Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

kogo kocha kochanke czy żone

Rozpoczęte przez ~nika, 01 sty 2014
  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 26 czerwca 2015 - 23:32
    Nie wiem.
    To zależeć będzie tylko od dzieci czy tego zechcą.
    Moje potrzeby w tym względzie i mojej partnerki, są na drugim miejscu.



    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Agnethka ~Agnethka
    ~Agnethka
    Napisane 26 czerwca 2015 - 23:50
    ~Jaro napisał:
    NIE.
    Ale ja, nigdy nie chciałem z tego zrezygnować.
    Nie wiedziałem, po prostu co mam robić.
    Niewyobrażalnym jest dla kobiety (kochanki), która stawia ultimatum, z czego my musimy zrezygnować, co poświęcić, co i kogo zostawić.. to nasze dotychczasowe całe życie.

    Tego nie można wymusić.
    Odszedłem, bo to była moja decyzja, tylko i wyłącznie, gdyby moja kochanka naciskała, znaczyłoby to dla mnie, że nie rozumie mnie, w jakim jestem położeniu..
    Przykro mi, ale tak to wtedy czułem.
    Jak pisał DELTA, gdyby mówiła mi, że koniec kontaktów z byłą żoną i ingerencja w kontakty z dziećmi, przekreśliłyby ostatecznie moje odejście z domu..

    To nie jest jak w filmie "huśtawka"
    ON-to moje dzieci,
    ONA-zrobimy sobie nowe,


    Dziekuje. Zapytalam sie bo chcialam wiedziec ze moze byl czas ze miales zle sumienie i unikales kontaktu ale jak widze nie bylo tak. Ja to rozumiem masz racje nic na sile, mezczyzna musi dobrowolnie podjac decyzje tak samo jak kochanka godzi sie na taki uklad dobrowolnie mimo ze nie jest latwo.
    U was sie skonczylo ze jestescie szczesliwi i to bardzo mile. Moze u nas tez tak sie skonczy a moze nie, who knows.
    Dobranoc.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Olena ~Olena
    ~Olena
    Napisane 27 czerwca 2015 - 00:02
    Jaro
    skoro tyle pytań, to dorzucę jeszcze jedno
    czy twoja partnerka ma swoje dzieci
    a jeśli tak, to czy to dla ciebie jest problem

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marcin38 ~Marcin38
    ~Marcin38
    Napisane 27 czerwca 2015 - 00:02
    ~asdfgh napisał:
    Jaro, wszystko co napisałam jest oparte na współczesnej PSYCHOLOGII, która jest dziedziną NAUKI i poparta jest badaniami naukowymi. A że przypadkowo KK oraz ZDROWY ROZSĄDEK głoszą mniej więcej to samo, to co mogę na to poradzić? Po prostu tak wygląda życie, a wy tu jesteście dlatego, że cierpicie z powodu niedopasowania do normalnego życia i tak sobie wymyślacie różne wykręty. Ja musiałam/em to zrobić, bo coś tam coś tam. Kombinujecie, kombinujecie, a cierpienie nie odchodzi tylko się wzmaga. Im bardziej wymuszacie zło (romans) tym bardziej was rani.

    Dla mnie romans jest jak jedzenie słodyczy. Na moment romansu oraz jedzenia jest dobrze, ale prędzej czy później trzeba drogo za to zapłacić.

    Wszyscy jesteśmy na tym świecie jak naczynia połączone, po których przepływa życie. Jak ktoś zepsuje swoje naczynie to psuje się przepływ w całej okolicy. Dlatego nie jest obojętne innym ludziom to co robicie i nie jest to wyłącznie wasza sprawa.

    Filozoficznie to napisałam, ale filozofia nie dla każdego. Ktoś, kto się skupia zna chuci i emocjach nie zrozumie.



    Jesteśmy tu bo CZUJEMY I PRZEŻYWAMY O potrzebne nam zrozumienie tych co czują to samo a do ciebie kobieto nie dociera że te twoje teorie możemy wszędzie poczytać i nie są nam dziwne ale wiedzieć i czuć to dwa różne księżyce a fora stworzono dla ludzi żeby dzielili się uczuciami a teorie to sobie poczytamy jak bedziemy chcieli w necie tam jest tego pełno. Tu chcemy tych co coś przeżyli więc idz przeżyj pocierp a wtedy wróć a zaręczam ci że zaśpiewasz na inną nutę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marcin38 ~Marcin38
    ~Marcin38
    Napisane 27 czerwca 2015 - 00:09
    ~Agnethka napisał:
    ~centro napisał:
    Z prxzykrością stwierdzam, ze to forum sięgnęło dna. Zrobiłyście z tego kafeterie bis, w której zamiast merytorycznej dyskusji trwa wojna żon z kochankami. Strasznie to żałosne. To chyba było jedyne miejsce w sieci, w którym moźna było porozmawiać na poziomie o swojej sytuacji, problemie, podyskutować Tak to odbierałem jakies 3 miesiące temu, kiedy zacząłem pisac w tym temacie, A teraz zrobiłyście z tego taki sam syf jak gdzie indziej, swoimi kłótniami na poziomie bazaru. Tak się włąśnie zachowujecie jak przekupy na bazarze. To oczywiście wina przede wszystkim pewnego trolla , którego nie wymienię z nicka żeby nie sprawic jej satysfakcji ale reszta dostosowała się do tego poziomu. Temat za chwilę umrze, bo nikt nowy tu nie wejdzieie, nie znajdzie porady, odpowiedzi na swoje wątpliwości , skoro ostatnie kilkanaście stron to połajanki bezsensowne. Ogarnijcie się, baby!!


    Zgadzam sie! Ten forum kiedys mial klase ale szczegolnie przez taki babsztyl stracilo. Dobrze ze mezczyzni nadal pisza ale bym sie nie dziwila jak sie wycofuja bo sa glownie wyzywani, tak samo jak kochanki, a szkoda by bylo bo to wasz forum i wy najlepiej mozecie opowiedziec i ocenic jak sie czujecie majac kochanke i dlaczego ja macie albo mieliscie. Podzielic nasze doswiadczenie w spokoju bez atakowania przez wyznaczone osoby.

    Ja napisze nic asdfgh bo o niej mowa i nie podoba mi się że to forum tak upada przez osobę którą ten temat nie dotyczy. Tyle ciekawych osób tu pisało a ona je odstraszyła . Masz rację to było ICH I NASZE forum ja mam potrzebę pogadać ale nie z teorią . I już znalazłem forum gdzie liczą sie przeżycia a nie teoria kompletnie zielonej w temacie osoby . I spadam stąd.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Olena ~Olena
    ~Olena
    Napisane 27 czerwca 2015 - 09:14
    Marcin38

    szkoda,
    przecież można rozmawiać z kim się chce
    a innych ignorować

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Agnethka ~Agnethka
    ~Agnethka
    Napisane 27 czerwca 2015 - 09:32
    @Marcin przykro mi ze nie bedzie ciebie na tym forum. Ale jest to do zrozumienia jak sie nie czujesz tutaj juz dobrze bo podlosc osoby asdxyz nie zna granic. Mam na dzieje ze odnajdziesz szczescie czego pragniesz i zaslugujesz, bardzo ci tego zycze.

    P.S. Bym sie chciala zapytac jaki to inny forum jest ale jak bys podal link to zaraz ten troll sie tam pojawi i by znow sie czepial.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Pogubiona ~Pogubiona
    ~Pogubiona
    Napisane 27 czerwca 2015 - 10:34
    Cześc wszystkim.
    Cholera tyle się napisałam i się nie dodało;/
    To jeszcze raz....

    W lipcowym skarmie rozssmanowskim jest artykuł "Zdrada początek czy koniec?" - polecam trollom tego forum, bo obala ich teorię.
    Statystycznie co drugi Polak i co trzecia Polka:) więc ktoś kto pisze że ktoś się nei zdradzał....sorry, ale wiele romansów w ogóle nie wychodzi na jaw.Niewazne.

    Poniewaz też stąd znikam-bo nie pozwolę sobie aby ktoś mnie szykanował za s woje uczucia czy wyrażanie własnych myśli-a Polska to wolny kraj i każdy ma do tego prawo pod warunkiem że nie obrażamy nikogo (niestety ASDFGH zarzucasz intelgencję innym, a sama jestes tak intelogentna jak te Twoje podręczniki z których tak czerpiesz te swoje teorie, bo aby otworzyc szerzej oczy -to już dla Ciebie za duzo, musi byc tak jak ty chcesz i koniec).Zajmij się swoim mężem-bo co drugi Polak....:)

    Ale nie o tym chciałam....
    Życze wszystkim trafnych decyzji i mnóstwo szczęścia.Kochankowie: wy miejcie więcej odwagi, tracicie odchodząc z domu bardzo wiele-rozumiemy to i pewnych rzeczy Wam nie damy które otrzymaliście juz wcześniej od zon, rozumiemy Wasze rozdarcie, ale kochając kochankę i zostając w domu cierpicie i każecie nam cierpieć. Gdy kochacie zony i zostajecie w domu z miłości- przyjaźnijcie się mimo wszystko z kochanką. RoZstanie rozwala jej świat, ona to przezywa zapewne tak jakbyście przezywali swój rozwód.Wspierajcie ją i wybaczcie gdy na Was doniesie, ale decydując sie na rozmowe z Wasza zoną kochanka również chce sie pozbyć tego ciężaru jaki jej zostawiliście.ona też chce w końcu zacząć na nowo zyć. Nie można ciągle tkwic w jendym punkcie.

    Gdybym miała radzić nam wszystkim to poradziłabym abysmy wszyscy, zona,mąż,kochanek,kochanka- nauczyli się życ z tym uczuciem i cieszyć się, że dane nam było w życiu przezyć naprawdę prawdziwą miłość.(każdy będzie czuł to do danej konkretnej osoby)Uczuć i pamięci sie nie wyzbędziemy.Żadne z nas.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Pogubiona ~Pogubiona
    ~Pogubiona
    Napisane 27 czerwca 2015 - 10:47
    Sun-nie wiem jak ty sobie radzisz. Tobie również życzę wszystkieg dobrego.
    Ja widziałam mojego/niemojego. Rozmawiałam z nim.

    "Czekajcie a będzie Wam dane"

    Zapomniałabym: moje wypowiedzi dotyczą tylko romansów powyżej 2 lat- tych w których po prostu istnieje drugi/nielegalny związek z uczuciami.

    Co ja zrobiłabym gdyby ktoś mnie zdradził?Odeszłabym, nie ratowałabym nic, bo tam gdzie jest zdrada tam czegoś juz nie ma.Ja swojego kochanka zawsze kochałam i zawsze kochała będę.Daliśmy sobie wzajemnie coś, co nikt juz nigdy nam nie będzie w stanie dać.(zrozumieją o czym piszę to tylko ci, którzy zaangazowali się w ten romans).Ja tracąc jego straciłam siebie.
    Dzisiejsza ja: to inna ja, zupełnie mi obca. Jedynie co we mnie pozostało to miłość do niego, cholernie głębokie rany w sercu, których nigdy już nie zagoję, nawet jeśli by wrócił.

    To tak jak gdzies czytałam anegdotę o krzywdzącym kobietę Jasiu, który wbijał w ściane gwoździe za każdym razem gdy ranił swoją kobietę.Wbił 18 gwoździ. Za każdym razem gdy ją przeprsił-wyjmował po jednym gwoździu. Gdy wyjął całe 18, powiedział: Skrzywdziłem, przeprosiłem, ale dziury zostały....
    I te dziury moi drodzy forumowicze zostaną w nas wszystkich:w zdradzonych, w porzuconych żonach, w porzuconych kochankach i na pewno w zdradzających.

    Trzymajcie sie kochani.

    Centro- jesli czujesz coś do kochanki.Porozmawiaj z nią, sprawdź czy jest gotowa na wiązek z Toba po rozwodzie.Zaryzykuj. Może akurat Wam się uda.
    Bo ja np. zdawąłam sbie sprawę z tego, że przez jakis czas po rozwodzie będzie "afera" -liczyłam się z tym i nastawiałam sie psychicznie na to i na wsparcie mojego kochanka-bo domyślałam się co wtedy by mógł przezywać. Ja byłam pewna uczuć i byłam na to gotowa.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sun ~Sun
    ~Sun
    Napisane 27 czerwca 2015 - 11:25
    Pogubiona, Marcin dajcie spokój i nie uciekajcie z forum przez trolla.

    Pogubiona dziękuję, jakoś się trzymam. Staram się nie tracić dobrych myśli o nim. Dzięki wpisom takich jak posty Jaro jest mi łatwiej.
    Trzymaj się i Tobie również dużo sił życzę :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Gosc ~Gosc
    ~Gosc
    Napisane 27 czerwca 2015 - 16:59
    Jaro nie chce być niegrzecznym gościem tego forum ale pozwolisz ze zadam Ci pytanie .Doradzasz Kobiecie z pozycji zdradzającego czy zdradzonego ?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~wodnik mazur ~wodnik mazur
    ~wodnik mazur
    Napisane 28 czerwca 2015 - 11:22
    witam.Jak jest wszystko w domu kocha sie zone /meza to niema kochanki /ka jak jest codziennosc rutyna obojetnosc brakuje tego czego w zwiazku to wtedy sie szuka kochanki /ka

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~wodnik mazur ~wodnik mazur
    ~wodnik mazur
    Napisane 28 czerwca 2015 - 11:47
    witam ZAŁAMANYCH Jestem kawalerem po 40 .Ja tez miałem kobiete po rozwodzie z dwójką dzieci miała wszystko od a do z niereklamujac siebie dałem to co eks niedal czułosci milosci wsparcie jak mial dola rozmowe ramie do wyplakania przytulanie co wieczor pomaganie w domowych obowiazkach niepileje niepale a dala mi rogi zdradzajac z zonatym

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Gandalf ~Gandalf
    ~Gandalf
    Napisane 28 czerwca 2015 - 15:38
    ~wodnik napisał:
    witam ZAŁAMANYCH Jestem kawalerem po 40 .Ja tez miałem kobiete po rozwodzie z dwójką dzieci miała wszystko od a do z niereklamujac siebie dałem to co eks niedal czułosci milosci wsparcie jak mial dola rozmowe ramie do wyplakania przytulanie co wieczor pomaganie w domowych obowiazkach niepileje niepale a dala mi rogi zdradzajac z zonatym



    Bo nie tylko to faceci są tymi złymi, kobiety też zdradzają niestety tylko podobno bardziej potrafią grac udawać i to ukrywać?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~~mariusz ~~mariusz
    ~~mariusz
    Napisane 28 czerwca 2015 - 20:35
    Witam. Jestem nowy na forum. Mam romans. Bardzo bliskie mi są słowa ~Jaro. Dużo mi pomogło czytając Twoje posty. Szacun za przemyślenia i podejście do życia. Stoję przed podobnym wyborem, to trudne....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~~mariusz ~~mariusz
    ~~mariusz
    Napisane 28 czerwca 2015 - 21:40
    Napiszę trochę o sobie. Byłem kiedyś z dziewczyną 5 lat. Zostawiła mnie dla innego. Spotkaliśmy się po 15 latach. Ona w trakcie rozwodu. Ja żonaty, mam 4 letniego synka. Spotykamy się pół roku. Wróciły wspomnienia, uczucie. Czuję jak bym ja cały czas kochał. Żony nie kocham, ale bardzo bardzo kocham synka.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~nowa ~nowa
    ~nowa
    Napisane 28 czerwca 2015 - 22:01
    Panowie a ja zapraszam na wątek pt układ seks bez zobowiązań
    link
    facetpo40.pl/forum/uklad-
    seks-bez-zobowiazan,zwiazek,730,26,2
    link w dwóch częściach bo razem nie wolno i wpis nie wchodzi
    Ja tam wstawiłam taki tekst i bardzo mnie jak i inne panie interesuje wasze zdannie na ten temat

    Cytat
    Wiecie zastanawiam sie nad tym że skoro faceci przede wszystkim myślą o seksie pragną kobiety pożądają a nie gadają o miłości dlaczego być zasadniczą i nie dać im tego czego pragną . Będzie coś z tego to ok nie to nie przecież wchodząc w zwiazek ze zobowiązaniami miłością też nie wiadomo czy wyjdzie czy coś z tego bedzie.Tak nas wychowano że mamy być powściągliwe a oni za to nas ranią wykorzystują porzucają . Dlaczego my też nie możemy korzystać w życiu tylko cierpieć? powiedzcie kobietki co o tym myślicie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~~~mariusz ~~~mariusz
    ~~~mariusz
    Napisane 29 czerwca 2015 - 06:14
    Co to znaczy sex bez zobowiązań??? Nie dla mnie taki układ. Mnie chodzi o bliskość, o to żeby czuć tego partnera, o miłość, uczucie. Jak jadę z moją dziewczyną(bo tak ją nazywam) autem to jedziemy razem, a żona jechała obok i zaraz spała. Zaznaczam dla tych którzy powiedzą że zmęczona, że to ja głównie zajmuję sie domem, dzieckiem, zakupami, ubraniami dla dziecka, gotowaniem itp. Żona jest dobrym człowiekiem, ale nie jest przygotowana życiowo. Nie potrafi zadbać o ciepło domowe, nie potrafi zorganizować świąt. Woli jechać do mamy, nie liczy się z moimi potrzebami. Mówiłem, prosiłem, błagałem, było mi ciężko, chodziłem do psychologa. Nie pomagało ...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ja ~Ja
    ~Ja
    Napisane 29 czerwca 2015 - 09:21
    ~nowa napisał:
    Panowie a ja zapraszam na wątek pt układ seks bez zobowiązań
    link
    facetpo40.pl/forum/uklad-
    seks-bez-zobowiazan,zwiazek,730,26,2
    link w dwóch częściach bo razem nie wolno i wpis nie wchodzi
    Ja tam wstawiłam taki tekst i bardzo mnie jak i inne panie interesuje wasze zdannie na ten temat

    Cytat
    Wiecie zastanawiam sie nad tym że skoro faceci przede wszystkim myślą o seksie pragną kobiety pożądają a nie gadają o miłości dlaczego być zasadniczą i nie dać im tego czego pragną . Będzie coś z tego to ok nie to nie przecież wchodząc w zwiazek ze zobowiązaniami miłością też nie wiadomo czy wyjdzie czy coś z tego bedzie.Tak nas wychowano że mamy być powściągliwe a oni za to nas ranią wykorzystują porzucają . Dlaczego my też nie możemy korzystać w życiu tylko cierpieć? powiedzcie kobietki co o tym myślicie.


    Nie zaśmiecaj wątku !!!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~centro ~centro
    ~centro
    Napisane 29 czerwca 2015 - 09:23
    @nowa. Większość tych układów to ma być sex bez zobowiązań, przygoda, przelotny romans. A w pewnym momencie pojawia się uczucie, choć żadna ze stron tego nie planowała.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy