Dlaczego zdradzałem wszystkie kobiety, które kochałem
Tekst przysłany przez czytelnika Mężczyzna, który zdradzał, wyjaśnia, dlaczego to robił, co sprawiło, że przestał, i kim musiał się stać, by więcej nie oszukiwać swojej partnerki.
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
Komentarze
A Bóg widzi i wybacza wszystko ? No nie wiem, to akurat kocham, bez względu na płeć każdy za swoje dostanie od tego z góry po łbie! (prędzej czy później) Czy w niego wierzy czy nie!.... Nie zdradzaj! Czy jesteś babom czy chłopem.
List do Galatów 6:7 Nie dajcie się wprowadzić w błąd: Bóg nie da się z siebie naśmiewać.
01.10.2023 04:59
A co to? Od kiedy życie, to koncert życzeń i spełnianie wszelkich zachcianek jaśnie pana? Słońce wschodzi na pana znak? Konformista i hedonista, i to w najgorszym wydaniu. Współczuję żonie takiego trutnia.
11.07.2021 13:35
Po tej wypowiedzi można stwierdzić, że masz strasznie słabą psychikę i zerosilnej woli. Jak dziecko z cukierkiem.
11.07.2021 13:33
No to jak potrzebowales srednio 4 razy w tygodniu, a zdradziles okolo 120razy to cos sie z Twoja matematyka nie zgadza:)
Ciekawe jakie bylo Twoje dziecinstwo i relacje rodzinne, najwyrazniej probowales szukac leku na cale zlo z Twojego zycia. Jakiez to smutne i perfidne. NIe masz sie czym chwalic, tylko zal takich ludzi jak ty.
26.09.2019 17:30
Jestem po ślubie 45 lat. Zdradziłem żonę około 120 razy. Zdradzałem mądrze tak aby żona nigdy się nie dowiedziała o tym. Żona nigdy nie musiała przeżywać rozczarowań i moich zdrad bo nigdy się nie dowiedziała o mojej zdradzie. Obecnie nie zdradzam od kilku lat . Jako mężczyzna jestem spełniony. Mężczyzna tego potrzebuje po prostu..Żonę kochałem i kocham nadal, ona mnie również.
Jeżeli mnie zdradziła to jej sukces. Ja o tym nic nie wiem. Obowiązków męża w rodzinie nigdy nie zarzuciłem. Ba, nawet robiłem więcej niż to należało do mnie. A dlaczego zdradzałem? Mojej żonie sex wystarczył średnio dwa razy na tydzień a ja potrzebowałem co najmniej cztery razy. I co Wy na to?
12.05.2019 22:23
Jstem
12.05.2019 22:08
Jesteście jako mężczyżni mało odporni na wdzięki kobiece, kokieteriię z naszej strony, uśmiech i zwyklą naszą grzecznośc.Wszędzie dopatrujecie się zachęty do dalszego ciągu, trzeba się od was odpędzać, bo ciągniecie do innych kobiet jak muchy na lep. Mnie, kobiecie, która ma swoje zasady, normy moralne, przykazania, jak zwał tak zwał, to przeszkadza, ale są też kobiety, przeważnie te mniej atrakcyjne, tzw.szare myszki, które świadomie zarzucają swoje sieci, albo korzystają z zaczepek chętnych panów. Obie płcie uprawiają seks to jest oczywiste, to jest natura, ale jeżeli jest się w związku, to seks się uprawia z partnerem a nie prowadzi się inne , równoległe życie seksualne z kochankiem, kochanką .To zdrada, a to najgorsza rzecz, którą można zrobić żonie czy męzowi czyli swoim życiowym partnerom.
30.04.2019 16:12
To tylko twoja wina.
30.04.2019 14:19
Też zdradzałem. Jednak u mnie żadna partnerka się o tym nie dowiedziała. W przeciwieństwie do autora listu nie miałem też takich znajomych i byłem najlepszą wersją siebie. Praca i życie prywatne były super. Z tą jedną wadą. Zdradzałem. Czy w takiej sytuacji to tylko moja wina? Mogłem zakończyć związek, ale nie potrafiłem. A potem i tak samo się posypało.
14.09.2018 14:49