Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Rozwód w oczach mężczyzny

To nieprawda, że rozwód wywołuje u kobiet silniejszy stres i większą samotność niż u mężczyzn. Faceci równie silnie przeżywają rozpad małżeństwa i tak samo czują się zagubieni i samotni. Jak mężczyzna może wykorzystać przeżycia związane z rozwodem, by w przyszłości być gotowym na nowy związek?

Dodawanie komentarza

Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach w tym temacie?

Komentarze

twoja mama
03 września 2022 o 10:07

i jak? czy doszło do rozwodu? czy ukochany dał ci kolejną szansę? :(

~twoja mama

03.09.2022 10:07
Arek
11 lutego 2022 o 17:03

Polecam poczytać Świadomość związków.
https://swiadomosc-zwiazkow.pl/kobieta-wygrywa-sprzeczki-wszyscy-przegrywaja-zwiazki-cz-2/

~Arek

11.02.2022 17:03
Assassins
20 listopada 2021 o 22:59

Rozwód.....hymmmm....dobry sposób na realizowanie własnych potrzeb. Dziwne...wcale nie! Jestem od pięciu miesięcy rozwodnikiem. Dzieci widzę co dwa tygodnie, płacę ex 2000pln co miesiąc.....i co w związku z tym.....a no to że poświęcenie się pieniądzom to nie wszystko. Kwestia rozbiła się o to że nie mam zamiaru budować domu i że nie myślę o przyszłości dzieci....Budowa domu to kolosalne wydatki a 3000 pln to nie jest super pozycja wyjściowa do budowy i do tego z kredytem....

~Assassins

20.11.2021 22:59
rozsadek
21 marca 2020 o 18:16

To się mylisz, pies wierniejszy niż człowiek, psu się wierzy.

~rozsadek

21.03.2020 18:16
tymek
09 lutego 2019 o 03:35

nie mialem zadnej traumy po rozwodzie bo nigdy nie kochalem mojej ex zony.dzieci mnie zdradzily bo to co zeznaly na rozprawie to bylo jednoznaczne ze po takich klamstwach raczej kontakty z nimi bede mial zadne.wyrok to byl szok dla mojej ex chciala alimentow na jedno dziecko 3.700 zl i na siebie 500zl.skonczylo sie na tym ze alimenty na dziecko 1000zl a ona ma isc do pracy i nie pasozytowac na mnie.oczywiscie stracili tez mieszkanie i zostali dziadami.zmienilo mi sie to na + ze po rozwodzie rocznie odloze okolo 40.000 tys na rok a jak bylismy razem to zylismy z miesiaca na miesiac.reasumujac zaluje jak tak pozno moja ex zdecydowala sie na rozwod.teraz mam dziewczyne tylko szkoda ze troche za mloda ale nie jest zle.

~tymek

09.02.2019 03:35
Maro
24 stycznia 2019 o 02:41

Jesteś nawiedzona

~Maro

24.01.2019 02:41
kuba
15 sierpnia 2018 o 14:02

u mnie to samo nadal ja kocham i wyrznalbym c aly swiat aby mi dala szanse...ale boli ze ona mnie wyrzucila...teraz niemam dzieci i spie na ulicy

~kuba

15.08.2018 14:02
uy76
15 maja 2018 o 22:44

Rozwód jest okropnym doświadczeniem, ale należy jeszcze też brać pod uwagę to, że po prostu facet także może mieć nie tak do końca różowo. Ja mam dziecko i sam je wychowuję, mnie przyznano opieke. Była żona ma płacić alimenty, widzicie, jaki to los jest przewrotny...nigdy nic nie jest czarno-biale. No i miałem problem z egzekwowaniem ich. Koniec końców z pomocą komornika Mariana Piaseckiego z tarnowa sie udało. Dziecko ma już pieniądze

~uy76

15.05.2018 22:44
arcadio75
23 stycznia 2018 o 19:33

u mnie na odwrót żona nie widzi już NAS jest tylko ona i ja bez prób na ratowanie miłości która mnie opętała a teraz nie daje spokoju.

~arcadio75

23.01.2018 19:33
ela
15 września 2017 o 10:26

Ludzie za szybko rozwodzą się. Coś mi się nie podoba i....rozwód. Nie ma związków , tak jak życia, bez problemów. Jeżeli stawiamy na pierwszym miejscu dobro swoje a na drugim związku, to krach murowany; para koni też musi nauczyć się chodzić w zaprzęgu żeby wozu nie wywrócić ale chcemy z reguły, żeby w związku miało być milo i przyjemnie i żeby działo się tak samo z siebie albo druga strona to zapewniła. Wchodząc w związek nie mamy z reguły wiedzy o jego dynamice. Do tego lansowana przez media moda na łatwe życie i zaspakajanie głównie własnych potrzeb. Problem w związku? Do widzenia, szukam łatwiejszego i bardziej przyjemnego życia; ja jestem O.K. ty nie, znajdę sobie lepszą, lepszego i ...., z reguły rozczarowanie i historia powtarza się. Niektórzy młodzi, decydują się na ślub kościelny chyba bardziej dla jego atmosfery i otoczki z pompą, którą można pochwalić się przed rodziną i znajomymi, zamieścić zdjęcia na facebooku, dla zdjęciowej sesji ślubnej niż dla powagi przysięgi, którą wyklepują jako mało istotny składnik ślubnej ceremonii. Nie ma z reguły uczciwej rozmowy narzeczonych o wizji związku, własnych oczekiwaniach, wartościach, no bo po co??? Przecież my się kochamy ale czy zdajemy sobie sprawę z tego czym jest miłość? Seks i motylki w brzuchu? Kto żeniąc się zna fazy miłości? Kto zna podstawy budowania związku? Żeby zbudować dom (jako budynek), trzeba mieć wiedzę. Która para zastanawia się nad tym, na jakim fundamencie chce zbudować swój związek? 1- sza faza miłości czyli zauroczenie nie jest fundamentem. Bardzo wielu pewnie panów wychowanych na medialnej mizerii piorącej mózgi oczekuje u swojego boku kobiety zawsze atrakcyjnej, seksownej, zadowolonej, czarującej, uśmiechniętej, ładnej, zgrabnej i powabnej i do tego zawsze gotowej "mamy"do jego obsługi Jej ciało nieco zmieniło się po porodzie - no to sobie wymienię. Związek może doskonałą okazją do własnego rozwoju bo w nim mogę poznać co we mnie siedzi, co mam u siebie przepracować. Do tego jednak potrzebna jest duża samoświadomość i chęć pracy nad sobą dla dobra związku.

~ela

15.09.2017 10:26
Michał
19 września 2016 o 23:18

Wierzę ci -... jak psu.. czyli wcale.

~Michał

19.09.2016 23:18
Janusz
30 lipca 2015 o 10:39

Nie wiem czy istnieje jakaś metoda na poradzenie sobie z rozwodem, po moim rozstaniu z żoną czytałem wiele takich artykułów jak sobie z tym poradzić, ale średnio pomagały. Trzeba to przejść w odpowiednim dla siebie tempie, a później zacząć nowe życie. Pomogło mi w tym Aspire Matchmaking, znalazłem, kobietę, która wie czego chce, a co najważniejsze, chce tego samego co ja.

~Janusz

30.07.2015 10:39
merryduke
20 sierpnia 2014 o 01:52

Pewnie ma ku temu powody. Ciągnięcie czegoś na siłę nie ma najmniejszego sensu - to tylko strata czasu dla was obojga.

~merryduke

20.08.2014 01:52
Xena
19 sierpnia 2014 o 23:06

A ja nie chce się rozwodzić....bo nadal Go kocham a Ukochany nie chce mi dać szansy.....

~Xena

19.08.2014 23:06