Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Edukacja i rozwój

przebranżowić się czy nie?

Rozpoczęte przez ~mencwe, 25 paź 2015
  • avatar ~mencwe ~mencwe
    ~mencwe
    Napisane 25 października 2015 - 23:53
    40+ lat na karku, od dwóch dekad na ciepłej posadzie a tu nagle trzask prask i redukują liczbę pracowników. Odprawa na otarcie łez, ostatnie piwo w plenerze w tym składzie i.. co dalej?
    W CV wiatr hula, a że człowiek stały w uczuciach to i stanowisk wiele w firmie nie obskoczył. Pracownik produkcji - ot co!
    W okolicy Łodzi pracy nie brakuje, ale co robić? Iść na taśmę aby koordynator dwudziestolatek bez zarostu stał mi nad głową ze stoperem? Iść na kurs komputerowy? A może język obcy lub kurs na wózki widłowe.
    Szczerze nie wiem w którym kierunku mam podążać.




    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Krzychu ~Krzychu
    ~Krzychu
    Napisane 27 października 2015 - 12:51
    To zależy od człowieka. W tym wieku bez problemu można spróbować jeszcze pójść na swoje, ale trzeba mieć pomysł i środki. Z kolei do fabryki na taśmę :( Chyba lepiej poświęcić trochę czasu i znaleźć coś konkretnego.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Maciej Z. ~Maciej Z.
    ~Maciej Z.
    Napisane 27 października 2015 - 19:53
    Szczerze mówiąc to pomimo tego co robię (IT) ciągnie mnie metaloplastyka. Z wiekiem nabieramy pokory i dokładności więc będę się uczył spawania, ogólnie hobbystycznie ale z tego co widzę to fachowcy w branży metalowej są poszukiwani. Jeśli jesteś na bezrobociu to można chyba znaleźć jakieś szkolenia i zaliczyć ich kilka w tym kierunku. Nie koniecznie żeby pracować do końca życia ale to jakaś podstawa do własnego biznesu.
    Można wejść np. w tuning motocykli, samochodów, tworzyć ciekawe konstrukcje metalowe (bramy, balustrady) i inne ciekawe rzeczy.

    Branża IT jest trudna i młodziaki ze świeżym umysłem i myśleniem abstrakcyjnym nas przeskoczą...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~john deer ~john deer
    ~john deer
    Napisane 28 października 2015 - 09:51
    Hehehe jakimi ładnymi słowami opisałeś swoje dylematy zawodowe :) no niestety coraz więcej z nas ma podobno dylematy :/ Kiedyś przebranżowienie w sumie nikogo nei dotyczyło, w jednej firmie pracowało się po 10, 20 czy 30 lat i po prostu na codzień, na bieżąco się uaktualniało wiedzę, tak naprawdę to przykre, że się ma te 40 lat czy 50 na karku a tu trzeba dodatkowo znowu pracę zmieniać. i tak naprawde rozpoczynać od zera... sam próbuję, ale raczej odświeżam stare umiejętności, coś kombinuje rozwinąć studia podyplomowe które kiedyś lata temu zrobiłem, a jeszcze nei wykorzystałem w praktyce... no zoabczymy, kusi mnie też za granica, i wtedy jakiś kurs na wózki czy żurawie i praca np, w Niemeczech czy Holandii ale tam to nei dość, że od zera to jeszcze wszystko obce, tu jednak można się czuc czasem na równi z pracodawcą, że pracujesz na równej obustronnej umowie, najgorsze jest to poczucie , że jesteś pod kimś, że jesteś zielony i że ktos traktuje cie jak podczłowieka. urzedy pracy refundują kursy na wózki czasami, teraz widziałem też , że agencja posrednictwa pracy [ post edytowany z powodu naruszenia regulaminu serwisulegion czy awansbhp, ] można w goole poszukać, tez refundowała taki kurs tylko ze trzeba isc potem do pracy przez nich no a to juz wiadomo... umowa przez agencję mniejsza stawka, ale przynajmniej pewne zatrudnienie po kursie, a nei tak jak ja zrobiłek apodyplomówkę i mi po 5 latach się przypomniało ze może to rozwinąć. No ale ja zdecydowanie wolę rozwinąć to co już posiadam niż zaczynac od zera, ale niektórzy wolą na świeżo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marciniacz ~Marciniacz
    ~Marciniacz
    Napisane 28 października 2015 - 21:30
    john deer, no niestety takie sa realia, że teraz człowiek kilka razy w życiu musi zmieniać pracę i to często na zupełnie inną, przeskakiwać z jedne branży do drugiej i w sumie nic w tym złego, kto powiedział, ze trzeba całe życie siedzieć w jednej pracy. A tak przynajmniej może ominie człowieka wypalenie zawodowe :) jest to jakiś plus :)
    mencwe Ty się zastanów przede wszystkim czego na pewno nie chcesz ;) juz wiesz ze odpada tasma, to juz coś:) język obcy zawsze się przydaje, jak masz tylko czas i chęci to mozesz zawsze się zapisac na jakiś kurs. A wózki widłowe to chyba nie jest droga impreza, a zawsze to jakiś fach w ręku, konkretny już, potem można robić kolejne uprawnienia. Zreszta w Łodzi podobo jest sporo pracy w tej branzy, neistety nie można powiedzieć tego samego o innych branzach w tym regionie...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jarek ~Jarek
    ~Jarek
    Napisane 17 października 2016 - 13:41
    No cóż... bylem w nieco innej sytuacji... Z tym ze u nas byla redukcja etatow, ja sie jeszcze utrzymalem dluzej, ale w pore zapisalem sie do szkoly [ post edytowany z powodu naruszenia regulaminu serwisuprogres ]. Normalna praca na etacie i zaoczny tryb nauczania. Warto bylo bo jak poszerzylem swoje kwalifikacje to dosyc, ze mnie nie zwolnili to jeszcze awansowalem! Swieza wiedza, nowe pomysly i masz. Serio da sie to pogodzic a gadanie, ze jest sie za starym na szkole to sciema. Jak chcesz sie rozwijac i utrzymac na rynku to trzeba sie szkolic-takie czasy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy