Unikatowa klasyka

W małym warsztacie kastomującym motocykle w stylu cafe racer, scrambler i street tracker, powstało kolejne dzieło. Honda CB550 SL czyli Sport Leicht zainspirowana kultowym Mercedesem 300 SL, została przeprojektowana i usportowiona. Ekipie Unikata udało się jednocześnie zachować klasyczny wygląd cafe racera z lat 70.

[powiazane]Na początku maszyna została odchudzona o ponad 30kg. Już na pierwszy rzut oka widać przeprojektowaną ramę, pomniejszenie kanapy i zmianę pozycji kierowcy. Unikat pozostawił to, co w klasyce najlepsze, dodając luksusowe wykończenie i nowoczesną technologię, jak na przykład najlżejszy i najmniejszy na świecie akumulator Shorai.

[rekmob1]

Honda CB550 SL by Unikat

Motocykl z 1977 roku przeszedł całkowitą restaurację – został rozebrany na części pierwsze. Każdy aluminiowy element został szkiełkowany lub ręczenie polerowany. Wszystkie elementy ze stali zostały pokryte chromem. O wymianie zawieszenia i rozrządu, honowaniu, planowaniu i innych technicznych pracach zespół Unikata nawet nie wspomina.

Aby poprawić bezpieczeństwo, dodano drugą tarczę hamulcową z przodu oraz przewody w stalowym oplocie.

Gdzie tylko można było - użyto akcesoriów z najwyższej półki: lampa BAAK z wbudowanym elektronicznym licznikiem Motogadget, sportowe sety Raacks, aluminiowe lusterka połączone z kierunkowskazami LED, opony Avon...

Honda CB550 SL

[rek]

Wydechy, clip-ony i filtr powietrza zostały specjalnie zaprojektowane przez Grzegorza Korczaka, (właściciela warsztatu)i wykonane ręcznie ze stali nierdzewnej. Metalizujący lakier został pokryty szklaną powłoką ochronną Pika Pika Rain.

Skóra na manetkach i kanapie ma odcień specjalnie opatentowany przez Mercedesa, używany w modelu SL. Unikat dostał ją w prezencie od właściciela paryskiego warsztatu zajmującego się restauracją tych kultowych pojazdów.

Honda CB550 SL

Reasumując: całość prac trwała ponad 4 miesiące a zaangażowanych w projekt było 18 osób i wiele specjalistycznych firm. Efekt wizualny można podziwiać na zdjęciach, ale wrażeń z jazdy i dźwięku, który wydobywa się z czterech niezależnych tłumików, nie da się opisać!

[gallery_bare]189[/gallery_bare]

Tekst i zdjecia: Unikat.