Gdy w twoim związku brakuje seksu

Życie w cnocie jest dobre ale do czasu, ja uważam że to co robię nie jest niczym złym, kazdy ma prawo do zaspokojenia własnych potrzeb.

Smutne to Haniu prawdziwe, u mnie mąż był pierwszym partnerem seksualnym, nie miałam doświadczenia w tym temacie. Przez wiele lat myślałam że tak ma być, raz na trzy miesiące, 2-3 min i spust do środka. No i mamy troje dzieci już dorosłych. W ostatnich latach to i tego nie było. Ale od czego są przyjaciółki. Od jakiegoś czasu poznaje uroki ''życia'' z innymi mężczyznami, żałuję że tak długo czekałam na to.

To jak u mnie. Im bardziej się starasz, tym mniej dostajesz. Dlatego ja już to olewam. Jest wystarczająco dużo kobiet na świecie, a pamiętaj o jednym: najtańsza kobieta to ta, za którą zapłacisz gotówką.

Jeżeli brak sexu w związku to od razu w wszystkich poradnikach wina faceta i to facet musi się starać. U mnie na brak sexu reagowałem złością itd. Było oczywiste że sexu będzie mniej. Za namową doradców zmieniłem nastawienie były sobotnie wyjazdy kolację w plenerze wycieczki jakieś droższe zakupy perfumy dobre ubrania wczasy. Itd itd żona zajmowała się domem 3pokoje kuchnia łazienka. (Od razu dodaje bo już byli doradcy którzy twierdzili że posprzątanie domu to praca na 22godziny. Dziecko jedno 18 córka żony z poprzedniego związku. ) I po całej tej zabawie w romantyka taraaaam jeszcze mniej sexu. Bo po zakupach była zmęczona. Po kolacji i winku była śpiąca itd. A jak powiedziałem że się staram to odpowiada że jej wypominam prezenty itd. Dziś mamy 2 mają i 3 razy w tym roku

Myślę że panowie komentujący musieli w jakiś sposób zawieść żonę/skrzywdzić.
Nie wierzę że zakochana kobieta nie pragnie bliskości ze swoim wybrankiem.
U nas tez różnie było i też był czas bez seksu gdy z winy męża bardzo cierpiałam. Udało nam sie to naprawić i teraz wręcz domagam sie bliskości bo raz w tygodniu to dla mnie za mało.
Panowie, zrobccie rachunek sumienia.

Pytam już od 3 miesięcy i dalej nic. Były już romantyczne wyjazdy ,urlop ,kolacje ,prezenty itd itd. Ale jak to żona mówi 3 razy w roku to i tak dużo inni nawet tego nie mają.