Forum
Związek
kogo kocha kochanke czy żone
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 14:53Sun
Damy radę :-) Nawet nie wiesz jakiego kopa dają mi te słowa chciałby być to by był. :-)
No i teraz mogę zacząć weekend :-)
Tobie i pozostałym również miłego i słonecznego weekendu życzę :-)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 15:14Ja chciałbym być, a nie jestem :(
Mariusz, zaglądasz tu jeszcze, co u Ciebie, jak kontakty z dzieckiem?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 15:59Centro
jak napisał Adam
jak się czegoś bardzo chce, to wszystko jesy wykonalbe
i to jest prawdaUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 16:05Centro
Nie chcę się kłócić czy licytować ale gdybyś NAPRAWDĘ chciał to byś był. I tu nie ma wymówek bo dzieci bo kasa bo rozwód bo...bo...bo...
Prawda jest taka, że w kochance znalazłeś brakujący element swojego życia ale ni cholery nie można go połączyć z innymi puzzlami bo nie pasuje do tej układanki
Nie wiem czy się zloscic na Ciebie za ten rozkrok czy żałować
Bo przecież każdy wie że czasami z połączenia dwóch różnych puzzlowych obrazków może powstać wcale nie "gryząca " się kompozycja. No ale trzeba się odważyc na tak śmiały ruch.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 18:13Sun, zdaje się, ze Ty też masz dzieci. To oddajcie/zostawcie dzieci tatusiom, widujcie je raz na dwa tygodnie w weekend i żyjcie ze swoimi ukochanymi. Wchodzicie w taki układ bez mrugnięcia okiem, będziecie wtedy szczęśliwe?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 18:31Adam akurat pisał o rozstaniu z kochanką, której nie kocha, że byłoby trudne, ale wykonalne. Przykład chybiony więc tak, że bardziej się nie da.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 18:45Centro - tato moich dzieci ma z nimi nieograniczony kontakt. Aktualnie wraca z nimi z wakacji. Naprawdę da się. Dziś rozmawiałam z koleżanką o której po rozstaniu umowili się na 2tyg/2tyg. Da się? Da się. Uwierz gdyby to była prawdziwa miłość stanąłbys na wysokości zadania jak należy. Bo czy uważasz, że dobrem dziecka jest dom bez miłości? Ja bym wolała 2 z miłością i szacunkiem:)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 18:51Centro
ale sens uniwersalny
wiesz na co narzekają mamy po rozwodzie, które znam
że się tatusiowie nie wywiązują z ustalonych spotkań
nie znam takich co utrudniają kontakty bez powodu
wręcz przeciwnie
czyżbyś aż tak źle oceniał swoją żonę
ciekawe też dlaczego zakładasz spotkania co 2 tyg.
to od was rodziców zależy co ustalicie
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 18:59Sun
to prawda
nie jestem wdzięczna rodzicom, że się ze sobą do tej pory męczą
nie lubię ich nawet odwiedzać
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:00Wiedziałem, ze tak napiszecie, czyli nie odpowiecie na moje pytanie. Jeszcze raz je powtórzę. Czy zostawicie dzieci ich ojcu i pójdziecie do swojej nowej miłości, spotykając się z nimi raz na dwa tygodnie, ewentualnie prosić tych ojców żeby pozwolili wam się spotkać z dziećmi częściej. Proszę o odpowiedź na to pytanie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:03Olena, jako któraś z rzędu osoba powtórzę, to rozwiedź się im oszczędź dzieciom tego co robili twoi rodzice. Boisz się? Zaraz napiszesz, że nie potrzebujesz porad. Jeżeli tak to nie udzielaj ich innym, bo tak samo nie potrzebują.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:16Centro
to najpierw ty odpowiedz dlaczego zakładasz spotkania co 2 tyg.
Sun jest po rozwodzie, więc to żadne wymysły o czym pisze
to rodzice mają opracować Plan Opieki Rodzicielskiej
ależ ja to rozważam tak czy inaczej
ale to wymaga poukładania kilku spraw
więc potrzebuję trochę czasu
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:16Bo różnica między odejściem od zony a odejściem do kochanki wyzwala w niektórych kobietach hmmm nie wiem instynkt walki o samca?ale cholera kosztem dzieci?
Niektóre zdarzenia w życiu trzeba po prostu przełknąć i nie walczyć kimś o kogoś ale samym sobą o siebie.
Mi też jest "dziwnie " gdy moja córka opowiada jak super się bawiła w weekend u taty z córką nowej partnerki mojego eks. Ale czy to powód do smutku? Szczęśliwe dziecko -szczęśliwy rodzic i odwrotnie. Ale by to poczuć przeżyć i zrozumieć trzeba spróbować :)
Ja nie żałuję mimo że jestem teraz sama. Niestety niemojemu nie wystarczyło hmmm nie chcę się zastanawiać czy miłości czy odwagi bo nie chcę już do tego wracać. Niestety nie dam mu już szansy. Nie umialabym już zaufać a nie po to odeszłam od ex by znów fundowac sobie rollercoster uczuciowy który naście lat on mi fundowal.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:19Nie, ja zadałem pytanie pierwszy, a ty nie chcesz na nie odpowiedzieć. Mogę je zmodyfikować. Czy jesteś gotowa żeby to mąż wziął na siebie ciężar wychowania dzieci, z nim na co dzień, a nie z tobą, a to jak często będziesz je widywała zależy od tego jak się dogadacie i w dużej mierze od jego dobrej woli?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:20Sun, to też nie jest odpowiedź. Pytanie jest banalnie proste.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:22Centro możesz uwierzyć lub nie ale ja dałam moim dzieciom wybór z kim chcą mieszkać. Gdyby wybrały inaczej to ja spotykalabym się z nimi tak jak teraz spotyka się z nimi ich tato. Nie śpię z nimi więc uwierz mi że umialabym się z tym pogodzić i wiedząc że im jest dobrze sama też być szczęśliwa
I nie pisz tylko że jestem wyrodna matką bo kocham je bezgranicznie. I właśnie dlatego bym tak zrobiłaUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:24Dziękuję za odpowiedź. Nie napiszę , ze jesteś wyrodną matką. Nie oceniam Cię, choć Ty oceniasz mnie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:25Dodam tylko, że ja niestety nie mogę dać takiego wyboru czterolatkowi.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:25Centro Ty się po prostu boisz reakcji zony. Nie ufasz jej czy wiesz że ona z tych walczących dzieckiem?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 lipca 2015 - 19:28Centro daleka jestem od oceniania kogokolwiek.wyrazam jedynie swoje zdanie na temat tego co tu czytam. Nie dasz wyboru 4latkowi ale możesz się porozumieć ze swoją pełnoletnia już przecież żoną
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie