Forum
Związek
Dlaczego faceci nie lubią silnych kobiet?
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 12:15Z jednej strony chcecie, abyśmy były samowystarczalne, samodzielne i zaradne, do tego piękne, inteligentne i wierne. A z drugiej - dlaczego jest tyle singielek o takich właśnie cechach? Dlaczego na towarzyszki życia wybieracie kobiety słabe, stale potrzebujące waszej opieki, ale też często puste albo nijakie?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 12:36To proste, Piękne zaradne, samodzielne, inteligentne, samowystarczalne nie chcą się wiązać z byle jakimi facetami. Nie dość że facetów ogólnie jest mniej, to tych "fajnych" jest jeszcze mniej...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 15:07Masz absolutnie rację - ci najlepsi są po prostu dawno zajęci. Ale nawet ci z odzysku - okazuje się, że nie są zainteresowani kobietami mocno stąpającymi po ziemi. Rozglądają się za młodymi dzierlatkami lecącymi na kasę.
Ech, z Wami, faceci?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 22:02Proszę, litości... nie każda młoda kobieta widzi w starszym facecie tylko jego kasę.....
Czy wy uczuć nie macie?!Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 22:09Tu nie do końca się zgodzę z Tobą @Singielka. To, że spora większość facetów rozgląda się za dużo młodszymi kobietami nie oznacza że wszyscy wolni tacy są - uogólniasz trochę. A co do Twojego pytania to myślę że jest trochę tak. Wszyscy wolni, mniej atrakcyjni właśnie tak chcą poczuć się dowartościowani. Dla takiej "dzierlatki" są oparciem, są im potrzebni. Czasy są takie że niestety coraz częściej jawnie młode kobiety lecą na kasę i tyle. Z takich małych kawałków potem ktoś składa większy obraz i powstaje taka a nie inna opinia :-( Ja też jestem z odzysku i związałem się z 11 lat młodszą - też z odzysku kobietą o bardzo silnej osobowości. Jest inteligentna i wie czego chce. Takie mnie pociągają i już, ale mam też z tego pewną korzyść. Skoro Ona wie czego chce i ja też to wiem, to nie muszę poszukiwać środków jak Ją uszczęśliwić :-)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 22:11Brawo @Inka ;-)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 22:16Ntapek, szkoda, że nie możesz się sklonować :-)
Ja tez jestem singielką - mieszkam w dużym mieście, jestem samowystarczalna, owszem, zapracowana, ale nie zależy mi na karierze za wszelką cenę. Jestem otwarta na nowe znajomości, lubię facetów mocnych, zdecydowanych, takich, którzy potrafią traktować kobietę szarmancko, ale po partnersku. Tymczasem... propozycje drinka otrzymuję albo od takich, którzy sami wymagają opieki, albo od zajętych - z wielką ochotą na niezobowiązujący sex.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 22:23@Kantena - ja się chętnie dam sklonować dla wszystkich kobiet, które wiedzą czego chcą :-) Powiedz tylko gdzie mam się zgłosić. Trzeba jakoś naprawić kiepski obraz dzisiejszego faceta :-) Tylko ktoś musiałby pomajstrować trochę przy wyglądzie zewnętrznym bo jakoś brania na wygląd nigdy nie miałem ;-)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2012 - 22:42No dobra. Z tym wyglądem to chyba lekko przesadziłem. Z resztą nie mnie to oceniać, ja się czuję dobrze w swojej skórze.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 07:16Ktoś, kiedyś powiedział że Faceci są jak kible ... albo zasrani, albo zajęci. Ale nie o tym miało być, Singielka - ustrzelić fajnego faceta w barze? przy drinku? mało prawdopodobne. Po barach pełno nieudaczników, rozbitków i rozrywkowych kolesi, że o żigolakach nie wspomnę. Jak spędzają wolny czas ci Fajni? Na pewno nie barach przy drinku - szkoda nam (to "nam" to ze względu na skromność mojej osoby) na to czasu.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 07:28Sześciopak, mnie chodziło o to że zapraszają na drinka (albo na kawę). Nie szukam po barach facetów :-)
W ogóle nie szukam, bo trafiają się sami desperaci :-)
Wracając jednak do meritum - kobieta silna ma problem z zaakceptowaniem obok siebie słabego mężczyzny. Z kolei silny facet obawia się, że taka babka będzie nim rządziła. Podświadomie większość mężczyzn oczekuje od kobiety uległości, podległości, słabości. To nie tylko moja teoria, to ewolucja. A skoro tak - to ta emancypacja nam na zdrowie nie wyszła ;-)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 07:48To nie do końca jest tak. Silne kobiety są tam, gdzie matriarchat a my wszyscy wywodzimy się z kultury patriarchatu i dlatego tak trudno jest zaakceptować dominację kobiety. Na szczęście jest jeszcze opcja partnerska więc nie trać nadziei Singielka.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 08:42Silny, słaby ... to niema nic do rzeczy, kompromis, związek to kompromis. Wiesz Singielka, to zależy od wzajemnych relacji, żadne nie może oczekiwać że będzie tylko brało. Nie rządzę i nie zniósł bym rządzenia. Są tarcia, są różnice zdań, nie raz trzeba zrezygnować z swoich planów, i z drugiej strony też tak jest. Może błąd polega na tym że chcecie dominować, trochę zbyt dosłownie brać emancypacje, równouprawnienie nie polega na odwróceniu ról. odwrócenie ról to już rewolucja, a na to nie było, nie ma i nie będzie zgody :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 08:52Czyli @Sześciopak - jednak związek oparty na partnerstwie, a to zakłada zgodę na kompromisy z obu stron. W pełni się zgadzam z ty, co napisałeś o nadinterpretacji emancypacji.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 09:23tak to bywa z nadinterpretacją :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 10:09Wszystko brzmi tak pięknie - ja też nie lubię dominować (bo nie znosze słabych facetów), ale problem polega na tym, że mężczyźni nie są zainteresowani podejmowaniem próby związku z silną kobietą. Ona zatem nie ma nawet szans pokazać, czy jest zdolna do kompromisu i partnerstwa - po protu na starcie jest dyskwalifikowana. Tu leży pies pogrzebany, a teorie na temat tego, że silne kobiety chcą dominowac w związku, to zwykle domysły, do sprawdzenia których w praktyce często nie dochodzi.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 10:31No to szkoda, że nie poznaliśmy się min 3 lata temu. Pewno teraz nie zadawałabyś takich pytań ;)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 10:40Ja mogę tutaj odpowiadać tylko za siebie :). Bardzo chciałbym Ci pomóc w rozwiązaniu Twojego problemu, sprawdzić, na jakim etapie jesteś przygotowana do partnerstwa, po dajmy na to roku wystawić Certyfikat... tylko wytłumacz mojej obecnej partnerce że to taka pomoc... żartuje oczywiście. Twój problem - tak mi się wydaje - nie trafiłaś na "swego" - jeszcze, albo masz szczęście do przyciągania miernot, zmień otoczenie, nie żeby się wyprowadzać ale inne miejsca, kluby, może jakiś sport
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 10:49Jak widzisz @Singielka my - silni mężczyźni jesteśmy ale niestety już zajęci - jak to zabawnie wcześniej ujął @Sześciopak. Ale poszukaj bo warto a na pewno znajdziesz. Osobiście życzę powodzenia ;)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lipca 2012 - 10:58bo żeby żyć w związku partnerskim z silną kobietą - trzeba być silnym... bardzo silnym :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie