Toq – inne podejście do zegarka

Qualcomm kojarzymy przede wszystkim z procesorami do sprzętu mobilnego. Tymczasem firma postanowiła wyprodukować smartwatcha i zrobiła to w bardzo ciekawy sposób.

Najwyraźniej uznano, że naszpikowanie zegarka aplikacjami, czujnikami itp. jest niepotrzebne. Projektanci Qualcomma wyszli z założenia, że lepiej ograniczyć nieco możliwości smartwatcha, nie wpychać na siłę mnóstwa funkcji i aplikacji, a dać użytkownikom coś bardzo zbliżonego do zwykłego zegarka z ledwie kilkoma funkcjami związanymi z telefonem.

Co potrafi zatem Toq, bo tak nazwano ten sprzęt? Niby niewiele, ale tak naprawdę całkiem sporo. Łączy się z telefonem za pomocą Bluetootha i specjalnej aplikacji (wymagany Android w wersji 4.0.3 lub nowszej) po czym jest w stanie wyświetlać wiadomości SMS, maile, kalendarz, czy prognozę pogody.

To w połączeniu z technologią wykonania wyświetlacza – Mirasol – sprawia, że zegarek na jednym ładowaniu wytrzyma nie niewiele ponad dobę, ale od trzech do pięciu dni. Mało tego – Toq został wyposażony w standard bezprzewodowego ładowania WiPower, dzięki czemu można go łatwiej ładować.

Zegarek ma pojawić się w sklepach jeszcze w tym roku, na pewno będzie dostępny w Stanach Zjednoczonych, na razie brak informacji o premierze w Europie. Nie wiemy także, jaka będzie cena urządzenia, choć pojawiają się plotki, że Toq będzie kosztował nie więcej niż 300 dolarów.

 

Michał Starzyński

Artykuł ukazał się w serwisie
[ext_img=o]665[/ext_img]

[article_adv]