Hobby po czterdziestce: krótkofalarstwo

W dobie internetu i telefonii komórkowej wydawałoby się, że krótkofalarstwo to już relikt zamierzchłych czasów. Tymczasem przesyłanie informacji drogą radiową jest najskuteczniejszym i najbardziej niezawodnym systemem komunikacji, który może stać się również bardzo wciągającym hobby.

Krótkofalarstwo? A co to?

Dla większości ludzi to słowo niewiele znaczy. Z czym to się je? O co w tym chodzi? Mianem krótkofalowca (lub radioamatora) można określić osoby, które posiadają odpowiednie uprawnienia (o których powiem później) i za pomocą radiostacji nawiązują łączności z różnymi innymi fascynatami krótkofalarstwa na całym świecie.
To wspólna cecha krótkofalowców. Niektórzy budują radiostacje sami, ale dla większości (która nie posiada aż tak zaawansowanej wiedzy technicznej) pozostaje zakup radiostacji fabrycznej.

[ext_img=s]2414[/ext_img]

Klasyczna radiostacja krótkofalowa

Dlaczego to hobby może być atrakcyjne?

Poza samym dreszczykiem emocji podczas nawiązywania łączności z odległym kontynentem, możliwością rozmów z tysiącami ludzi na całym świecie (i to z pominięciem jakiejkolwiek infrastruktury pośredniczącej, jak np. telefonia czy internet), pozostaje jeszcze kwestia możliwości łączenia tego hobby z innymi zainteresowaniami i aktywnością fizyczną w terenie.

[ext_img=s]2415[/ext_img]

Radiostacja przenośna w zestawie rowerowym

Przykładem mogą być piesze wędrówki górskie i radiostacja ręczna. Nie ma nic przyjemniejszego, niż stanąć na szczycie świeżo zdobytej góry i nawiązać stamtąd kontakt z kimś odległym o setki kilometrów.
Również żeglarze docenią to hobby – wyposażeni w radiostację krótkofalarską będą w stanie utrzymywać łączność bez telefonu satelitarnego z dowolnym zakątkiem ziemi. Hobby to, a raczej możliwości jakie oferuje, jest także bardzo atrakcyjne dla wszelkiego rodzaju grup survivalowych, preppersów.

[ext_img=s]2416[/ext_img]

Radiostacja samochodowa

Zmotoryzowani krótkofalowcy doceniają zalety systemu APRS oraz sieci przemienników radioamatorskich, dzięki którym podczas trasy są w stałym kontakcie z innymi krótkofalowcami. Bardzo często krótkofalowcami z bardzo praktycznych przyczyn zostają modelarze lub paralotniarze.

[article_adv]

Jak zostać krótkofalowcem? Czy trudno jest uprawiać to hobby?

Wbrew pozorom, rozpoczęcie przygody z krótkofalarstwem nie jest trudne. Najprościej jest nawiązać kontakt z kimś, kto pomoże i odpowie na pytania. Świetnym miejscem do takiego startu są kluby krótkofalarskie. Spotykają się tam pasjonaci i pomagają sobie nawzajem poznawać tajniki tego hobby. Istnieją również specjalistyczne witryny zajmujące się promowaniem krótkofalarstwa z masą użytecznych informacji.

Istotną rzeczą, którą każdy, kto chce zostać aktywnym krótkofalowcem, musi zrobić, jest zdobycie odpowiednich uprawnień. Jako że krótkofalowcy znajdują się na całym świecie, by uniknąć bałaganu, każdy z krótkofalowców musi posiadać niezbędne minimum wiedzy, by uprawiać to hobby.

W Polsce egzaminami i przyznawaniem uprawnień, zajmuje się Urząd Komunikacji Elektronicznej. Po pomyślnym zdaniu egzaminu otrzymuje się świadectwo operatora w radiokomunikacyjnej służbie amatorskiej. Następnie na podstawie takiego świadectwa UKE wydaje licencję radioamatorską wraz ze znakiem identyfikacyjnym. Licencja ta daje nam możliwość czynnego uprawiania krótkofalarstwa na terenie Polski, a także w większości cywilizowanych krajów.

Dobre miejsce by rozpocząć przygodę z krótkofalarstwem: www.pzk.info.pl

Ryszard Labus
tech4.pl/SQ9MDD