Forum

Związek

układ (seks) bez zobowiązań

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:05

  Mało tego, a to, że się kobieta z kimś spotykała nie oznacza jeszcze że poszła do łóżka. Nie każde randkowanie kończy się związkiem, nie każde kończy się wspólnie spędzoną nocą. Także lepiej nie liczyć po pozorach.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość

  ~gość

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:06

  ~Magda napisał:

  ~gość napisał:

  ~Magda napisał:

  Myślę, że Autorka już wie co panowie sądzą o takich układach i kobietach. Nie potępiają, jeżeli sami są w takim układzie, bardzo potępiają jeżeli w układzie jest ktoś inny.

  
  Żaden normalny facet nie zwiąże się na stałe z kobietą, która była używana przez wielu innych facetów. Przelotnie na sex tak. Bo są łatwe. Nie trzeba zbytnio się starać.
  Bo jak można pokazać się z nią w towarzystwie swoich kumpli? Nigdy nie masz pewności że któryś z nich jej nie używał.
  Facet chce być dumny ze swojej kobiety, chce się nią chwalić. Więc pomyśl logicznie - kto chciałby się pochwalić że jest z kobietą z którą wcześniej mogło mieć wielu innych ?

  
  
  Kto mówi o wielu?
  Mówimy o jednym, ale bez jakichkolwiek oczekiwań co do przyszłości, bez zobowiązań? To chyba jasne, że tu nie chodzi o ilość partnerów, ale o rodzaj intymnego związku? A to nie przekłada się na ich automatyczne zawieranie raz po raz. Ja przynajmniej tak zrozumiałam problem Autorki. Mówimy o czymś chwilowym, incydentalnym jako substytucie bycia z kimś.
  
  
  

  
  Magda zastanów się na spokojnie. Bo napisałaś coś bardzo sensownego.
  Substytut !!! Środek w zastępstwie. sama sobie zaniżasz swój poziom. Skoro zadowolisz się byle czym, namiastką . Sama z siebie robisz namiastkę czegoś oryginalnego.
  Czym innym jest gdy ktoś ciebie zauroczy, zakochasz się i popełnisz ten krok i prześpisz się z tym kimś. A facet okaże się niezainteresowany dłuższą relacją bo coś tam. A inaczej jak idziesz z facetem do łóżka dla sportu, z założenia że bez zobowiązań i tylko będziecie ze sobą sypiać. On ma żonę lub jest w związku. Wtedy w świecie facetów jesteś łatwa i tylko do zaspokojenia popędu seksualnego. I tak będą ciebie postrzegać. A jak raz tak ciebie zaszufladkują tam już zostaniesz. I bez obrazy. tak ten świat działa.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość

  ~gość

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:08

  ~Magda napisał:

  Większość zamieszczanych tutaj wpisów jest życiowo naiwnych.
  Nie mówimy na poziomie ogólnym, ale o konkretnym przypadku relacji między dwojgiem ludzi. Nie można utożsamiać związku bez zobowiązań z rozwiązłością seksulaną, chociaż pozornie może to tak wyglądać. Jest to jednak pewien rodzaj hipokryzji. Jaka będzie moralnie gatunkowa różnica pomiędzy kobietą która była dwukrotnie mężatką z wielkiej miłości i miała tych dwóch partnerów-mężów a taką która miała dwóch partnerów seksualnych bez miłosci z czystego pożadania. Czy ta druga będzie rozwiązła.

  
  Różnica jest zasadnicza. Ta druga będzie rozwiązła.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:14

  ~gość napisał:

  ~Magda napisał:

  ~gość napisał:

  ~Magda napisał:

  Myślę, że Autorka już wie co panowie sądzą o takich układach i kobietach. Nie potępiają, jeżeli sami są w takim układzie, bardzo potępiają jeżeli w układzie jest ktoś inny.

  
  Żaden normalny facet nie zwiąże się na stałe z kobietą, która była używana przez wielu innych facetów. Przelotnie na sex tak. Bo są łatwe. Nie trzeba zbytnio się starać.
  Bo jak można pokazać się z nią w towarzystwie swoich kumpli? Nigdy nie masz pewności że któryś z nich jej nie używał.
  Facet chce być dumny ze swojej kobiety, chce się nią chwalić. Więc pomyśl logicznie - kto chciałby się pochwalić że jest z kobietą z którą wcześniej mogło mieć wielu innych ?

  
  
  Kto mówi o wielu?
  Mówimy o jednym, ale bez jakichkolwiek oczekiwań co do przyszłości, bez zobowiązań? To chyba jasne, że tu nie chodzi o ilość partnerów, ale o rodzaj intymnego związku? A to nie przekłada się na ich automatyczne zawieranie raz po raz. Ja przynajmniej tak zrozumiałam problem Autorki. Mówimy o czymś chwilowym, incydentalnym jako substytucie bycia z kimś.
  
  
  

  
  Magda zastanów się na spokojnie. Bo napisałaś coś bardzo sensownego.
  Substytut !!! Środek w zastępstwie. sama sobie zaniżasz swój poziom. Skoro zadowolisz się byle czym, namiastką . Sama z siebie robisz namiastkę czegoś oryginalnego.
  Czym innym jest gdy ktoś ciebie zauroczy, zakochasz się i popełnisz ten krok i prześpisz się z tym kimś. A facet okaże się niezainteresowany dłuższą relacją bo coś tam. A inaczej jak idziesz z facetem do łóżka dla sportu, z założenia że bez zobowiązań i tylko będziecie ze sobą sypiać. On ma żonę lub jest w związku. Wtedy w świecie facetów jesteś łatwa i tylko do zaspokojenia popędu seksualnego. I tak będą ciebie postrzegać. A jak raz tak ciebie zaszufladkują tam już zostaniesz. I bez obrazy. tak ten świat działa.
  

  
  
  Nie chce mi się pisać w kółko jednego i tego samego. Jestem na takim etapie życia, że taki substytut mi wystarcza, robię to co uważam za stosowne i jest mi z tym dobrze.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość enty

  ~gość enty

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:16

  ~gość napisał:

  I bez obrazy. tak ten świat działa.
  

  
  Otóz to. Samo sedno. Amen. Możesz się oburzać, ale nic na to nie poradzisz. Tacy są faceci i nie ma tego jednego jedynego, któremu nie będzie przeszkadzała rozwiązłość. Nawet jak jest desperatem/frajerem/mocno zakochany i stowrzy związek z taką kobietą to i tak będzie w głębi duszy mu to przeszkadzało.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:17

  I tak na koniec z przymrużeniem oka ;)
  
  https://www.youtube.com/watch?v=RqK5VEwtQQY

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość enty

  ~gość enty

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:17

  Pojmijcie to wreszcie

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:26

  ~gość napisał:

  Pojmijcie to wreszcie

  
  
  że seks tylko po ślubie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:32

  Rozwiązły mężczyzna także nie jest atrakcyjny dla kobiety. Z prostej przyczyny. Oznacza to, że lubi seks, a to oznacza, że nie pozostanie jej wierny. Jeżeli partnerka wie, ile miał w przeszlości kochanek, ma podstawy sądzić że w przyszłości na pewno bedzie ją zdradzał.
  Czyli dla mężczyzny liczy się przeszłość, dla kobiety liczy się przyszłość. Tak czy siak język lepiej trzymać za zębami.
  
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość

  ~gość

  Napisane 20 stycznia 2017 - 12:55

  ~Magda napisał:

  Rozwiązły mężczyzna także nie jest atrakcyjny dla kobiety. Z prostej przyczyny. Oznacza to, że lubi seks, a to oznacza, że nie pozostanie jej wierny. Jeżeli partnerka wie, ile miał w przeszlości kochanek, ma podstawy sądzić że w przyszłości na pewno bedzie ją zdradzał.
  Czyli dla mężczyzny liczy się przeszłość, dla kobiety liczy się przyszłość. Tak czy siak język lepiej trzymać za zębami.
  
  

  
  Magda - weź na przykład taki fakt:
  Kobiety kochają zakupy. Kupują też w lumpeksach czy second hand-ach jak wolisz.
  A normalny facet tam nie pójdzie.
  W życiu tak samo. Wy kobiety godzicie się na to by być tą drugą, trzecią czy kolejną kochanką licząc że jesteście tą najważniejszą. Ważniejszą od żony, od poprzedniej czy każdej innej. Bo to z tobą własnie chce zdradzać żonę czy partnerkę.
  Nie wystarczy trzymać język za zębami. Facet się pochwali innym przy drinku.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:32

  ~gość napisał:

  ~Magda napisał:

  Rozwiązły mężczyzna także nie jest atrakcyjny dla kobiety. Z prostej przyczyny. Oznacza to, że lubi seks, a to oznacza, że nie pozostanie jej wierny. Jeżeli partnerka wie, ile miał w przeszlości kochanek, ma podstawy sądzić że w przyszłości na pewno bedzie ją zdradzał.
  Czyli dla mężczyzny liczy się przeszłość, dla kobiety liczy się przyszłość. Tak czy siak język lepiej trzymać za zębami.
  
  

  
  Magda - weź na przykład taki fakt:
  Kobiety kochają zakupy. Kupują też w lumpeksach czy second hand-ach jak wolisz.
  A normalny facet tam nie pójdzie.
  W życiu tak samo. Wy kobiety godzicie się na to by być tą drugą, trzecią czy kolejną kochanką licząc że jesteście tą najważniejszą. Ważniejszą od żony, od poprzedniej czy każdej innej. Bo to z tobą własnie chce zdradzać żonę czy partnerkę.
  Nie wystarczy trzymać język za zębami. Facet się pochwali innym przy drinku.

  
  
  Czyli miałam rację, że chodzi tylko i wyłącznie o stan cywilny mojego znajomego. Niech się chwali. To on ma do stracenia rodzinę, święty spokój i kredyt do spłacenia. Nic tylko rozpowiadać po drinkach. Tylko jakbyś doczytał ja nie liczę na bycie tą najważniejszą. Na co mi gość który zdradza? No na co? Po to żeby potem wspólnie z nim spłacać jego zobwiązania finansowe. Faceci to są jednak zadufani w sobie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:43

  Bo domyślam się, że tekstu o second had'dzie by nie było gdyb nie hasło żonaty. To hasło rozpala dyskusję. Gdyby był wolny to byłoby ok? Mógłby być taki układ, że nikt od nikogo nic nie chce - ani pierścionka zaręczynowego, ani sukni z welonem, ani wspólnego kredytu na dom, ani wspólnego leżenia w grobowcu po śmierci?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:47

  Wielką miłość już przerobiłam w życiu. Teraz przerabiam seks bez zobowiązań. Panimajesz?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość

  ~gość

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:48

  Teks o second had'dzie byłby - chodzi o rzeczy używane
  I jeszcze jedno Magdaleno.
  Dla faceta sex to też fizjologia. Czasem trzeba po prostu pozbyć się nadmiaru płynów z organizmu. I wtedy często ( choć nie zawsze ) facet robi to na boku. On się wtedy nie kocha z kobietą. On ją wtedy po prostu piep***y. I niewiele ma to wspólnego z uczuciem. Po prostu musi sobie ulżyć. Nie pocałowałbym kobiety która chwilkę wcześniej miała usta pełne - i tu sobie dopowiedz czego :)
  Kobieta z którą wiąże się mężczyzna jest dla niego ważna. I teraz możesz się śmieć ile chcesz !Dla mnie moja kobieta to sacrum. Nie zrobię z nią wielu rzeczy które robiłem z innymi kobietami.
  Tyle w temacie seksu bez zobowiązań moim okiem
  Facet lat 57, mam niejedno na sumieniu. Mam też żonkę. fajną kobitę. Jest miła, dobra i bardzo uczuciowa. Szanuję ją na tyle że jej nie zdradzam bo też nie mam potrzeby. A jeszcze kilka lat temu też miałem wiele kobiet. Ale w życiu jest czas na wszystko i w końcu na stały port - dom i rodzinę. Na żonkę wybrałem sobie bardzo zacną kobietę. Tak była żoną wcześniej. Ma dorosłe dzieci. Czy przeszkadza mi to że miała męża. Czasem tak. Czasem bardziej czasem mniej.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Arthur

  ~Arthur

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:48

  Tylko, żeby nie strzeliło Ci do głowy, po zakończeniu tej liason przez niego pójść do jego żony i "porozmawiać z nią przy kawie z kim jest". Czerp z tego, co Ci daje ciałem (bo duszą raczej nie, uwierz mi, standard) całymi garściami ale jak się skończy, to koniec i bez żadnych zemst. Bo wtedy to dopiero dostaniesz łatę dziwki a tego już sie nie zmyje.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość

  ~gość

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:53

  ~Arthur napisał:

  Tylko, żeby nie strzeliło Ci do głowy, po zakończeniu tej liason przez niego pójść do jego żony i "porozmawiać z nią przy kawie z kim jest". Czerp z tego, co Ci daje ciałem (bo duszą raczej nie, uwierz mi, standard) całymi garściami ale jak się skończy, to koniec i bez żadnych zemst. Bo wtedy to dopiero dostaniesz łatę dziwki a tego już sie nie zmyje.

  
  O tym też pomyślałem. Dla mnie Magda za bardzo broni tej swojej niezależności i niezawisłości.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:57

  ~gość napisał:

  Teks o second had'dzie byłby - chodzi o rzeczy używane
  I jeszcze jedno Magdaleno.
  Dla faceta sex to też fizjologia. Czasem trzeba po prostu pozbyć się nadmiaru płynów z organizmu. I wtedy często ( choć nie zawsze ) facet robi to na boku. On się wtedy nie kocha z kobietą. On ją wtedy po prostu piep***y. I niewiele ma to wspólnego z uczuciem. Po prostu musi sobie ulżyć. Nie pocałowałbym kobiety która chwilkę wcześniej miała usta pełne - i tu sobie dopowiedz czego :)
  Kobieta z którą wiąże się mężczyzna jest dla niego ważna. I teraz możesz się śmieć ile chcesz !Dla mnie moja kobieta to sacrum. Nie zrobię z nią wielu rzeczy które robiłem z innymi kobietami.
  Tyle w temacie seksu bez zobowiązań moim okiem
  Facet lat 57, mam niejedno na sumieniu. Mam też żonkę. fajną kobitę. Jest miła, dobra i bardzo uczuciowa. Szanuję ją na tyle że jej nie zdradzam bo też nie mam potrzeby. A jeszcze kilka lat temu też miałem wiele kobiet. Ale w życiu jest czas na wszystko i w końcu na stały port - dom i rodzinę. Na żonkę wybrałem sobie bardzo zacną kobietę. Tak była żoną wcześniej. Ma dorosłe dzieci. Czy przeszkadza mi to że miała męża. Czasem tak. Czasem bardziej czasem mniej.

  
  
  Adam z tego tematu też mial żonę, bez urazy,bo nie ma tu żadnej aluzji ,ale także miała usta pełne... nie powiem czego, a on zapierdzielał jak dziki koziołek na to żeby spłacić kredyt. I też się strał, też ją wielbił. Niczego nie sugeruję, ale to są takie historie. To działa w obie strony. Każdy kij ma dwa końce.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Magda Mika

  ~Magda Mika

  Napisane 20 stycznia 2017 - 13:59

  ~gość napisał:

  ~Arthur napisał:

  Tylko, żeby nie strzeliło Ci do głowy, po zakończeniu tej liason przez niego pójść do jego żony i "porozmawiać z nią przy kawie z kim jest". Czerp z tego, co Ci daje ciałem (bo duszą raczej nie, uwierz mi, standard) całymi garściami ale jak się skończy, to koniec i bez żadnych zemst. Bo wtedy to dopiero dostaniesz łatę dziwki a tego już sie nie zmyje.

  
  O tym też pomyślałem. Dla mnie Magda za bardzo broni tej swojej niezależności i niezawisłości.

  
  
  ?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~gość

  ~gość

  Napisane 20 stycznia 2017 - 14:18

  ~Magda napisał:

  ~gość napisał:

  Teks o second had'dzie byłby - chodzi o rzeczy używane
  I jeszcze jedno Magdaleno.
  Dla faceta sex to też fizjologia. Czasem trzeba po prostu pozbyć się nadmiaru płynów z organizmu. I wtedy często ( choć nie zawsze ) facet robi to na boku. On się wtedy nie kocha z kobietą. On ją wtedy po prostu piep***y. I niewiele ma to wspólnego z uczuciem. Po prostu musi sobie ulżyć. Nie pocałowałbym kobiety która chwilkę wcześniej miała usta pełne - i tu sobie dopowiedz czego :)
  Kobieta z którą wiąże się mężczyzna jest dla niego ważna. I teraz możesz się śmieć ile chcesz !Dla mnie moja kobieta to sacrum. Nie zrobię z nią wielu rzeczy które robiłem z innymi kobietami.
  Tyle w temacie seksu bez zobowiązań moim okiem
  Facet lat 57, mam niejedno na sumieniu. Mam też żonkę. fajną kobitę. Jest miła, dobra i bardzo uczuciowa. Szanuję ją na tyle że jej nie zdradzam bo też nie mam potrzeby. A jeszcze kilka lat temu też miałem wiele kobiet. Ale w życiu jest czas na wszystko i w końcu na stały port - dom i rodzinę. Na żonkę wybrałem sobie bardzo zacną kobietę. Tak była żoną wcześniej. Ma dorosłe dzieci. Czy przeszkadza mi to że miała męża. Czasem tak. Czasem bardziej czasem mniej.

  
  
  Adam z tego tematu też mial żonę, bez urazy,bo nie ma tu żadnej aluzji ,ale także miała usta pełne... nie powiem czego, a on zapierdzielał jak dziki koziołek na to żeby spłacić kredyt. I też się strał, też ją wielbił. Niczego nie sugeruję, ale to są takie historie. To działa w obie strony. Każdy kij ma dwa końce.
  

  
  Ja już na nic nie muszę zapierdzielać. Jestem na to za stary. Mam poukładane życie. Mam dom i nie mam kredytów. Po prostu korzystamy z życia i z tego co mamy.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Arthur

  ~Arthur

  Napisane 20 stycznia 2017 - 16:28

  @Magda, czy Ty byłaś kiedyś mężatką? O co chodzi z tą Twoją "wielką miłością"?, człowiek Cię zostawił dla innej (młodszej, ładniejszej, zgrabniejszej, inteligentniejszej, cokolwiek, pytam absolutnie sucho-naukowo-obiektywnie) bo czuję w Tobie jakiś kobiecy ból, zawód miłosny, rozgoryczenie, też czystą agresję i anty-męskie nastawienie (oprócz tego, z którym aktualnie współżyjesz).
  Są widać sprawy, z którymi po prostu nie możesz się pogodzić. No i podstawowa sprawa, powtarzam siebie i innych, dla kobiety w jej środowisku najważniejsza - reputacja. Dbaj o nią by inne Cię nie rozszarpały.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie