuję seks, nie ona. I choć ma zadowolenie, nie ciągnie do tego. Nie mówiąc już o wprowadzaniu czegoś nowego, urozmaiceniu, itp.
    Byłem 2 m-ce na jednym z portali, jednak usunąłem konto, bo przerażało mnie to, co tam zastałem. Faceci umawiają się na jednorazowe numerki, Jest spora grupa żonatych także. Nie mogłem znieść kolejnych propozycji seksualnych, bo chciałem tylko pogadać o problemach.
    A zatem podziwiam Cię, naprawdę, bo jesteś otwarta i walczysz o męża i wasz zwiazek. Pozdrawiam!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 01 października 2014 - 12:47
    Robbick dzięki za słowa uznania. Szkoda, że mój mąż tego nie może przeczytać. Niestety nie docenia tego, że ma tak tolerancyjną i otwartą żonę. Inna pogoniła by go już dawno....tym bardziej, że nie potrafi się odwzajemnić za to co dostaje. Potrafi tylko wymagać i brać ....i strzelać fochy jak panienka.
    Zazwyczaj kobiety mają słabsze libido i nie potrafią zrozumieć swoich mężów, że dla nich jest to priorytetowa sprawa. Moja rada dla Ciebie Robbick: Musisz karmić żonę odpowiednią lekturą. Podsuwaj jej do poczytania wybrane teksty np. na forum Kafeterii. Niech się dowie do czego zdolne są kobiety aby dogodzić swojemu partnerowi. Powinna wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski...m.in. taki że sama aż się prosi o to abyś zaczął ją zdradzać.
    A ja muszę dalej działać. Myślę, że mój mąż powinien odczuć to, że każdy czyn niesie ze sobą jakieś konsekwencje. Wiem, że zależy mu na naszym małżeństwie i jest o mnie bardzo zazdrosny. Dlatego jeśli dowiem się, że spotyka się z kimś zaproponuję mu otwarty związek. Tylko żeby nie obróciło się to przeciwko mnie...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 02 października 2014 - 08:45
    Kaju - stwierdza, że naprawdę rozumiesz mężczyzn i dorze sobie radzisz na tym polu. Widzisz - ludzie dobierają się często na zasadzie przeciwieństw i w relacji teoretycznie te przeciwieństwa powiny się zbliżyć i kompensować wzajemnie. Niestety zarówno w Twoim, jak i w moim związku, są z tym problemy. I my na tym cierpimy, bo nasi partnerzy, jak to trafnie ujęłaś - często "strzelają fochy". Ale cóż - musimy się dla nich poświęcać, bo braliśmy ich "na dobre i na złe", prawda?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 03 października 2014 - 08:32
    Jesteś w ogromnej mniejszości ~Robbick ze swoimi poglądami. Współcześni mężczyźni nie zważają na to, że brali nas na dobre i złe. Kobiety zresztą też. Każda drobna przeszkoda stanowi argument do tego aby zrobić skok w bok (a nawet wziąć rozwód).
    Zamiast próbować się jakoś dogadać wolą się rozejść i zaczynać od nowa z kimś innym. Nie wiem co łatwiejsze; czy łatwiej jest coś wyremontować czy zbudować na nowo....Żal mi bardzo dzieci z tych związków...bo to one cierpią najbardziej. Jestem zbyt odpowiedzialna, aby iść za tym dzikim pędem. Czasami jednak budzi się we mnie jakby poczucie krzywdy. Dlaczego akurat ja muszę całe życie się poświęcać dla dobra rodziny. Powinno to działać w dwie strony. Ja też mam przecież swoje potrzeby, które powinny być w ramach małżeństwa zaspokajane...a nie są (chociaż mam naprawdę minimalistyczne wymagania).
    Mój mąż należy do tych osób, które nie potrafią wyrażać swych uczuć.
    A może problem tkwi w czymś innym....Prawda jest taka, że on też stawia taki zarzut wobec mnie. Ale to ja jestem kobietą ...więc to ja powinnam być zdobywana a nie odwrotnie. Zastanawiam się jak to jest w innych związkach. Czy Panowie poczuwają się jeszcze do obowiązku "adorowania" swoich kobiet czy ten zwyczaj przeszedł już do lamusa?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 03 października 2014 - 11:19
    Niedawno czytałem w ogloszeniach na Gumtree wyznanie jednego faceta z woj. łódzkiego, że bardzo "cierpi" w swoim małżeństwie, bo de facto jest gejem, tylko z braku cywilnej odwagi "ukrywa się" w małżeństwie. Masakra. Oszukuje przez to siebie i innych. Pisał, że nie może przemóc się do seksu z żoną, że nie wychodzi im w tych kwestiach. Mam nadzieję, że u Was "aż tak" nie jest. Powodzenia!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 03 października 2014 - 14:29
    U nas tak nie jest. Jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to mój mąż przejawia więcej inicjatywy niż ja. Faceci go nie podniecają.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 03 października 2014 - 14:59
    To jak to się ma do twojego pierwszego wpisu: "mój mąż szuka kontaktów z facetami...w wiadomym celu". Skoro szuka, to wiadomo w jakim celu i jest to cel seksualny... Nie ma się co oszukiwać.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 03 października 2014 - 17:32
    Nigdy nie przyznał się do tego, że miał kontakty z facetami.
    Swoją wiedzę zdobyłam podstępnie logując się na jakimś portalu gejowskim . Tam nawiązałam z nim wirtualną znajomość i wyciągnęłam z niego wszystko co się dało. Kiedy mu się odkryłam też próbował się ze wszystkiego wyłgać mówiąc, że to tylko takie fantazje, że wszyscy którzy tam piszą to "bajkopisarze" itp...
    W kontaktach z mężczyznami (określa siebie jako pasywny) szuka jedynie fizycznych doznań, których ja niestety nie mogę mu dostarczyć. Lubi poczuć w sobie to "coś" czego ja nie posiadam.
    Wydaje mi się, że po prostu niektórzy faceci mają bardziej uwrażliwione niektóre miejsca a inni mniej. Inna opcja, że nie wszyscy wszystkiego próbują i niektórzy nie znają swoich czułych punktów. Podobnie jest z kobietami. Niektórym sex analny sprawia przyjemność ale chyba większości sprawia ból fizyczny lub mają inne nieprzyjemne doznania. Są takie które się poświęcają dla faceta, cierpią i dają. Ja nie jestem w stanie tego zrobić.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 03 października 2014 - 20:50
    Podziwiam Twój spryt i determinację. To, co zrobiłaś to majstersztyk. Ale skąd wiedziałaś, że dany profil to profil Twojego męża? Musiałaś to wiedzieć wcześniej. Co do analu, to może zaproponuj mu zakup masażera prostaty? Lepsze to, niż szlajanie się z jakimiś gejami. Możesz też masować go w czasie zbliżenia w okolicy odbytu, a nawet wkładać tam palec/palce. To będzie dla niego miłe zaskoczenie. Powodzenia!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 04 października 2014 - 10:44
    Widzę, że znasz się na rzeczy. Z palcem zaskoczenia nie będzie, ponieważ upomina się o to ciągle. Ale ja żeby coś takiego zrobic muszę przełamywac opory. Ciągle muszę się dla niego poświęcac. A on nie robi nic aby mnie usatysfakcjonowac. Zresztą ja z wielu rzeczy rezygnuję...skoro wiem, że mąż czegoś nie lubi, np.z minetki.
    Jeśli chodzi o to śledztwo to niestety musiałam skorzystac z programu szpiegującego.
    Miałam pewne podejrzenia, że mąż chodzi na gejowskie strony (zdarzyło się kiedys że zapomniał wykasowac historii). To mnie popchnęło do dalszych działań. To co odkryłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Było to dla mnie szokujące przeżycie. Wkręciłam go zresztą nie pierwszy raz. Wcześniej dwukrotnie miałam z nim romans na portalu randkowym z tym, że jako kobieta. Śmiac się czy płakac?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Max ~Max
    ~Max
    Napisane 04 października 2014 - 13:06
    Wszystko rodzi się w głowie i szereg rzeczy zarówno u kobiety jak i mężczyzny się nie przeskoczy. Ziarenko myśli później następuje ich powolna realizacja. Zahamować ten proces może jedynie szczerość obojga ludzi lub stan bardzo emocjonalny, który może być realizowany ze skrajności w skrajność. Czysto teoretycznie zaproponuj poznanie faceta bi do wspólnego sexu. Z tego co piszesz to jest to juz tak zaawansowany etap że kroki jakie podejmiesz musza być bardzo zdecydowane i odważne ( w jedna lub w druga stronę)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 04 października 2014 - 13:49
    "Wcześniej dwukrotnie miałam z nim romans na portalu randkowym z tym, że jako kobieta" - dobre... przynajmniej to "zostało w rodzinie" :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 06 października 2014 - 11:08
    Kaju - a co myślisz o tzw. "otwartym związku"? Jeśli oboje się na to godzicie, to czy wtedy mówimy o zdradzie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 06 października 2014 - 11:57
    Dla mnie byłaby to jednak zdrada ....z tym, że za przyzwoleniem.
    Po za tym taki układa może być niebezpieczny, ponieważ jest to tylko ustna umowa, której zawsze można się wyprzeć. Zawsze można wykorzystać sytuację, zebrać dowody i podać o rozwód z winy tej drugiej strony.
    Chyba należałoby spisać taką umowę na piśmie...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 06 października 2014 - 21:14
    He, he... Najlepiej u notariusza :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robbick ~Robbick
    ~Robbick
    Napisane 09 października 2014 - 08:34
    Kaju - podsumowując: piszesz, że "mąż przejawia więcej inicjatywy niż ja". Zatem twierdzę, że nie jest u Was tak źle. A że facet ma bi-fantazje? Jeśli na tym poprzestanie, to naprawdę nic się nie stanie. Nie zamartwiaj się na zapas. Powodzenia!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kaja ~Kaja
    ~Kaja
    Napisane 09 października 2014 - 09:12
    Gdyby to były tylko fantazje....to wcale bym się nie martwiła. Ale on ciągle kogoś szuka.
    Ogłasza się na różnych portalach. Na razie bezskutecznie, ale zgodnie z powiedzeniem...kto szuka ten znajdzie. A jak znajdzie i ja będę o tym wiedziała ...to ..nie wiem co wtedy zrobię. Czuję się jak w matni.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2 3 4
Strona 1 z 4
następna
Strona 1 z 4 następna

Gorące tematy