Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Podsumuj 40

mam dość

Rozpoczęte przez ~zed, 05 sty 2012
  • avatar ~jerry ~jerry
    ~jerry
    Napisane 14 lutego 2012 - 17:19
    Taa, chcesz mieć więcej problemów...znajdź sobie kochankę :)))) W najlepszym wypadku nie wrobi Cię w dzieciaka, nie zrujnuje kariery...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~NieKochanka ~NieKochanka
    ~NieKochanka
    Napisane 28 czerwca 2018 - 20:21
    Jak brakuje wam gwoździa do trumny, to oczywiście kochanka zalecana, nie zapomnijcie tylko żonie powiedzieć, żeby znalazła sobie kochanka :-D. Nie ma nic bardziej zabawniejszego, jak spieprzenie sobie życia, na własne życzenie ;-)

    A tak serio, jesteście z kobietami, z którymi nie możecie o tym porozmawiać?
    Co wy za związki tworzycie? Związek małżeński zrodzony z miłości czy związek przetrwania przy domowej kuchni?
    Litości, i bądź tu kobietą wyrozumiałą! Wy naprawdę jesteście już dojrzali, czy tylko tak wam się wydaje? Jak nie macie odwagi, żeby coś z tym bólem egzystencjonalnym zrobić, to oczywiście kochanka wskazana, żona jak się dowie (a nie jedna już się dowiedziała), rozwiąże ten problem za was. I zapewne z korzyścią dla siebie. Tylko, później nie zakładajcie wątku, jacy to wy nieszczęśliwi, że żona okrutna, zła i niedobra, a wy poczciwe robaczki, tak bardzo staraliście się przez całe życie jej nieba uchylić. Może i się staraliście, ale tym wyborem, można zajebiście wszystko schrzanić. Oczywiście, można liczyć, że nigdy się nie dowie, albo na jej wyrozumiałość i przebaczenie. Zakładając związek o tym marzyliście?

    Wiem, że piszę w wątku, który dawno wymarł, ale może komuś zabłąkanemu, da to do myślenia?

    Przy takich rozterkach chyba czas na poważne podsumowanie dotychczasowego życia i poważną rozmowę z żoną, szczerą, nawet do bólu. Bo jak coś się ma rozsypać, to przynajmniej uczciwie. I żal mniejszy i w oczy można sobie spojrzeć. A duże prawdopodobieństwo, że żona nie taka głupia wcale i da wsparcie. Mówię w imieniu zdradzonej kobiety, która kiedyś kochała i nawet wybaczyła, ale żyć i kochać się z tym mężczyzną nie potrafiła. A wystarczyło tylko być szczerym i rozmawiać na tak ważne tematy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ares ~Ares
    ~Ares
    Napisane 22 czerwca 2020 - 14:24
    Ja mam podobnie niestety. Jedyne co przychodzi do głowy to szczerze o tym powiedzieć. Ja też mam myśli aby wszystko jebnąć...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~She ~She
    ~She
    Napisane 11 maja 2023 - 08:54
    Słuchaj, kobiety ode mnie z pracy leją na dom:słoiki porobi stara matka,pierogi kupują na fejsbukach tonami od Ukrainek,zakupów nie robią,bo biegają na jogę albo wino z psiapsiami albo strajku,na weekend wywożà dzieci do starych rodziców,joga trzy razy w tygodni,dzieci obiady znajà dzięki stołówkim szkolnym,nie sprzątają,świąt nie organizują tylko zwalają się 80 letniej matce,,wakacje u starych dziadków albo u taty,bo mamusia musi sama wyjechać na podryw na 2 tygodnie i co drugi weekend,także….za dużo robisz,teraz czas wolny dla mężczyzn za Waszą harówę,Wy też macie prawo,święte prawo do równości.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
poprzednia
1 2
Strona 2 z 2
poprzednia Strona 2 z 2

Gorące tematy